Odwieczna sprzeczność On i Ona
Spójność niebosiężna, nadprzyrodzona.
Zycie do życia i z życia życie.
Patrzą w gwiazdy na zenicie.
Jej uśmiech, łzy, jego mocne ramię.
Ryjąc w psychice niebotyczne znamię.
Płeć piękna, płeć brzydka.
Na kołowrót nawija się życia nitka.
Dwa atomy o różnych biegunach.
Galaktyki w komórkowym świecie.
Razem podporą w stalowych burzach.
Żadna moc egzystencji ich, nie zmiecie.
Kochają, zdradzają, nienawidzą.
Wracają drogą z kroplami łez.
Zza światów cel świetlisty widzą.
Oddając siebie po życia kres.
Chcą obalić święty ich mit.
Zmienić prąd iskier w miłości.
On i Ona podnoszą krzyk.
MY to byt całej ludzkościiiii.
Dodane przez krissokol
dnia 30.11.2007 12:53 ˇ
9 Komentarzy ·
777 Czytań ·
|