Janosik. Prawdziwa historia
Nim Arab z haremem namiotowym
nie wywiezie ostatniej kropli deszczówki
z Krupówek złapanej w telefon,
który kradnie duszę podrabianym oscypkom.
Kiedy Maryna prosi:
zrób coś takiego z naszymi dudkami,
jak ten szejk, żebym była piękniejsza,
człowiek powinien się odrestaurować
pod śledzia od namiotu.
Bohaterowie Telemarku
Szanse oceniam po równo czyli czterdzieści procent na sześćdziesiąt. Matti Nykänen
Człowiek to doskonały
profil na dynamikę
obciążeń istnienia.
Szczęścia bogobojnych
i wierzących w ulotności
wnętrza egzystencji.
Przed odejściem
bardziej indywidualnie
z brakiem odporności stadnej.
Lekcje pana Kuki
Temat ósmy: Nierówności społeczne i etnologiczne pod bluzką.
Ćwicząca, starsza kobieta z sąsiedniego materaca,
wykonała więcej wyrzutów bioder, lepszych technicznie
niż młodsza, uśpiona w najlepszym wieku.
Ameryka Południowa nie przerzuciła tyle mostków
nad Amazonką, co Indianka z misjonarzem w minutę.
Nie wysyłajmy żadnej z aktywowanych kochanek
do spowiedzi z najdłuższym przęsłem porzucenia.
Nieludzkimi kondomami, piersią i aborcją na żądanie.
Nie podnośmy na nie słońca.
Anatomia miłości
Uciekałaś od siebie z kwietnej łąki na lejbie
ubieranej dla mężczyzny na wyrost,
przeciskanego przez niecierpliwość.
Życie godzi się z tobą, jeżeli nie próbujesz
je obejść, zawracasz przez każde powikłanie,
tracisz spokojną noc bez wspomnień.
Przeoczyłaś co najważniejsze z podglądanych
spojrzeń, nie możesz przytulić tamtych pragnień.
Jesteś z jego powięzi.
Ballada o Narayamie
Najbliżsi żyją bezbolesnym porankiem.
Nie zapędzają się w oznakach życia
poza sedno obiecane.
Wreszcie śpi dobrze, jak babcia przed śmiercią,
o każdej porze. Zbiera się z udobruchanym
lekami ciałem, jest zbędny.
Michał Strogow
Staremu Czukczy w życiu zgadzały się tylko renifery.
Przekazał stada oby swoim synom i ruszył na Moskwę.
Putina zajętego faszystowską Ukrainą nie obchodzi jego
protest pod hasłem: Precz z Caratem.
Ma pretensję, że do sprzedanej Alaski za kilka baksów więcej
od Clinta Eastwooda samodzierżawca nie dorzucił Kuryli. .
Stamtąd sprowadził sobie żonę. Nieślubna córka
drugiego Piłsudskiego, czyta w oryginale Kobietę i Życie.
W połowie Japonka kosztowała sto skór i płozę do sań.
Kiedy wraca z Placu Czerwonego i przypomni sobie,
że ją jedną brał dziewicą, wali babę rakietą śnieżną
za zrzędzenie, nieprane firmowe onuce z Milanówka.
I halucynogeny z największa naziemną grzybnią.
Dodane przez Grain
dnia 04.09.2024 00:32 ˇ
0 Komentarzy ·
161 Czytań ·
|