dnia 31.01.2008 08:52
druga wersja zapisu. nie wiem która lepsza. i czy warto:
tłusty czwartek, 8 rano
tradycja i w kuchni gniecenie
ciasta na chrust. z pąkiem dużym
jak piłka szukam przy łóżeczku
w słowniku symboli hasła pączek
do wiersza na slam. jest tylko piec
znaczy rodzina - piec we śnie
cztery mile za piecem... budzi się
córka. krzyczy daj tradycję tati
i jest do łóżeczka różana piłka.
pęka na trzy plamiąc piżamkę
wyszywanego na niej kurczaczka.
nie szkodzi że plama na kartce
z datą 8 rano tłusty czwartek. |
dnia 31.01.2008 09:33
To jest straszne !
Idę zjeść pączka.Jak napiszesz wiersz daj nam znać. |
dnia 31.01.2008 09:38
zam. przecież tego się nie da czytać. nawaliło wszystko. no tym razem się nie popisałeś.. |
dnia 31.01.2008 10:03
pamiętam go ze starej pp
nie wiem czy nieco zmieniony bo nie zaglądałam do archiwum
on jest pączkowo-slamowy
pozdrawiam |
dnia 31.01.2008 10:09
hehe. akurat to sie bardzo dobrze czyta. sprawdziłem na slamie 2 lata temu. z sukcesem. natomiast inna sprawa. że mam wątpliwości co do niego. tomik z tym wierszem złożyłem 1,5 roku temu i czeka na druk. miał byc na wiosne w ubiegłym. potem na koniec roku. ale podobno ma być w miarę szybko. ale czy na pewno tego już na 100% nie wiem. więc zanim przyjdzie do korekty. mam możliwość porozmawiać na kilka wierszy budzących mój niepokój . a to jest jeden z nich. pozdrawiam serdecznie. zbigniew. |
dnia 31.01.2008 10:11
strofki |
dnia 31.01.2008 10:46
druga wersja bardziej przejrzysta, Zbyszku. zostają wtedy mocniejsze pauzy po "daj tradycję" i "hasło pączek". jak dla mnie drugie zdanie jest za długie, ciągnie się przez dwie strofy, w tym prawie całą pierwszą - w związku z czym potykam się na nim.
jako pączkowa okolicznościówka - czemu nie? tym bardziej, że mam dziś straszną ochotę na pączki. ;) |
dnia 31.01.2008 12:05
możliwe zam. co nie zmienia faktu, że mi się nie podoba. |
dnia 31.01.2008 13:14
Oj, nie, nie dla mnie, zupełnie nie dla mnie :) Niemniej jednak
serdecznie pozdrawiam :)) |
dnia 31.01.2008 13:26
Sajgon myśli.Pączki i trauma...dla mnie.pzdr |
dnia 31.01.2008 15:21
mniam...mniam....:))) |
dnia 31.01.2008 17:55
jakoś nie dla mnie :)
pozdrawiam ciepło! |
dnia 31.01.2008 18:41
to:
"tradycja i w kuchni gniecenie
ciasta na chrust." przepiękne i tak szerokie, że zazdraszczam
reszta jakoś oko licznościowo
cmok, Panie Zbi gniewie
:) |
dnia 31.01.2008 22:35
jako okolicznościowy wiersz jest dobry, ma przepłynny floł.
ale żeby od razu do tomiku? |
dnia 01.02.2008 09:23
znowu ten czwartek
pachnie słodkim tłuszczem i tradycją
pączkuje chwila
nadyma się kęsem ciasta
w kuchni
hałas naczyń i ludzi
budzi córkę krzyczy woła
jeść dostaje lukrowane ciasto
i usmiech na cały dzień |
dnia 01.02.2008 11:10
pozdrawiam zbyszku |
dnia 02.02.2008 11:52
a mnie okolicznościowo smakuje! daj tradycję, tati ! poproszę z nadzieniem róznanym |
dnia 02.02.2008 11:52
różanym |
dnia 04.02.2008 22:08
Jest wiersz, dla mnie pierwsza wersja, można ją szerzej interpretować:)) |
dnia 05.02.2008 10:41
dzięki za komenty. odwzajemniłem się jak umiałem i czułem. pozdrawiam serdecznie. zbigniew. |
dnia 05.02.2008 13:35
zamie, a dziś ile pączków zjadłes? |