poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUM ˇ KSIĘGARNIA "POEZJA"Czwartek, 30.03.2023
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT

KSIĘGARNIA "POEZJA"

LINKI

KONTAKT

Szukaj


Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
,, limeryki"
slam?
Co to jest poezja?
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
playlista
Ksiądz Jan Twardowski
@pump_upp - best cry...
EKSPERYMENTY
Ostatnio dodane Wiersze
baranek
Pieśń dziadowska o ...
Odlot
a serce masz czarne
On
Ułańskie ćwiczenia
Detale
Biała cisza
Amsterdam 2.0
Wici
ZOOM: Grimoire



Wczoraj elektronicznie namierzyłem rybę.

Wzięła mnie. Po prostu wziąłem i skoczyłem

w szmaragdową toń naszego zbiornika

jak stałem, nokia piszczała nieprzytomnie,



woda pękała na moich oczach pod ciśnieniem

tysiąca nasłonecznionych akwariów,

i było lato, ekstra, a może wręcz ultra



light, mam na myśli światło, i wkrótce

słońce krwawiło w górze jak peleryna supermana

i sączyło się za mną jeszcze jakiś czas

żyłkami ostatnich promieni,



więc zdążyłem pomyśleć: żegnaj, kołowrotku,

ja tam w dole już widzę suwerenną błystkę

boskiej imprezy i słychać głos oceanów

a strumienie małych rybek dalej mienią się



w oczach, jak te pończochy hologramki,

które tak efektownie lśnią na głowach rozbójników

wskazując drogę do ich kryjówek nawet



w nocy, bo diamentowe smugi w powietrzu

utrzymują się przez dziewiętnaście godzin,

więc nasze miasto ma wygląd fosforyzującej krzyżówki

bezustannie rozwiązywanej przez policję,



żegnaj. I pomyślałem na głos -



och.



(Ostatni pęcherzyk powietrza wystrzelił jak korek.)



I zreflektowałem się: nie mam ze sobą listu.

Satelitarnie zostanę wzięty za butelkę,

a ja nie mam listu, nawet trzech pierwszych liter

nazwiska, nawet inicjałów, które po angielsku

stanowią monogram poezji.

Nie mogę też zrobić rekina,

bo mam zęby jak szara ruina

kilku niedopałków w popielniczce,

ani delfina, bo nie umiem pływać,

ani łabądka, ani nawet pieska

bezdrożnego, więc z czym do kamery,

i

gdzie jest moja jedyna głębinowa ryba,

jej lucyferyna, jej bioluminescencja,

i skąd w takim razie to dziwne zatrzęsienie

światła na głębi i w moich śpiewających płucach,

i między wierszami. Właśnie.

Skąd tyle światła?

Głębinowa elektrownia? Wembley na dnie?

Podwodne wydanie Pegaza?



I wtedy znikąd wyłania się ten srebrny facet

z lirą i mówi: Excuse me, sir. My name is Bond,

James Bond. Może górę zainteresuje mapa

tutejszego dna, którą mam na ukończeniu,

a myślę, że moglibyście zrobić mi legendę.

(A dreszcz szedł - taki miał w sobie głos ogromny...

Choć blady był i jakby nieprzytomny...), więc

- Dnia? - zapytałem. - Mapa tutejszego dnia? -

gdyż niełatwo o dobrą artykulację pod wodą.

A on na to: - Zapraszam na skromny posterunek

Wernyhory. We trzech zaczniemy gruntowne obrady

na temat wszystkich jasnych głębi, co nas gubią.

Trzy możliwości widzę w trójcy zwięzłych pytań:

Sama legenda czy też sama mapa?

Może możliwość samej tylko mapy?

Może też sama niemożliwość dna?
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00 ˇ 1503 Czytań · Drukuj
Współpracują z nami

agencja zatrudnienia

REKLAMA GOOGLE

Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
II Ogólnopolski Konk...
Komunikat ws. Stowar...
Kolejny tom poetycki...
Wiersze na murach Kr...
Międzynarodowy Festi...
Portal rusza po prze...
REFLEKSY XV Ogólnopo...
X OKP im. Michała Wi...
I OKP „debiutJ...
Pożegnanie literata ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Użytkownicy Online: moderator4

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 265
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Michał Mamet
Licznik odwiedzin
[licznik]

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

64919396 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005