poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Kalkomania
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
Wiersz - tytuł: bez formularzy
pytasz czy znam ulice miast których nigdy nie widziałeś

miasto to kod odpowiem oddycha lepiej niż ja.
to jak kolejka na zajezdni i liczenie pętli.
kobieta która pachnie rybą i facet który daje sygnał że coś jest nie tak. wszystko nie tak.


milczę choć jestem. lubisz się ocierać w szczycie
- szczytuję.

wsiadam razem z tobą. odwracam się plecami i trzymam się argumentów.


i nie powiem, że jestem jak miasto.

że nie znasz ulic.

że masz bilet do mnie.

nie powiem.
Dodane przez rena dnia 16.11.2007 05:05 ˇ 35 Komentarzy · 1615 Czytań · Drukuj
Komentarze
jaceksojan dnia 16.11.2007 06:17
tytułowy formularz, ulice miast, zajezdnia, kobieta, facet, szczyt - szczytowanie, bilet...kombinacja z przeniesieniem znaczeń - dla mnie mało przekonujące;
wiersz to nie kostka Rubika; J.S
reteska dnia 16.11.2007 08:12
Waham się, bo pierwsza część jest w porządku. To miasto jako kod to bardzo dobry pomysł. Niestety, potem idzie w takie przewidywalne konotacje męsko-damskie, na dodatek płaczliwe. Aż szkoda. Szczytowanie natomiast - musiało rozbawić w takiej wersji.

Ale do wszystko nie tak jest w porządku, może warto w tę stronę jednak pójsć?
rena dnia 16.11.2007 08:34
Retesko cieszę się, że wpadłaś ze słowem. wiesz..te wersy łaziły za mną już od paru tygodni. w sumie dwie wersje. jedna piętrząca, a druga z kpiną. szczerze - w końcu usiadła i napisałam od ręki. i chyba nastrój spowodował, iż wybrałam to drugie przekierowanie.
i wracając d Twoich sugestii. przyznaję Ci rację. popracuję nad nim:)
dziękuję i pozdrawiam.

jacku -czy ja wiem?:)
atma dnia 16.11.2007 09:55
taki sobie liryk ponowoczesny nic szczególnego, pewnie miała być zajawka a wyszło średnio na jeża ;-)
lir dnia 16.11.2007 10:45
Zawadiacko, nie powiem. Tylko to "szczytuję" odbieram jak reteska. Rozbawia w takiej wersji, a chyba nie o to chodziło.
pozdrawiam:))
darecki dnia 16.11.2007 11:00
milczę choć jestem. lubisz się ocierać w szczycie - szczytuję...według mnie; to do przemilczenia (:
można przeżywać, nie koniecznie pisać o tym
reszta czyta się jak zwykle bardzo dibrze
pyzdrawiam (:
vigilante dnia 16.11.2007 11:12
nie wiem rena, mnie to nie bierze, oprócz kobiety, która pachnie rybą.. reszta oklepana. rozprysk fraz nie pomógł.
rena dnia 16.11.2007 11:22
owo szczytowanie, to miasto w szczycie inaczej mówiąc. przez cały czas miasto jest jako punkt pierwszy. a że Wy wszyscy jakoś tak. no co ja mogiem?:))
fakt, źle ujęłam no i mam za swoje.
nie tak miało być!!!

masakra:)
zam dnia 16.11.2007 12:13
szczytuję za blisko w szczycie. lepiej bez. i do w szczycie na tak. dalej juz nie ma tej siły. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
Niewierny Tomasz dnia 16.11.2007 12:26
Hello! Ciekawy, choć "milczę choć jestem" to trochę take masło maślane, jak dla mnie, bo samo "milczę" już zawiera w sobie to "jestem".

odwracam się plecami i trzymam argumenty.

to bym tak zapisał by uniknąć dwóch "się".

Pozdrawiam
Michał Murowaniecki dnia 16.11.2007 14:18
bez "szczytuję", jak inni. co do kodu, fajny pomysł, ale widziałbym to tak: miasto jest kodem - wówczas przy czytaniu nie ma miasto to, i ew. artykulacyjnego powiązania z... kotem. ;) pierwsza część bardziej, druga niepotrzebnie poszarpana enterami. pozdrawiam. :)
Michał Murowaniecki dnia 16.11.2007 14:19
ach, no i może trza do moderacji uderzyć w sprawie tytułu. ;)
rena dnia 16.11.2007 17:20
atma - ufff. to Twój pierwszy koment u mnie. a klepię te wersy od trzech lat!:)
no i co powiem? a podziękuję za lajtowe podejście. tzn. że nie nawrzeszczałeś mi od grafomanów:)
jeże górą:)

Lir - no qrde. proszę Cię:)))

Vigi - wiem, wiem...no ale ..musztarda po:)

Zam - powalczę. obiecam:)

Niewierny....no proszę..mój ostatnimi czasy ulubiony autor:)
i wiesz...jakoś dla mnie milczenie było zawsze obok jestem.
milczenie odbieram jako nieobecność. więc znów mnie zaskoczyłeś i dałeś do myślenia.

dziękuję za to, że wpadłeś..a tekst przemyślę, pomęczę i wkleję ponownie:)

51 - miasto jest kodem....i tak będzie. dobre zakreślenie. jestem na tak:)
zaskoczyłeś mnie wspomnieniem kota. skąd wiesz?:)
i jak już wspomniałam...powalczę:)

i śmiać mi się chce...ja ślepa, tylu przed też...dopiero Ty zauważyłeś że coś nie teges z tytułem:)

dziękuję moderatorowi:)))
moderator4 dnia 16.11.2007 18:19
Usunięte zostały cztery komentarze użytkownika o nicku atma. Zawierały szczególnie niewybredne ataki ad personam w stosunku do autorki tekstu i jednego z komentatorów. Panie atma stanowczo domagam się zaprzestania umieszczania tego typu "komentarzy". W przypadku wklejenia takowych będą natychmiast usuwane, a wobec Pana wyciągnięte zostaną konsekwencje. Niewykluczone, że w postaci zablokowania pańskiego konta w serwisie PP.
rena dnia 16.11.2007 18:55
dziękuję za interwencję.


a wracając do tekstu...to powiem...że boję się Rafała:)
moderator4 dnia 16.11.2007 18:56
Usunięty został następny "komentarz" atmy komunikujący innym użytkownikom PP, że ich obecność to dla niego "obraza".
Sławomir Hornik dnia 16.11.2007 18:59
Gdybym szczytował - dałbym znać.
A tak to przeczytałem, przesiałem i niewiele znalazłem ...
Szkoda.
konto usunięte 10 dnia 16.11.2007 19:10
No to zaczynam, jestem mądrzejszy , bo przeczytałem komentarze Reny. Żałuję ,że ominęła mnie jazda z atmą. Trudno , do rzeczy.
Droga Reno,
domyślam się, że chciałaś napisać wiersz polifoniczny. Świadczą o tym wersy pisane kursywą. Polifonia głosów i akcji jest przecież dla czytelnika widoczna. Więc po co ta kursywa? Dla głupich, czy nieuważnych?
Szczerze mówiąc podobało mi się moje pierwsze odczytanie fragmentu o szczytowaniu, było wstyd się przyznać dosłowne...
Póżniej gra językowa stała się jasna i też mi się podobało ale jakby mniej... Wybacz.
Rekapitulując - zajmujące!
Pozdrawiam.
rena dnia 16.11.2007 19:15
Sławku - bywa. no cóż...

Lima - nie żałuj:) ja o mało nie umarłam!

no i wybaczam. przyjdź następnom razom. będzie poprawiony:)
Bogumiła Jęcek - bona dnia 16.11.2007 19:22
Będę wygodna i podpiszę się pod 51fu - ładnie napisał:)
Pozdrawiam
rena dnia 16.11.2007 19:23
też tak sądzę:)
nieza dnia 16.11.2007 21:03
napisz to jeszcze raz co? no i wklej . ja poczekam z komentarzem
bo coś w tym jest. jeśli okaże się, że jest w tym to co chcę - to pewnie i pochwalę :P
zdrówka (- ja nie żartuję )
:)
nitjer dnia 16.11.2007 21:03
Czytam bez piątej linijki i podoba się. Najfajniejsze dla mnie wersy to drugi i szósty.

Pozdrawiam :)
otulona dnia 16.11.2007 21:54
podoba się pierwsza
i miasto jest kodem - lepiej , aleś już przekonana

pozdrawiam :)
el-rosa dnia 16.11.2007 22:27
Rena, a ja takie lubię, te przeplatanki, dwuznaczności odbieram pozytywnie.Obrazy się trochę w zwierciadle przekrzywiają, ten styl mi odpowiada:))Pozdrawiam
rena dnia 17.11.2007 15:23
se podumam. L4 to niezwykle nudny okres gnicia w domu. więc czasu mam nadmiar:)
poczekam jednak jeszcze. bo mi świtać zaczęło ale w zupełnie innym kierunku. qrka:(
Rafał B dnia 17.11.2007 23:58
Nie powiem, zatrzymało.
rena dnia 18.11.2007 19:29
zaskoczyłeś...i to pozytywnie:)
makt dnia 19.11.2007 11:48
ciekawy :) pozdrawiam :)
rena dnia 20.11.2007 09:06
ja również:)
kiane dnia 21.11.2007 12:31
Tia tylko zapis mnie drażni. Szczytowanie nawet może być. :-)
Ogólnie - niezły obrazek z mieszczuchem.

uśmiechy!
Marek Paprocki dnia 21.11.2007 12:42
wiem,że nie mam biletu do Ciebie ale wsiadam razem z Tobą i nie odwracam się plecami.Dopisałem sobie własną wersję; miasto jest jak kot, chodzi własnymi drogami.
hewka dnia 22.11.2007 22:32
mnie sie podoba, udalo Ci sie, relacje mesko damskie zagmatwane od wiekow... no i ten kod:)dobre
pozdrawiam Cie serdecznie:)
rena dnia 23.11.2007 07:04
Kiane - z tym szczytowaniem to trzy światy:))) dzięki za choć częściowe przytaknięcie:)))

Marc - normalnie mnie zawstydzasz:)))) a kot ( chyba już to pisałam) to coś, co siedzi u mnie pod skórą:)))

Hewka - dziękuję i ściskam:)
arekogarek dnia 27.11.2007 14:01
masz tu wiernych fanów.na razie beze mnie.raczej nie wciąga.powodzenia
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71994143 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005