Kiedy urodziła mnie matka
cierpliwie patrzyłem
na pozostające w tyle jej wnętrze
Dlatego urodziłem się kamieniem soli
jestem tylko słony
i dopiero teraz uczę się
nigdy nie patrzeć wstecz
wypuszczam sprawy z rąk
nie trzymam się niczego
tylko zębami bezpiecznie ściskam nadzieję
którą chciałbym wreszcie połknąć
Kruszę się
bo nie chce być twierdzą
tylko pociskiem
idącym przez świat
piechotą
pieszcząc istnienie
nie tylko sam siebie
chcę przeprowadzić przez Może Czerwone
Dodane przez raphaelism
dnia 11.12.2007 22:28 ˇ
4 Komentarzy ·
634 Czytań ·
|