Wszystko dla niczego
Wszystko dla niczego
Wraz z niczym o wszystko
Falowane płatki delikatnych róż
Ocalonych westchnień
Na przyszłe dni wieków
Bez obfitości Łez ranionych ogniw
Jak kolce niedojrzałe - maleńkie
W blasku dnia i nocy
Kres się ludzki toczy
Przez liczne cudowania w rzeczywistości
A dla doboru możliwości
Iskry nowego życia
Powstałego w życiu
Każdego poranka przy zachodzie
I wschodzie optymistycznej wizji
Narodzin życia i śmierci
Radości tęsknoty pracy i schyłku
Moralności w iskierce szaleństwa
Na nowy lepszy czas ożywienia
Bez końcowej bariery granicy
Jaką jest życie - czasem bez duszy
Anna Subiel Fałat
|