kto oblał środkiem chwastobójczym twoją niewinność?
B. Patten
.
.
.
co sie dzieje, stary? przebierasz się
w damskie ciuszki? wiem, budzisz się
sam, w pustym domu opłakując
te wszystkie poranki stracone obok
niej, ale - ile można, stary? nawet ja
nie potrafię ci powiedzieć spadaj,
choć tak bardzo się starasz. więc
chodź, pójdziemy w miasto pozabijać
czas, jak nędzne owady - czy coś
z niego zostanie? stary! czy to ty
wśród sponiewieranej bieli jedną
dłonią gładzisz swoje ciało, a drugą
zasłaniasz oczy? czy to słońce?
czy zwyczajny smutek?
Dodane przez ryba_zakonnik
dnia 20.11.2007 19:41 ˇ
6 Komentarzy ·
774 Czytań ·
|