"Dzień dobry"
Dzień... bez zbędnych określeń
"Coś podać?"
Nakarmię się własnym bólem
W sosie musztardowym.
Tylko, żeby było PEŁNO goryczy
"Coś do picia?"
Jak zwykle utopię te wszystkie czarne kurewki
(W jakimś Kloster albo innym Kellerze)
Na dnie poszukam miłości
Są jeszcze takie, których nie przeszukałem
"A na deser?"
Kompot wezmę
Tylko, żeby strzykawka była czysta
Potem już tylko rachunek
Za cały ten (nie)byt
Zapłacę przy wyjściu
//od autora: tylko konstruktywne komentarze
Dodane przez Alkomat
dnia 19.12.2007 12:17 ˇ
11 Komentarzy ·
721 Czytań ·
|