|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: syreny gonią i zapobiegają (collage) |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 06.01.2008 10:42
nie przemyślany do końca.
---
neo |
dnia 06.01.2008 11:04
"nie przemyślany do końca" chyba komentarz? może jakiś szczególik do dyskusji? |
dnia 06.01.2008 12:07
Oto moje wrażenie...
peel pracuje w komisie technicznym blisko lotniska. Jest zakochany, a że nie ma żadnego ruchy w interesie popadl w paranoję. Tak czasem bywa. :)
pozdrawiam |
dnia 06.01.2008 12:37
HenrykO: Bardzo ciekawe to twoje wrażenie, tyle, że nie bardzo spójne, jeśli chodzi o tekst i jakoś nie tłumaczy wszystkiego, bo w wierszu, oprócz pozornie paranoidalnych (twoim zdaniem) idei, jest sporo autentycznych pomysłów do rozważania i pewne antynomie do refleksji.
Pozwolę sobie w tym miejscu przytoczyć fragmenty innych "wrażeń", które i tak są ogólnodostępne w necie:
"...o warunkowych zwolnieniu z kicia....
...Poważniej...podsuwa masę tropów, które pozwalają na różne interpretacje i każda mi wychodzi spójna. Przede wszystkim, wiersz jest bardzo obrazowy i to na sposób wręcz synestetyczny, bo brzmienie - wydaje mi się - jest tu jednym z kluczy porządkujących utwór...
...Mnie się dobrze czyta przez historię Odysa, przez fotografikę albo jako erotyk. Albo wszystko jednoczesnie ;)
..Co do pudła...to dla mnie właśnie wypada ono na plus, bo sie nawet bardziej niż z telewizorem kojarzy z więzieniem, a miłość i więzienie z kolei z Genetem..." |
dnia 06.01.2008 13:42
Mnie się podobało. Lubię takie klimaty. Lubię lato. Podobało sie bardzo zmysłowe :
"przez przypadek potarcie nylonu
powoduje pożar w lesie".
Pozdrawiam. |
dnia 06.01.2008 14:11
zdaje mi się że na pp te wiersze nigdy nie będą docenione
ale nie jest jescze tak źle jak ma podgórni, którego w XXI w |
dnia 06.01.2008 17:20
...robiłeś to kiedyś przedtem w deszczu i grzmocie...
Nie można robić czegoś w grzmocie, można robić coś wśród grzmotów
Można coś w grzmocie usłyszeć. To niby też jakaś czynność ale nie to samo.
collage - układanka, Dla mnie za trudna oby odczytać zamysł autorski, a może brakuje elementów aby można ją ułożyć |
dnia 06.01.2008 18:26
paweł: dzięki, ale coś ci się ucięło chyba?
Ako: nie do końca jest tak jak piszesz, bo jest tu połączenie "w deszczu i grzmocie/odlatuje odrzutowiec z bazy" i według mnie jest to uprawniona licentia poetica. Niemniej twoja uwaga jest warta uwagi i po namyślę, chyba warto ją uwzględnić, żeby zapobiec mylnych nad-interpretacji. Dlatego myślę, że ten wers przerobię na:
"robiłeś to kiedyś podczas deszczu i grzmotu",
co może być odczytane zarówno:
"...podczas deszczu i grzmotu/odlatuje odrzutowiec z bazy".
Wydaje mi się, że teraz wszystko jest jaśniejsze? |
dnia 06.01.2008 18:50
którego w XXI w.
:) |
dnia 06.01.2008 19:32
Może zamiast czekać na komentarze, autor od razu rozpisze sie o co mu chodzi, bo jakoś pod "wierszem" ma więcej do powiedzenia. |
dnia 06.01.2008 19:52
paweł: chyba rozumiem
mchrominski6: może "czytelnik" zamiast udawać, że pisze komentarz, faktycznie go popełni. |
dnia 06.01.2008 20:12
Aby napisać komentarz trzeba najpierw wiersz zrozumieć, no i musi on czytelnika zainteresować choć trochę.
Dla mnie wiersz jest po prostu niezrozumiały.
Miał to być zapewne wiersz intuicyjny, ale wydaje mi się, że te tropy są za bardzo zamazane i nie tworzą obrazów, które można by ich rozpoznać.
W rezultacie wychodzi zagadka, a nie collage.
Wers z grzmotem, aby było tak jak być powinno, mógłby brzmieć:
podczas deszczu, wśród grzmotów / odlatuje odrzutowiec z bazy.
Pojedynczy grzmot trwa krócej niż czas, w którym samolot może się wzbić w powietrze.
Może być jeszcze w czasie burzy lub ...gdy grzmiało.
Tylko jakie lotnisko wypuszcza samoloty w taką pogodę?
Grzmot może być też rykiem silnika, ale wtedy po co i ...i deszcz? |
dnia 06.01.2008 20:14
* które można by rozpoznać. (bez ich) |
dnia 06.01.2008 20:38
Ako: wielu nieznanych mi bliżej ludzi zrozumiało celowość tegon wiersza i nie tylko na innych portalach. Wydaje mi się, że wszystkie tropy i klucze są na miejscu, a ten wers, o którym piszesz w żadnym razie nie może być "wśród" i to jeszcze "grzmotów" niestety i deszcz i grzmot są na miejscu i mają swoje konotacje.
Przykro mi, ze do ciebie nie przemówił ten wiersz, ale jeśli jest nawet "zagadką" jest jak najbardziej do odczytania i wszystko wynika z samego tekstu, nie trzeba mieć nie wiadomo jakiej erudycji, żeby odnaleźć tropy. Jestem o tym przekonany. |
dnia 07.01.2008 08:29
Jasne, że są tropy, czytelne w dodatku.
Dla mnie O.K.
Pozdrawiam. |
dnia 07.01.2008 08:38
mnie się podoba - ze wskazaniem szczególnym na dwa pierwsze wersy
pozdrawiam |
dnia 07.01.2008 09:57
mi się nie |
dnia 07.01.2008 14:54
Dziękuję ślicznie, zarówno dotychczasowych, jaki ew. przyszlych komentatorów, za dzielenie się wrażeniami i krytyczne uwagi. Każdy głos jest dla mnie bardzo cenny. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 40
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|