| 
 Idąc ulicą, spacerując 
zaobserwowałem i zapamiętałem 
twarze, które mówiły, o radości 
niepokoju, smutku, lub nawet 
twarze bez wyrazu, które oddawały 
i wyrażały pewien niepokój. 
Czy mam zatrzymać te twarze? 
Czy też zapomnieć o nich? 
Czy też porównać z innymi  
w innych okolicznościach. 
Czy twarz może wyrażać, "to" 
o czym nie wie nawet dana osoba? 
Czy może, jest to przekaz, "tego" 
co było, czy, co będzie? 
        
... i zapadam od czasu, do czasu  
    w sen, który wprowadza mnie 
    w życie nowe, dziwo! 
    nieznane mi i które 
    jest tak piękne, że czuję obok 
    strach; powrót do rzeczywistości 
             
 
    
 
Dodane przez  jacenty
dnia 11.11.2007 18:22 ˇ
6 Komentarzy ·
1389 Czytań ·
  
 
 |