długa czerwona obora z mieszkaniem
szwajcar pije miesiąc trzeci matka doi
Udzio o szóstej znika im z oczu
coby nie dostać przed kościołem
przez las przez las - na zakręt śmierci
samochody
jadą
tuning tuning trzeci
tak przez parę godzin
o dwunastej przychodzi do zimnego białego domu
z długim korytarzem w posadzce
patrzy na monidło patrzy
na jasne obrazy przywiezione ze wschodu
śmierdzą mu gnojem spodnie
śmierdzą gnojówką włosy
siada przy krochmalonym obrusie łapie łyżkę
jak młotek
puka - po czemu puka?
krąg niedzielny krąg
waza okrągła uszy ciepłe
paruje
mączyste kluchy
zapach chochla chochla
za duża łycha grzechocze o zęby
rozcina zajady
pełny brzuchol
Dodane przez w łodzi mierz
dnia 24.02.2008 20:35 ˇ
10 Komentarzy ·
887 Czytań ·
|