|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Ostatnia tygodniówka – cykl |
|
|
Między Borgesem a Putinem
Straciła ostrość śmierć podawana przez obsługę mediów.
Niestosownie, nawet podczas lunchu.
Urbaniści pokojowego przemeblowania ruin
postawią bierność wobec powszechnej motoryki
z flambirowaniem w czterdziestym czwartym Warszawy.
Ukraina to pożywna przystawka i aperitif.
Nie sposób odmówić i przechwalić.
Każdy śpi na spluwie
(z inspiracji rozmową przez wiele rzek)
O mój internecie, ty za to nie zapłacisz.
Taksówkarz z Albanii powiedział, że prędzej przeżyje
wśród rodzimych wrogów niż niemieckich przyjaciół.
Minister żołnierzyków pod ołów ze sztabowej gry
w dwa ognie, serce do walki zawierzył plecakowi.
W Chorwacji ciętej fryzjerki rżną się pod kołdrą.
Nie zostałem śmigłowcem wielozadaniowym
Jestem po rozmowach z ignorancją, która nie wysłucha opowieści
od początku po kontury uczuć.
Maruderem niezluzowanym od kości tych z dóbr pozaziemskich,
którzy nie wyłudzali głodu życia.
Nie wzniosę się za cudownym rozmnażaniem miarodajności i tlenu.
Ciswoman
Guzik. Nie da się odpiąć tatuażu.
Przetłumaczyć chiński busz z dziarowni
inaczej niż ostrzeżenie: Nie zamrażać powtórnie.
To już koniec długogrających staruszków,
kosmosu na wolnych obrotach.
Kasztany powtórzą maturę.
Drylowanie wiśniówki
Bujał ponad pierwszą zdobyczną krwią.
Przed ucieczką po brakujący do życia chłód,
powracał hartować dłonie w tylnych kieszeniach jej spodni.
Kiedy uległa, mógł być pierwszym, który nie powiedział,
że kocha. Niewystygła dopytała w swojej formule:
Pokazać ci się?
Nie zastanawiał się także, nad przedostatnią rozową.
Powiedziała: teraz może nawet odjechać.
Nie wie, jak przetrwała niszczycielskie harlekiny.
Chrom jeden wie
Tyle wydrapywał z głowy ojciec,
nie znajdując detalicznej odpowiedzi,
dobranej jak nakrętka do śruby.
Wykręcał się lepszą twarzą,
zmartwioną po horyzont. Ze mną
jeszcze nie za rogiem poduszki,
z pępkiem świata na podkładkę.
W murowanej próchnicy
Telewizyjne oratorium, niezabliźnieni po wybuchu
przenoszą się na katafalk w kredzie paryskiej ulicy.
To nie nasz suchy kac coraz mniej rozkosznej wolności.
A ty symetrycznie piękna,
bez pęknięć przeciwko szaleństwu.
Niewypłukana spod mojej skóry,
do wybierania z parnego zapachu kawy.
Braffiterka
W telewizji nadają dziś na ząb polędwicę z baribala
i ser z dwustuletnim szczepem bakterii.
Akurat dla tubylca z odległych stron Ksiąg Wieczystych,
który mógł przebierać w kandydatkach z oczekiwaniami.
Za oknem na nieprzekwitłym deptaku
kobieta w cedziłku poprawia sobie deszczówkę na twarzy.
Nie łapie jej w miseczki.
Karpiówka
Przywarła do moich pleców, jak nigdy dotąd
oddzielna, z wymagającymi oczami.
Grządki i kwitnienie to przyległy do domu adres.
Przysposobiły nas dwie brzozy, zamawiały czas szelestem liści.
Usiedliśmy pod nimi po niemej prośbie o cień i zadaszenie.
Cudzy kieliszek
Przelewaliśmy się z dna oka do wysokich szklanek
pod parasolkami. Moja ze słomką z butów,
ona na zaciągniętym papierosie.
Wszedłem po zapachu jej włosów. Kolistymi ruchami
dłoni w rowku pleców równała mnie z ziemią.
Przykucnęła przy rządku tulipanów,
złapana przez telefon z aparatem.
W żółtych rękawiczkach, niezabezpieczona
przed nieplanowaną już nigdy kobiecą zazdrością,
kiedy opowiadał o wakacyjnym zauroczeniu,
i zapragnęła zajść tak za daleko we wspomnieniach.
Opór niewłaściwy
Przed solarium czeka mężczyzna do sprawdzenia sesji.
Sypki nominał pod manicure z niedosytem,
wiatr poszuka czegoś innego do śmiechu. Lasu,
który jeszcze się opiera przed horyzontem alfa
i przelewa światło w brązy nieuspokojone.
I dzieje się tak, że my z rzadziznami niedosytu,
pośród naddatków do zapomnienia,
chcemy odchodzić bezboleśnie.
Z nadmiarem znieczuleń, nie było rzezi.
Mieszaniec
Nie żyje z cyklami wzbierania i wylewów piersi,
poniżej wejścia w zakolach.
Wyrobiła motek słońca z jego nadgarstków.
Wcześniejszym z przerywników nie zdejmował tak bielizny.
Przez głowę. Odkąd został z tym zapaleniem,
nie dyma go poryw wiatru w długiej spódnicy mijanej kobiety.
Jakby na ulicy nie było pozamiatane.
Dodane przez Grain
dnia 22.05.2024 23:04 ˇ
6 Komentarzy ·
419 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 23.05.2024 06:10
Przeczytałam tylko pierwszy, bo idę na dyżur... Mocno, dosadnie, apokaliptycznie, pewne frazy bym przemyślała, bo "wylewają dziecko z kąpielą"... Pozdrawiam. |
dnia 23.05.2024 07:53
Wooow, Grain😅 rozbiłeś jackpot z weną, ha, ha, bo to zupełny odjazd jak pączkujesz wiosną 😉👍
Mam tutaj swoje ulubione, nr2,4, Karpiowka, Kieliszek, pozostałe mają niektóre niesamowite zdania; Drylowanie wiśniówki - to wciąż wiersz ze sporym potencjałem, ale źle skomponowany, czeka jeszcze na swoją lepszą wersję, natomiast / Mieszaniec/ już był doskonały, ale się wyluzował z mocnego kręgosłupa - skromnie radzę powrót 😉
Co jest w tym wszystkim niebywałego ?
Ano nie tylko fakt, że to Ciebie akurat GONIĄ słowa, tyle masz inwencji własnej, ale dla mnie też niektóre pojedyncze frazy robią za cały wiersz i TO jest substancja poezji, pozdrówki 🍀 |
dnia 23.05.2024 08:22
Urzekła mnie- Karpiówka-
Miłego dnia,Ewa. |
dnia 25.05.2024 06:20
Między Borgesem a Putinem
Straciła ostrość podawana przez obsługę mediów śmierć.
Niestosowna przed olimpiadą.
Krupierzy, słupy urbanistów od przemeblowania
naszych wnętrz ogłoszą wygraną powszechnej motoryki.
Ukraina to pożywna przystawka i aperitif.
Nie sposób odmówić i przechwalić. |
dnia 25.05.2024 11:47
To ci się uzbierało miłe dzieło:) |
dnia 25.05.2024 18:02
Drylowanie wiśniówki
Bujał, wreszcie ze zdobyczną krwią.
W tylnych kieszeniach jej spodni hartował dłonie,
prawie gotowe do przekonania chłodu.
Szkicował ją przez tydzień wabiącym głosem,
stężonym wzrokiem.
Był jej pierwszym bez zabezpieczenia, że kocha.
Niewystygła dopytała w swojej formule:
Pokazać ci się?
Zdążyła z udzieleniem mu odpustu zupełnego:
Ty to możesz mnie nawet odjechać.
Na godzinę przed ucieczką.
Nie wie, jak przetrwała niszczycielskie harlekiny. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|