Są miejsca w które zagląda się rzadko
istnieją po to by gromadzić
osad naszych dzieł i myśli
odkładający się w nich niczym święty muł w kraju Kemet
Z czasem wzrastają w nim
bez naszej świadomości bujne ogrody
czerpiące życie z urywków pamięci
wypuszczające wieloramienne pędy
A jakby? Czemu? Żałuje! Chciałbym.
Kwitną imionami o papierowych płatkach
ciekną strumieniami różnobarwnego tuszu
przynajmniej tak długo aż posprzątawszy
i nie zamkniemy na głucho szuflady
oczyszczonej z zapachów
minionego wylewu
Dodane przez Egipski
dnia 14.02.2008 18:59 ˇ
7 Komentarzy ·
1029 Czytań ·
|