|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: demon przełamał skrzydełko |
|
|
miał tę szczególną przewagę, że pił
i rodził ustami: bierzcie i jedzcie
z tego wszyscy, to nie jest bowiem
ciało moje, to tylko wybrana sztolnia,
to zarośnięty parking - wszystko -
skończone, i nieskończone jednocześnie.
na skraju rzeczy? nie stoi żaden płot
ani żadne zwierzę się nie spoufala.
tam wciąż pracują ludzie, bez przerwy,
dzień i noc, dusze regularne, robaki
i liście - wszyscy kopią, wszyscy szukają,
wszyscy wiedzą, że tam coś jest. I nikt
się nie może stoczyć na dno, i leżeć
na dnie. - jak ja ich nienawidzę - mówił
i dusił się ze śmiechu, wtedy dostał
jabłkiem i stracił czucie. ale mówił też,
że przyjdzie. w każdym razie później
odnalazł pistolet na wodę i teraz strzela,
pod słońce, do dźwięku. zapytał dlaczego
go podglądam? rozpaczliwa tajemnico!
chciałam, żeby mnie objął, pocałował,
a on mnie przestraszył - miał oczy
głodnego zająca, tak cicho szedł. może
widzimy się ostatni raz, po tylu latach.
no właśnie. po ilu? nie dobrze jest
zgadywać przyszłość. chcę cyrografu.
Dodane przez ryba_zakonnik
dnia 19.02.2008 17:44 ˇ
26 Komentarzy ·
964 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 19.02.2008 18:54
Już gdzieś się wypowiedziałam. Wiersz trzyma mocno. Jest i zmusza do kolejnego ze sobą obcowania. Ale nie będzie to
"miłe" spotkanie. To wiem. Czytam znowu. Wszystko tu skończone, i nieskończone jednocześnie.
Pozdrawiam. |
dnia 19.02.2008 18:55
chcę cyrografu -> jednak za oczywiste w kontekście całości. poza tym, pierwsze sześć linijek szczególne,chciało mi się je zabrać i nie czytać dalej, ale dobrze że doczytałem, bo było warto.
poza tym skojarzenie z Grzebalem:
kupowałem ryby i jadłem je potem,
choć ma taką twarz, jakby je rodził ustami.
pewnie niezamierzone, a może jednak?
pozdro :) |
dnia 19.02.2008 19:14
ok.ma styl.pewnie ci wytkną wersyfikacje. |
dnia 19.02.2008 19:25
demoniczne bredzenia, ha ha ha
tytuł, puenta i reszta... że tez mozna o tym na serio... pozdr |
dnia 19.02.2008 19:39
Tym razem jak paweł, jakbym napisał , co o tym myślę, to by mnie dożywotnio zawiesili. |
dnia 19.02.2008 19:42
e tam, piszcie co myslicie. teks sie niczego nie boi, bo matka go kocha-)))
jakobe, nic z tymch rzeczy, skojarzenia to przeklenstwo, a nawet nie widze zwiazku choc bardzo lubie ten wiersz Grzebiego, jak zreszta kazdy jego inny-)
to sie odnosi do mszy, pamietasz? jedzcie i pijcie z niego wszyscy, to nie jest bowiem cialo jego...itd. |
dnia 19.02.2008 19:44
pawel, a tytul, ze wskaze paluszkiem - skrzydelko czy nozka?-)) hehe, nie mozna wszak o tym na powaznie-))) to kamp |
dnia 19.02.2008 19:44
a wersyfikacja po byku. podoba mi sie ostatnio poezja Rybickiegi i ide w te strone - w strone glizdy-) |
dnia 19.02.2008 20:01
text na najwyższym poziomie. ukłon:) |
dnia 19.02.2008 20:12
jakobie - sorry , miao byc - to jest bowiem cialo jego - to z mszy, na czym sie oparlam przewrotnie |
dnia 19.02.2008 20:13
achillea, dzieki. uklon toze -)) |
dnia 19.02.2008 20:17
no tak, to skojarzenie jakby oczywiste, ale inne skojarzenia czytelnicze są niezbadane
przyznam że to skojarzenie z Grzebalem to takie pierwsze średnio mało przemyślane, ale tak to bywa ze skojarzeniami :) |
dnia 19.02.2008 20:24
jakobsen, ale dzieki, bo to skojarzenie z tej polki wiesz, najwyzszej-))) |
dnia 19.02.2008 20:55
:), znam gościa, który jak pije, też rodzi ustami, samo świństwo.
W wierszu wszystko zrozumiałem. Ma w sobie taki power, że od razu poczułem sie "uduchowiony". Teraz mi sie będzie lepiej żyło.
Brakowało mi tak głębokich treści.
pozdrawiam |
dnia 19.02.2008 21:27
jak lima :) |
dnia 19.02.2008 22:01
Henryk, lubie twoja ironie-)) dzieki-)))
roy, -)) |
dnia 19.02.2008 22:07
Podoba mi się niemal cały wiersz. W górnej części do 'leżeć na dnie' i w dolnej od 'chciałam żeby mnie objął'.
Pozdrawiam :) |
dnia 19.02.2008 22:19
hmmm, nie wiedziałem, ale miło mi,
pozdrawiam |
dnia 20.02.2008 00:12
"miał tę szczególną przewagę, że pił
i rodził ustami: bierzcie i jedzcie
z tego wszyscy, to nie jest bowiem
ciało moje, to tylko wybrana sztolnia,
to zarośnięty parking - wszystko -
skończone, i nieskończone jednocześnie.
na skraju rzeczy? nie stoi żaden płot"
tak nieźle zacząć (no średnio, ale zawsze coś)...
później podniecenie, skacze ciśnienie w piórze... i śmierć wierszyka. |
dnia 20.02.2008 08:49
mocny, świetny wiersz. płynie i tworzy obrazy.
pozdrawiam ciepło :) |
dnia 20.02.2008 09:04
Czasami jestem bezradny w obliczu Twojej twórczości. Wchodzi, ale tylko na poziomie intuicyjnym :))
Zbyt szalone :)
(w pewnym sensie to komplement) |
dnia 20.02.2008 10:08
Ciekaw jestem, czy autorka widziala oczy glodnego zajaca. Nie wypowiedzialbym sie tak ostro, ale co do meritum zgadzam sie z pawłem. Pozdrawiam. |
dnia 20.02.2008 12:20
a jakze! widzialam! wlasnie dlatego powstal ten wiersz-)) biedny wystraszony zwierzak, a jednak gdyby mial przyrzad zabilby zeby sie najesc, ale nie ma., wiec tylko czmycha-)) wiec ten moj zajac najzwyczajniej w swiecie czmychnal |
dnia 20.02.2008 12:45
oczy kota ze Shreka. |
dnia 20.02.2008 12:50
niniejszym dziekuje za tak wielki odzew. po namysle postanowilam wersje ulagodzic. zainteresowanych zapraszam tu: www.mizgamszu.blox.pl
pozrawiam serdecznie-))) |
dnia 20.02.2008 13:51
albo nie. zdecydowalam sie nie ruszac, wiec nie ma po co tam zerkac. ech, kobieta jestem, wiec zmiena, sorry-) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 37
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|