zaproś mnie na spacer tam gdzie jeszcze nie był
żaden anioł diabeł ani żaden z ludzi
zaprowadź w to miejsce gdzie byliśmy kiedyś
ale coś nam wtedy kazało zawrócić
dziś pójdę za tobą bezwolna jak anioł
lecz umierająca z wielkiej ciekawości
a ty będziesz diabłem który na spotkanie
weźmie złotą księgę głodnej zmysłowości
zaproś mnie na spacer i częstuj odwagą
niech zbudzi się czułość od dawna pragniona
gdzie anioł i diabeł będą chodzić nago
i nawet bez duszy na gołych ramionach
opiekę nad nami przejmie Persefona
kwiaty od samego przyślą Adonisa
jeżeli cokolwiek pozostanie po nas
będziesz mógł o wszystkim piękny wiersz napisać
Dodane przez kaem
dnia 18.09.2024 16:03 ˇ
3 Komentarzy ·
248 Czytań ·
|