|
Wymyśliłem Boga i tak Go opisałem,
że jeśli jest, to nie może być inny.
Jeśli tworzy, to kocha to, co stworzył.
Nienawidzi tworów obcych, czy raczej
nienawidziłby, gdyby obce twory
były w ogóle możliwe. Jest Bogiem zazdrosnym.
Wygraża więc wszystkiemu, co mogłoby powstać
nie z Jego ręki; przyrzeka na Samego Siebie,
że w ogniu piekielnym, niewysłowionych męczarniach
zginie to, co z nie Jego powstało pomysłu.
Rzecz jasna histeryzuje, to w końcu mój Bóg!,
nic przecież nie powstało, bo niby z czyjego zamiaru?,
i tak wszystko, co byłoby obce, przeklina,
że też wszechmocy Mu starcza
na kochanie tego, co Jego.
Dodane przez adaszewski
dnia 27.12.2025 01:33 ˇ
0 Komentarzy ·
3 Czytań ·
|