|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: wojna na kulki |
|
|
sad pamiętasz? wyrastał z dziecięcych spodni,
powieszonych na wiśni jak płachta na szpaki.
rozgryzaliśmy prawdę pod kocem a ty mówiłaś,
że między drzewami jest kilka trudnych wyrazów
na przykład źdźbło. rozmowy ciemniały,
zmieniały się w sporysz. wystarczyło złamać słowo
jak patyk, potem otrząsnąć się, jakby między nami
spadł śnieg. musimy ulepić kulki, przygotować się
do wojny. zrobić orła. coś się w nas zaciera,
grzęźnie w ustach, jak pestka. wypluwasz
z tej strofy "nasz" , a puenta się kurczy, marnieje,
jakby deszcze niespokojne potargały
Łódź 26.02.2008
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 26.02.2008 10:17
ładny melancholijny obrazek wyłowiony ze wspomnień. nic nie trwa wiecznie, prawda? niby fajna ta ostatnia strofa a jednak mi nie pasują te 'deszcze niespokojne'. czterej pancerni jakoś mi się nie wpisują w klimat, zgrzytają. Pozdrawiam |
dnia 26.02.2008 10:47
Nie powiem, zeby mna wstrzasnal ten wiersz, ale jest kilka bardzo ladnych momentow. Pozdrawiam. |
dnia 26.02.2008 11:52
Ładny klimat wiersza )))
Pozdrawiam. |
dnia 26.02.2008 11:53
Melancholia i skojarzenia z czterech pancernych w puencie, może nie naj... , naj... ale miły, obrazowy, ciepły:))Pozdrawiam |
dnia 26.02.2008 12:13
Takie mam wrażenie, że zbyt wiele historii chciałeś przekazać, a słowa jej nie pomieściły.
Hi hi ten tekst jest niezły: "sad pamiętasz? wyrastał z dziecięcych spodni", albo ja jestem jakaś , albo to tak miało być - znaczności i wielo też.
"wypluwasz
z tej strofy "nasz" , a puenta się kurczy, marnieje,
jakby deszcze niespokojne potargały" - mam fisia edytorskiego.
"jakby deszcze niespokojne potargały" nom i tu mi czegoś brakuje. |
dnia 26.02.2008 14:40
ciekawe.to dobra droga robercie |
dnia 26.02.2008 16:34
myślę, że lepiej by zabrzmiało: zrobić orzełka :)
poza tym, podoba mi się, lubię takie klimaty ;)
i trochę mi się, tak jakoś, z tekstami agaty zuzanny skojarzyło.
pozdrawiam :) |
dnia 26.02.2008 17:46
wg mnie gites cymes |
dnia 26.02.2008 19:50
cholera, nie wiem, mam takie dziwne wrażenie, jakbym już ten wiersz już czytała, jakbym już to lato, te wiśnie, tę myśl...
acz ja może mi się mieszać :) z inną wiśnią, innym latem, inną myslą o nadchodzeniu mrozu.
w kazdym razie, porzucając te moje majaki, wiersz jest urokliwy, ma taką ładną ciepłotę jakby na kocu latem się rozłożyć albo namiot z niego zrobić i czekać, co się stanie i czy nadejdzie zima. albo przed nią się jeszcze na chwilę w tym namiocie zamknąć
:) |
dnia 26.02.2008 19:52
a, no własnie, jeszcze mi się bardzo z kocem i namiotem z koca kojarzy. dałabym mu jeszcze porzeczki, lae to już tak pod wpływem tego nieodpartego skojarzenia z innym wierszem :)
czułki :)) |
dnia 26.02.2008 20:11
z przyjemnością. qrcze
no podoba mi się:) |
dnia 26.02.2008 20:24
no raczej. ale ROZMOWY CIEMNIAŁY - nie można jakiejś innej metafory? wiersz robi.. |
dnia 26.02.2008 21:49
Pewnie ładnych parę lat trwała ta wojna na kulki i puenta przez to inna być nie może :) Wiersz mocno mi się podoba. Moim zdaniem świetny jest w obszernym fragmencie od 'rozgryzaliśmy prawdę' aż do 'grzęźnie w ustach, jak pestka'.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 29.02.2008 09:06
czytane z soczystą rozkoszą;
piękna liryka!
plastycznie, z nutą zaprzeszłej melancholii, z ogromną kulturą słowa;
czas na tomik - chciałbym mieć taki wiersz w swoich zbiorach;
na dłużej;
J.S |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|