|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Umowa |
|
|
Opowiem ci jak to ze mną jest: nie jem, zanikam,
albo inaczej - uważam, że musi mnie być mniej.
Tak mało, żeby ukryć się przed kłamstwem.
Nie pluć wodą niszczącą ciało, nie patrzeć
jak wszystko, co mnie dotyka, jednak się dzieje.
Jestem w więzieniu i tam nie mam niczego
własnego. Czasem wyrywam się; dla każdego nowego mężczyzny
znajduję trochę czułości.
Od kiedy pomiędzy kamieniem, a ziemią trwa umowa
będą razem. To co, że ciągle chcę zgłębić tę tajemnicę,
kiedy wszystkie rzeczy stracą połysk. Zmieszczę się
w śmierdzącym kiblu; gdzieś trzeba
się wyrzygać
- nie wszystko musi zamienić się w kamień.
Dodane przez Fenrir
dnia 05.02.2008 18:39 ˇ
38 Komentarzy ·
1667 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 05.02.2008 19:44
Anoreksja nerwoza tematem na "wiersz"? Chyba że znów coś mi umknęło (na pewno mi umknęło), ale korzystam z innych mapek niż autorka. Tu wiersza nie widzę. No, ale ja się nie znam... |
dnia 05.02.2008 19:55
dwa pierwsze wersy podobają mi się. :) |
dnia 05.02.2008 20:35
wiersz trawiony przez silne emocje, mało zostało już do wyczytania
dla mnie jedynie :
Opowiem ci jak to ze mną jest:
Od kiedy pomiędzy kamieniem, a ziemią trwa umowa
będą razem. To co, że ciągle chcę zgłębić tę tajemnicę,
kiedy wszystkie rzeczy stracą połysk.
pozdrawiam |
dnia 05.02.2008 20:35
Mnie podoba się pierwsze pięć wersów i fraza: 'Od kiedy pomiędzy kamieniem, a ziemią trwa umowa będą razem'. Końcówka mocna, logiczna i spójna z resztą tekstu, ale jakoś mimo tych niewątpliwych walorów tym razem nie dla mnie.
Pozdrawiam :) |
dnia 05.02.2008 21:27
Ooops! Umowa, że będzie sie powodowało odruch wymiotny u co wrażliwszych czytelników? Nie podpisuję!
I tylko takie wrażenia z tego pięknego świata? Życzę autorce przyjemniejszych, z całego serca. |
dnia 05.02.2008 21:58
Fernir celuje w "Nagrodę Pulicera".:)
Mam wrażenie, że wiersz wskazuję ścieżkę, którą zmierza "współczesna poezja". Jej autorzy mają odruchy wymiotne na wszelkie przejawy pozytywnej wrażliwości. Słowa takie jak: kocham, serce, uczucie, miłość i inne, to archaiki, banały, żenada.
Uważają, że jak się rzyga, to jest oryginalnie, jak się jest opętanym, świrem, psycholem, to nowatorstwo. Kontakt z naturą jest dla debili ...itd.
Tu, młoda dziewczyna. To szokujące.
Pozdrawiam |
dnia 05.02.2008 22:47
Bardzo trudny temat na wiersz. Podejrzewam, że niełatwo jest w takim przypadku znależć balans między dosłownością a niedopowiedzeniem.
Próba ciekawa, ambitna, chociaż moim zdaniem nie do końca udana.
Pozdrawiam |
dnia 05.02.2008 22:57
Jasne bo niektórym się wydaje, że poezja powinna przestać się rozwijać po śmierci Konopnickiej, wszystkie te słowa -kocham, serce, uczucie, miłość, których HenrykO i inni znaleźć tu nie umieli
jednak w tym wierszu są, trzeba tylko umieć czytać między wierszami, no ale tego w szkole nie uczą . |
dnia 05.02.2008 23:07
Podobnie myślę jak roy. Natomiast zdumiewa mnie odbiór "wrażliwych czytelników". |
dnia 05.02.2008 23:11
Dziękuję Państwu za tyle komentarzy. No coż , tak widziałam tę sprawę. Że się nie spodobał, bywa. Trudno, może następny?
ps.Ten wiersz nie miał być "do spodobania".....
Pozdrawiam. |
dnia 05.02.2008 23:13
Aha, i jeszcze nie o anoreksję w wierszu "chodziło". Pozdrawiam. |
dnia 06.02.2008 05:23
Fenrir, a po cholerę Ty się człowieku tłumaczysz, ze swoich wierszy, jak ktoś nie kuma to już jego problem.
reteska, zgadzam się, mnie też zdumiewa płaskość i "wąskotorowość" widzenia czytających, czy naprawdę, dla eszystkich czytających tutaj wiersze - Konopnicka to klasyka, a więc Szymborska to już chyba awangarda, a dalej nic? pustka, i rozpacz w ciapki? Boshe, współczuję jeśli taka Jagodama np. nie rozrożnia peela od autora, to o czym tu dyskutować? i z kim? Fennrir, pisz chłopie dalej, mam nadzieję,że Cie takie płytkie uwagi nie zniechecą, jeśli jest co czytac na tym portalu, to na pewno są to Twoje wiersze.
pozdr. |
dnia 06.02.2008 05:28
wszystkich* |
dnia 06.02.2008 08:48
Poki co, jest to wiersz autorki, ktory najbardziej mi sie podoba. Jest jakis niepokoj i cos poza slowami. Tylko forma graficzna, przelamane zdania nie przemawiaja do mnie. |
dnia 06.02.2008 09:08
swietny wiersz!!!!!! gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!
Pan Henryk, zaskoczyl mnie panski komentarz. dziwnie stronniczy |
dnia 06.02.2008 09:47
no dlamnie nie tym razem; rozumiem autorkę, ale w wierszu za mało wiersza:)Pozdrawiam. |
dnia 06.02.2008 10:12
na pp jakby nie było toczy się dyskusja światopoglądowa i estetyczna -
tu Henryk0 broni własnej wersji, Fenrir, reteska .. swojej, z pewnością są one nie do pogodzenia.pozdr
Warto jednak pamiętać, co Czesław Miłosz napisał w Ars Poetica? równe 40 lat temu:
Ponieważ co chorobliwe jest dzisiaj cenione ...
(i dalej)
Był czas kiedy czytano tylko mądre książki
pomagające znosić ból oraz nieszczęście
To jednak nie to samo co zaglądać w tysiąc
dzieł pochodzących prosto z psychiatrycznej kliniki |
dnia 06.02.2008 10:43
Panie pawle bez odbioru. Dziękuję za poczytanie i "miłoszową refleksję". Pozdrawiam. |
dnia 06.02.2008 13:46
O ścianę nie rzuca. Ale poziom trzyma. Ot, kolejny do kolekcji, bo stały poziom zawsze się może zmienić w progres formy.
Pozdry, Ew |
dnia 06.02.2008 16:13
paweł przywołał zacne słowa i ja to zrobię, choć innego autora(bez bicia przyznam zapomniałem kto to powiedział)
poeta niczego nie wyjaśnia lecz wszystko czego dotyka staje się godnym wyjaśnienia - to tak w nawiązaniu do niektorych komentów wyżej i nie tylko pod tym wierszem.
myślę, że jeśli się zabieramy do komentowania to należy wiersz czytać, czytać choćby setki razy.tak długo aż sami przed sobą jesteśmy w stanie przyznać iż wiemy co przeczytaliśmy, lub nie. nie muszę tu chyba dodawać - z odrzuceniem wszelkich animozji. ja przynajmniej tak robię, trzymam się aforyzmu, który zacytowałem i słów pod nim.
zatem - zapis, nieco prozatorski na pierwszy rzut oka - czytając już w pierwszym wersie znajduję tego uzasadnienie, przecież wiersz zaczyna się słowami - Opowiem ci..., czytałem i inne twoje wiersze, taki sposób zapisu, prowadzenia pióra jest powtarzalny, zatem po przeczytaniu większej ilości twoich prac mogę powiedzieć, że jesteś rozpoznawalna, to jak myślę twój "styl", a chyba każdy piszący do tego dąży. co ważne w tym zapisie to to, że bardzo spójny wydaje się być z przekazem, tematem wiersza, krótsza forma wersów, bardziej pociachana sprawiłaby, że prawdopodobnie przeleciał bym po wersach i wielu spraw bym nie zauważył, a taka budowa zatrzymuje, każe sie skupić nad każdym słowem, szczelnie mnie owija, nie pozwala by mi coś umknęło. sumując do warsztatu nie mam zastrzeżeń.
w dużym skrócie - ja czytam ten wiersz tak - jego bohaterka - walczy, nie ważne z czym, wydaje się że wszystko się obraca przeciw niej, nie rozumie i w tym chyba największy problem dlaczego tak się dzieje, zadręcza się zamykając w sobie jak w więzieniu, potem próbuje przełamać to fatum lecz na krótko, strach przed powtórką z rozrywki, zniechęcenie - i tak wszystko straci połysk, co bym nie robiła i tak będzie źle, i w końcu rzyga - wyrzuca wszystko z siebie, nie musi się nawet nigdzie ruszać bo w celi w której mieszka kibel jest na miejscu - by nie stać się samotną skamieliną. masz rację - nie trzeba być za kratami by czasami poczuć się jak w zamknięciu, ciekawe które odosobnienie gorsze.
no cóż taki jest mój odbiór, czy zgodny z tym co chciałaś powiedzieć, nie wiem. co jest bardzo dużym plusem to to że ważki temat podany z dużymi emocjami bez zbędnych ozdobników, egzaltacji.
na koniec :
czy wiersz jest dobry - tak
czy coś bym zmienił - nie
kruca a miało być krótko :))
pozdrawiam |
dnia 06.02.2008 16:32
Panie ka_rn_ak, odczytał pan znakomicie mjoą myśl. Cieszę się bardzo. Dziękuję. Pozdrawiam. |
dnia 06.02.2008 17:54
w porządku, praktycznie wszystko na swoim miejscu*.
i całość przekonywająco mocna i dosadna.
i wyrzygać się nie do zastąpienia - zwymiotować zabrzmiałoby tutaj sztucznie i w dziwny sposób kurtuazyjnie.
*no, zająłbym się jeszcze interpunkcją: po opowiem ci i nie patrzeć raczej brakuje przecinków, po kamieniem - niepotrzebny przecinek, takowy przydałby sie po umowa; po kiblu średnik zastapiłbym przecinkiem. oczywiście - drobiazgi:)
pozdrawiam. |
dnia 06.02.2008 18:20
"Fernir, pisz chłopie dalej"
a twoi fani tak cie będa czytali :)
Fernir jest młoda poetką, która niewątpliwie istnieje na PP i w żadnym wypadku nie odbieram jej prawa do tworzenia własnego stylu ani tez nie wskazuję dróg rozwoju.
Tak się składa, że to ja ją czytam i to mnie intryguje swoją poezją.
Kiedy mnie jednak coś zaciekawia, intryguje, "nie właże mu bez mydła", a otwieram ziapę. Kiedy kolejny wiersz mówi o "rynsztoku", zastanawiam się czy z poetka jest wszystko ok. Taka troska.
Żartobliwie wspomniałem na wstępie o Sylvii Plath, która widziała swiat podobnie i doczekała sie Pulicera. Nie sugeruje w żadnym wypadku niczego innego !
Moim zdaniem poeta powinien być bardziej uniwersalny. Nie zburzy stylu pisząc np. fraszkę, sonet, cokolwiek na inny temat niż okolice dna.
pozdrawiam |
dnia 06.02.2008 20:08
wierszofilu jak zawsze wielkie dzięki!
Panie HenrykO, dziekuje za pana komentarz. Jest mi bardzo przykro, głównie z tego powodu, że pan mnie bardzo źle ocenia.
(...)
A czy ja się wyróżniam? Pan chyba raczy żartować?
Sprawę zgłaszam do Admina.
Pozdrawiam. |
dnia 06.02.2008 21:11
Edytowano administracyjnie fragment komentarza Henryka O zawierający stwierdzenia zbyt daleko idące i zakwalifikowane jako atak ad personam wobec autorki. Wskutek zaistnienia konieczności tej interwencji edytowano również odpowiedź fenrir w części odnoszącej się do owego fragmentu. Pana Henryka O wzywam do respektowania zasady komentowania jedynie tekstu, i powstrzymania się od niewybrednych uwag i sugestii personalnych. Przypominam, że oceniamy wiersz, a nie osobę autorki. |
dnia 06.02.2008 23:36
Zaczęło się ciekawie a potem niestety emocje zeżarły autorkę.
I nie chodzi o użycie słów tylko o ich użycie:)
Pozdrawiam. |
dnia 07.02.2008 08:49
trudno napisać o tym wiersz, bo nie sposób od tego się uwolnić i spojrzeć z boku. zwłaszcza jeśli to dotyczy osoby o tym piszącej. myślę, że próba to całkiem przyzwoita. pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 07.02.2008 09:14
mocny
a jak widzę koncówkę napisałam gdzieś indziej
pozdrawiam |
dnia 07.02.2008 10:50
Dziękuję za każde "za" i "przeciw". Pozdrawiam. |
dnia 07.02.2008 18:57
ok, rozumiem, nie mam żadnych osobistych uprzedzeń do autorki.
Jeżeli zostałem odczytany inaczej, przepraszam. |
dnia 07.02.2008 21:22
Ja też przepraszam, jeśli wyraziłam się wobec Pana nieprzyjemnie.
Pozdrawiam. |
dnia 10.02.2008 17:43
Wstretny, wulgarny, zepsuta ...... |
dnia 10.02.2008 18:56
slodkaLUCYpl
????
Pozdrawiam. |
dnia 11.02.2008 17:40
jak dla mnie przegadany wiersz nie znalazłam w nim miejsca na ekspresję własną ale każdy ma inną pozdrawiam |
dnia 11.02.2008 19:23
Pani Bożeno, dziękuje za pani komentarz i pani czas, żeby pojać ten tekst. Nie, nie jest przegadany, proszę mi wierzyć na słowo..
Do pewnych treści trzeba po prostu dojrzeć. Pozdrawiam. |
dnia 13.02.2008 18:20
Twoja poezja zasługuje na uwagę, należy nad nią przystanąć i przez chwilę oddać się zadumie.
Co do komentarzey?? pozdrawiam |
dnia 14.02.2008 13:45
Janie , dziękuję za przystanięcie i dziękuję za Twoją zadumę...
Pozdrawiam. |
dnia 18.02.2008 10:54
dziękuję za komentarz
zastanawiam się jednak nad jednym...
tekst ten pierwotnie był w innej wersji
na tej stronie jest już po poprawkach
przez krytyka literackiego
pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|