Słuchaj mnie, słuchaj, nie przestawaj, o świcie wrócę
do domu, ułożę zakończenie i jeszcze jedną
historię, i jeszcze, nocą pozwalają siedzieć
na krześle, przynoszą kawę, żeby nie zabrakło
pomysłów, za to w dzień czuwają nad twoim snem tak
hałaśliwie, że Szachrijar może tylko pogrozić
pięścią, gdy przemyka wśród wzgórz na monitorze,
nie śpij, opowiem ci o naszych synach, najmłodszy
urodzi się, jeśli poczekasz na niego do jutra.
Dodane przez sykomora
dnia 03.02.2008 22:36 ˇ
9 Komentarzy ·
603 Czytań ·
|