dnia 21.01.2008 11:43
spadła z szafy obtłukując co miękkie
a siostra oberwała za stłuczony wazon - to mocne , pierwsze wersy też moim zdaniem fajne, reszta przegadana, a puenta chyba jednak nie ta.
pozdrawiam :) |
dnia 21.01.2008 12:02
Fenrir jak Fenrir |
dnia 21.01.2008 12:07
Fenrir znam twoje zdanie o mnie i podobne mam o tobie i jakoś nie mam ochoty płakac z tego powodu
niezo ja tak ostatni mam że pointuję niewyraźnie żeby było od czego zacząć następny kawałek bo jak się juz kropkę postawi to co dalej?? |
dnia 21.01.2008 12:28
Fernir jak Fernir |
dnia 21.01.2008 12:28
ja to może źle działam dziś, ale mnie się zdaje połamany. jakby więźba mu się roz puściła |
dnia 21.01.2008 12:38
Gramatyka dziwna,połamanie i nic nie rozumiem.Ale ja tępy jestem i nieoczytany,więc może dlatego.Hermetyczne jakieś.Ech...Pozdrawiam |
dnia 21.01.2008 12:57
każdemu konsekwentnie w tym cyklu zarzucacie połamanie a ja to włożyłam tu jako atut, ma być połamany bo o łamaniu i połamani tu jest, gramatyka tez konsekwentnie do innych w cyklu, nie jest hermetyczne chyba że ktoś hermetycznie odbiera |
dnia 21.01.2008 12:57
jak amonit. |
dnia 21.01.2008 13:20
aha |
dnia 21.01.2008 13:46
Wstrząsające !
Wobec takich wierszy jestem bezradny , bo skala emocji , jaka je zrodziła , przekracza moją wyobraźnię.Lektura jest też bolesna , choć pisanie takiego wiersza , to pewnie tortura. A może oczyszczenie?
Czego , Autorce, szczerze życzę.
Pozdrawiam.
PS
Sam się zdziwiłem , że jednak dałem radę pod takim tekstem, coś powiedzieć. |
dnia 21.01.2008 14:35
LI -an, młoda Ty jesteś bardzo, że nawet nie zazdroszczę. Ale należy gromadzić i ocalać dla pamięci mitologie rodzinne. Dlatego trzymam kciuki i pozdrawiam. Henryk |
dnia 21.01.2008 14:54
już nie taka młoda strzykać zaczyna coś tu i tam, to wszystko ma prawo się niepodobać bo z pogranicza poezji jest i wydziwnione tak to prawda i elipsy inwersje wszystko się zgadza ale na razie takie ma być
pozdrawiam |
dnia 21.01.2008 16:04
Strasznie przegadane, choć pierwszy trójwers zapowiada coś fajnego. |
dnia 21.01.2008 17:26
no to rafale co byś wyrzucił by nic z treści ani wątków nie uleciało?? ja już nie widzę nic do usunięcia |
dnia 21.01.2008 19:05
właśnie, zgadzam się z Rafałem B . ja bym nie wyrzucała tego wcześniej zacytowanego kawałka , plus jeszcze to :
teraz malutka przypominała jeża
pokłuta drenami, reszta na pewno jak dla mnie do sporych cięć.
pozdrawiam jeszcze raz :) |
dnia 21.01.2008 20:15
to mi je pokaż bo ja ich nie widzę a nie takie puste klekotanie |
dnia 21.01.2008 21:07
zaklekocz więc i u mnie :D
no i czytaj co piszę w komentarzach dokładniej , ok?
a już do autora należą przemyślenia odnośnie
opinii odbiorców i ewentualne poprawki. wiersza to ja Ci układać nie mam zamiaru.
zdrówka i mniej nerw , bo szkoda :) |
dnia 22.01.2008 21:41
ja się nie nerwie bo nie umiem, komentarz przeczytałam uważnie i nietrafione było oskarżenie o nieuwagę, nie chodziło mi o układanie wiersza raczej o punkt widzenia, z twojego komentu widać że kawałek ci trafia i reszta nie z czego sla mnie nic nie wynika bo właśnie w takiej formie jak jest tekst do mnie trafia, nie jestem tobą i nie wiem czemu do ciebie nie trafia
dla mnie już wyrzucenie jakiegokolwiek słowa jest równoznaczne z przeinaczeniem lub utratą wątku kawałka lub tego co dla mnie jest ważne, na wszelkie konkretne spojrzenia jestem zawsze otwarta |