dnia 14.11.2007 22:44
barwnie
i się czyta :) |
dnia 14.11.2007 22:47
napisałam sobie na urodziny :P |
dnia 15.11.2007 08:18
no dobre :) podoba mnie sie takie gadanie, ma to sens
pozdr |
dnia 15.11.2007 09:05
zima na ramiona moje spadła
coś mi się zdaje, że kolana są potłuczone w wyniku wpadania w owe koleiny :)
świetny wiersz, czyta się i buduje obrazy.
a na urodziny życzę hm... - dobrych opatrunków ;)
pozdrawiam |
dnia 15.11.2007 12:59
Ładnie, chodzi się po nim z zainteresowaniem, no i najlepszego z okazji:)) |
dnia 15.11.2007 13:14
Pozory,udawanie,stylizacje. Słowem imitacja. Typowy tekst , udający wiersz. Niby dobrze napisane , ale jakoś nie do końca. Nic z tego po lekturze nie zostaje. |
dnia 15.11.2007 14:47
'' Wciąż mam potłuczone kolana '' - ach , jakie to głębokie ^^ |
dnia 15.11.2007 14:49
świetny wiersz |
dnia 15.11.2007 14:56
hiroaki, dla mnie płynie choć odczytuję przekrojowo. i dość enigmatycznie szczególnie od
A ja pozwalam ....
.
uścisk urodzinowy
i kajam się :)
v. |
dnia 15.11.2007 15:30
mhm, nie narzekam. |
dnia 15.11.2007 20:16
to ja podziękuję wszystkim zbiorczo za czytanie i uwagi;
oraz indywidualnie
black p - dzięki za dobre słowo
i bezimiennej też dziękuję
i lasowi za wnikliwość, czy tam przenikliwość i życzenia
el-rosa - dzięki, że zajrzałaś
lima - też dziękuję - wprawdzie nie zgadzam się z tobą i ten tekst oceniam inaczej, ale skoro rzuciłeś hasło udawanej poezji, czy wiersza to ja sobie o tym myślę, i o tym co jest na drugim biegunie - o uczciwości w pisaniu, o szczerości, bo to co innego i o autentyczności - coś jeszcze ciut innego; ja temu tekstowi wierzę, twojej opinii nawet nie będę próbowała zmienić;
callahan - eee tam, taki koment
Krzysztof Krzak - dziękuję
vigi - jak się zobaczymy to poobjaśniam :*
51fu - no, dobre i to |
dnia 15.11.2007 20:25
Przepraszam, dopiero teraz doczytałem Twój komentarz. Wierzysz tekstowi, to chyba oczywiste , skoro go napisałaś. Druga strona,czyli ja, to już inna sprawa. Autentyk zazwyczaj jest napisany inaczej. Inna rzecz , przyszło mi do głowy coś takiego - mój ulubiony wiersz Yeats'a jako zapis autentycznego wzruszenia,zapis chwili...
Tak czy owak, serdeczności. |
dnia 15.11.2007 20:31
dzięki |
dnia 15.11.2007 20:35
w porządku.
drobne uwagi/watpliwości:
- raczej dałbym bez bo w 1. strofie (wtedy w tym miejscu przecinek raczej zastąpiłbym myślnikiem).
- może jednak przestawić, patrzeć przez siebie (2. strofa)?
- nadal i wciąż - może zdecydować się na jedną "opcję" i zagrać powtórzeniem?
pozdrawiam. |
dnia 15.11.2007 20:37
Życze ma się rozumieć - co najlepsze z całego serca!
Ale wiersz ciekawy, bardzo dobry zakończył się dla nmie na podwórka.
Wolę jak nie wszystko na urodzinowym torcie leży...))).
Pozdrawiam. |
dnia 15.11.2007 20:43
Wow ta przerzutnia z jutrem i ciągiem wersu wcześniejszego jest najnajowa!
Najlepszego i weny by nie opuszczała!
Autorewers juz używany ale się broni.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie! Aś |
dnia 15.11.2007 20:43
oj, wierszofil, wciąż przerzucam czasowniki, czasowniki przerzucam ech. ;)
dziękuję |
dnia 15.11.2007 20:49
heh, Fenrir - dziękuję, za dużo kawy na torcie mówisz, no taki wiersz, wprostny :)
kiane - dziękuję, wpadnę jak mi tylko gorączka spadnie ;) |
dnia 15.11.2007 20:55
wszystkie lasy na całym świecie są przenikliwe, a ja najbardziej ;)
pozdrawiam z przedwojennym szacunkiem |
dnia 15.11.2007 20:59
:) |
dnia 15.11.2007 21:20
fajny wiersz urodzinowy
też sobie już dwa napisałam
Jednak ostatni wers dałabym jako motto
a
"Okruchy i refleksy. Rozpędzanie." - puenta
Hiro wszystkiego naj... naj... ściskam :) |
dnia 16.11.2007 08:14
jasne, że świetny, nawet nie trzeba się wczuwać bo wali po pysku.
i to jest właśnie przykład piękna prostoty
ten tekst to NIRVANA, nie LINKIN PARK, który jest banałem.
może ewentualnie jakbyśmy już mieli w wierszofila się bawić (pozdrawiamy kolegę :) ) to w końcówce fajnie by było trochę rozwinąć pojedyńcze ujęcia. |
dnia 16.11.2007 13:28
taki bilans sobie wyczytuję w tym wierszu, chropowatość i przyszłość jednak pogodną, mimo potłuczeń.
pozdrawiam. |
dnia 16.11.2007 14:55
nauczę cię śpiewać i wymyślimy ochraniacze |
dnia 18.11.2007 19:32
dzięki, otulona - ciekawy ten pomysł z przeniesieniem puenty i ciężaru
kapitanie :* rozwinąć? może w jakimś innym rozwinę
cicho - tak właśnie :)
paweł - szczególnie jakbyś mógł zrobić coś z tym śpiewaniem, bo jest bardzo źle |
dnia 06.12.2007 13:32
patrz, ja też rzucam palenie na wiosnę.
utożsamiam się :) |
dnia 22.01.2008 00:15
No proszę...Bardzo dobre i prawdziwe.Prostota też jest kunsztem.Uczcie się O'harowcy,uczcie!Pozdrawiam |
dnia 04.02.2008 22:23
zgadzam się z przedmówcą Limą, mało autentyczne i wiarygodne, czy o wartości poezji ma świadczyć tylko jego pokręcenie i zabawa formą, czy według ciebie im bardziej niezrozumiały tekst tym bardziej jest poezją, a co z prostotą przekazu i emocjami?
pozdrawiam Idawer |
dnia 05.02.2008 12:00
Każe
wymiatać kurz z kątów, bo tam chowa się lepsze.
To ładne. |
dnia 05.02.2008 21:21
Tak, podoba mi się. |
dnia 19.03.2008 20:27
bardzo fajny, hiro. |
dnia 24.03.2008 19:09
hii, ostatni wers moj... czy chcesz czy nie:) podoba sie calosc, serdeczne i swiateczne sle:) |