 |
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Kocham |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 12.05.2024 08:54
powiedzmy; gorzkliwo pretensyjny |
dnia 12.05.2024 09:14
Dużo potencjału👌🏻 jest w tym wierszu, końcówka psuje,( sorrki, chwilowo nie mam czasu na więcej) wrócę wieczorkiem, pozdr. |
dnia 12.05.2024 13:01
RokGemino Bo... widzi pan wszystko powierzchownie i to nie jest wada. A ja... próbuję zrozumieć w jakiś najłatwiejszy dla siebie sposób pewną zależność, która dotyczy wiary i religii na świecie. Muzułmanie twierdzą, że jest jeden Bóg. Tylko, że innowiercy nie dostaną się do raju. W Afryce w niektórych rejonach rodzi się dużo dzieci i dużo umiera. W Polsce, hmm... jesteśmy w Europie i dzięki Bogu nie ma już PIS. Nie wiem dlaczego ale założenia prorodzinne PIS są bardzo blisko założeniom, które podaje Koran. No proszę odpowiedzieć gorzkliwo i pretensjonalnie, kim jest kobieta i jaką ma spełniać rolę w religii islamskiej? Kim jest kobieta dla partii obecnie na szczęście nie rządzącej w Polsce? Kiedy w imię Boga można pozwolić umrzeć matce? Kiedy można bez problemów i z zachowaniem czystego sumienia topić w wiadrze kocięta? Czyż to nie wszystko jedno?! W zależności od sposobu interpretacji wersów Koranu lub Biblii możemy sobie pozwalać na wiele :) Bawić się w stwórców lub katów. Och... jakże jestem gorzkliwo pretensjonalna i zabawna, a może śmieszna. :)) Pozdrawiam |
dnia 12.05.2024 13:02
Ragna Spokojnie, poczekam :) |
dnia 12.05.2024 14:06
RokGemino A może inny przykład, oczywiście też pretensjonalny :) Islam w Europie. Młoda matka, Muzułmanka i jej maleńka córeczka. Szpital, klinika jedna z najlepszych w Niemczech. Dziecko niestety nie rokuje, nie wyzdrowieje. Więc co nastąpi? Jako kobieta i matka zostanie porzucona przez męża, nie mam pojęcia który wers i jaki bóg na to pozwala? Czy one mają szanse przeżyć? Oczywiście, przecież jest inny bóg, który pozwoli im przetrwać i otoczy opieką. Zapomniała, jest tylko jeden BÓG! A może Polska i prawo kobiety do podejmowania decyzji... może wystarczy. W Polsce też jest bóg i zapewne kobieta która ma niepełnosprawne dziecko też przeżyje i przetrwa. Pytanie za ile? Do pracy nie pójdzie, a mąż... Jej mąż być może poszuka sobie innej kobiety, która rodzi zdrowe potomstwo i nie będzie zmęczona opieką. Kurwa znowu Islam. W imię Boga nie potrafię tego zrozumieć???!!! I przepraszam, że przeklinam. |
dnia 12.05.2024 14:27
Trochu to dla mnie branie pod włos. |
dnia 12.05.2024 14:44
adaszewski być może:) masz może kota albo psa? |
dnia 12.05.2024 15:45
Koty są cool. Nie przynosi ich bocian. Nie trzeba się zapożyczać. Nie oddadzą niepożytecznej pańci do domu starców, nie pomyślą o eutanazji. Kierowco skorzystaj ze skrobaczki. |
dnia 12.05.2024 17:30
Grain Odrobina humoru nie zaszkodzi. :) Ale ale, czy ludzie są cool? I Czy biedny Pluton ze względu na zbyt małą masę już nigdy nie będzie planetą? Czy... kurcze oglądałam kiedyś głupie filmiki w telefonie. Pojawił się... najgorsze, że to zostało w mojej głowie i nie chcę o tym pisać i pamiętać. |
dnia 12.05.2024 17:49
adaszewski może wiersz Szymborskiej o kotku, to też takie sterowanie emocjami |
dnia 12.05.2024 17:54
Przewrotne; tylko pozornie otwarte, bo jednak polaryzujące.
Narratorka jako punkt odniesienia stawia tylko na religię, względnie walkę z nią, tak, jakby nie czuła wlasnego systemu wartości, ale ani wszyscy wierzący nie są dobrzy, tak jak nie wszyscy ateiści źli😉, bo w tzw. ciemnym jądrze świadomości mamy trzy naturalne siły ( sumienie, sumienie artystyczne i miłość ), które rezonują wieczny Logos, to w oparciu o niego - / nieochrzczony/ Indianin uratuje pisklę, a na wojnie przeciwnik udzieli pomocy wrogowi.
Jedyne czym się różnimy, to formacją zasad i stopniem wrażliwości, pozwalającej rozróżnić lub nie, owe / dary/ duszy.
Wiersz zyskałby więcej wiarygodności, gdyby był więc pisany z własnego przekonania, TEGO jestem ciekawa, a nie próbował rozgrywać uwarunkowań zewnętrżnych tonąc w ogólnikach z jednej uchwyconej linii.
Co do bogów, to mamy coraz więcej samozwańczych, CI są prawdziwie niebezpieczni i jedyna nadzieja, że się sami pogrążą, zanim zaszkodzą innym.. ..i kotkom ;), pozdrawiam. |
dnia 12.05.2024 18:45
Jest nad czym pomyśleć... Szczególnie nad Trybunałem kolejnego boga ... Skojarzyło mi się z powieścią Arundhati Roy " Bóg rzeczy małych". Pozdrawiam. |
dnia 12.05.2024 18:57
[Tylko, że innowiercy nie dostaną się do raju. W Afryce w niektórych rejonach rodzi się dużo dzieci i dużo umiera. W Polsce, hmm... jesteśmy w Europie i dzięki Bogu nie ma już PIS. Nie wiem dlaczego ale założenia prorodzinne PIS są bardzo blisko założeniom, które podaje Koran. No proszę odpowiedzieć gorzkliwo i pretensjonalnie, kim jest kobieta i jaką ma spełniać rolę w religii islamskiej? Kim jest kobieta dla partii obecnie na szczęście nie rządzącej w Polsce? Kiedy w imię Boga można pozwolić umrzeć matce? Kiedy można bez problemów i z zachowaniem czystego sumienia topić w wiadrze kocięta? ][/quote]
1) szanowna pani. praw natury pani nie zmieni. te uratowane kocięta po wydojeniu z mamy mleka do ostatniej kropli, się usamodzielnią i by żyć zagryzą i skonsumują setki innych zwierząt. idealistyczne labidzenie nad ich dolą ani nie poprawi, ani nie pogorszy ich roli życiowej.
2) każda religia instytucjonalna w pierwszej kolejności zwraca się z ofertą błogosławieństwa i roztaczania lepszych widoków w tym i tamtym świecie do swoich wiernych. oczywiście o karach też wspomina. a Bóg.. może to panią zbulwersuje nie ingeruje w tej czasoprzestrzeni w ludzkie decyzje. więc po co ciskać w Niego frygijską czapką. tu i teraz póki co ludzie wszystko ustawiają po kątach i na świeczniku.
3) jak widzę głównym przesłaniem pani komentarza jest wykrzyczenie odejścia pisu od władzy. no nie ma ich na stołkach decyzyjnych, ale cieszyć się w temacie niech żyje wolność i swoboda też nie ma podstaw. jakoś następcy też niezbyt gorliwi w załatwieniu postulatów kozikowych.
4) kim jest kobieta w religii islamskiej. a skąd mam wiedzieć nie byłem nigdy ani wyznawcą islamu, ani nie znam ksiąg koranicznych. więc nie odpowiem na pani pytanie bo siłą rzeczy odpowiedź by była z tych sztucznych i w najlepszym przypadku niezrozumiała.
5) w swoim pierwszym komencie nie napisałem pretensjonalny lecz pretensyjny |
dnia 12.05.2024 19:28
RokGemino Wdawanie się z Tobą w polemikę nasuwa mi tylko jedną myśl, przepraszam że tak po chłopsku Ci odpowiem :) ale gdybym miała kiedykolwiek możliwość słuchania Ciebie i gdybym była niechcący blisko Ciebie, to (_ _ _)
********
Szanowna Autorko. Bez aż takich przejawów niechęci i agresji proszę.
moderator 4
12.05.2024 ; 22:24 |
dnia 12.05.2024 19:52
Ragna Przeczytałam przed chwilą kilka swoich wierszy sprzed kilku lat. Zastanawiam się skąd ja brałam te przeróżne słowa, wersy i porównania. Teraz wiem. Bardzo dużo czytałam innej poezji. Ponoć wybitnej poezji. Nie widzę tam siebie. To nie ja. Dlaczego ten wiersz ma taką formę? Ponieważ już niewiele czytam, nie oglądam przedstawień, filmów itd. Żyję wyłącznie własnymi emocjami, przeżyciami. Czyli seks, dobry seks, dobre jedzenie, praca, rodzina o ile ich widzę :) Przyroda, krajobrazy, poznawanie innych ludzi, ich obyczajów wiary i przyzwyczajeń. I nareszcie jest mi dobrze, głowa mnie nie boli od na przykład tych Waszych średnio mądrych rozważań, szczerze to takie gównorawdy :) bez obrazy :) Moja wiara, moje poglądy to moja sprawa. Chyba mogę mieć wątpliwości? I mam je codziennie :) Słowo kocham, to dobre słowo. Oklepane i wolę je wypowiadać w innym języku. Taki jest tytuł - kocham. Nie ma możliwości abym odpowiadała na wszystkie pytania, po prostu nie interesuje mnie to. Nie żebym nie szanowała innych osób. O tyle dobrze robi mi na mózg moje pisanie, że nareszcie czuję się sobą. to dobre uczucie. Ja nie mam pojęcia dlaczego tak piszę. Ale jest mi z tym dobrze. Pozdrawiam :) |
dnia 12.05.2024 19:58
silva Podziwiam Twoje oczytanie. Mam teraz przerwę, nic nie czytam. Chcę tylko czuć. Powietrze, wodę, dotyk :) Ciepło które daje jedzenie. Proste, najprostsze rzeczy. To daje poczucie bezpieczeństwa i ciepło. ja chyba wiem jak to się nazywa :) ale nie mogę tutaj o wszystkim pisać. Pozdrawiam :) |
dnia 12.05.2024 20:38
moderator 4
nie odebrałem tego zwrotu ani za agresję, ani za niechęć. autorka ma prawo wyrazić niezgodę co do moich wpisów na jej wypowiedzi. osobiście życzę jej by długo i w zdrowiu i w szczęściu żyła. a, że użyła zwrotu drastycznego. przyjmijmy to za formę twardej poetyki |
dnia 13.05.2024 03:55
RokGemino Teraz rozumiem dlaczego Ty nie rozumiesz mojego tekstu. Dlaczego Twój pierwszy komentarz jest taki, a nie inny. Sam sobie odpowiedziałeś. Nie znasz zasad religii muzułmańskiej. Nie wiesz jaką rolę ma kobieta w Islamie. I nie musisz wiedzieć. I wszystkiego rozumieć. Dywagacje o roli Boga nie są tutaj istotne. Przecież to człowiek tworzy religię i jej fundamenty. Sądzisz że ja o tym nie wiem. Właśnie o tym jest ten wiersz. Wystarczy tylko dobrze przeczytać i chwilę pomyśleć. Nie używam skomplikowanych słów :) |
dnia 13.05.2024 04:15
Ranga Napisałaś - końcówka psuje. Zabawne :) Końcówka jest najważniejsza, bez niej będzie to tekst o schronisku dla bezdomnych zwierząt albo o zagubionych matkach. Kolejny przykład braku zrozumienia prostego tekstu. Nie ma w nim za wiele do myślenia, może trochę. Jest prosty w swoim wyrazie. Na przyszłość proszę czytać uważnie. Dlaczego? :) Ponieważ pod innym wierszem, innego autora zachowała się pani podobnie. To co autor zawarł w swoim zakończeniu jest najważniejsze. Daje obraz emocji, które powstają na skutek przeżyć. Zastanawiam się skąd ludzie czerpią pomysły aby w ten sposób odpowiadać innym? Nadmiar szkodzi. Sama pani tak napisała, bardziej do siebie niż do autora. Rozwlekłe i niczego nie wnoszące komentarze są po prostu laniem wody. Połowy z tego co pani napisała nie da się zrozumieć. Przynajmniej nie da się tego odnieść do tekstu. To tak jakbym ja napisała o wodzie a pani odpowiada o księżycu. Rola zwierząt i przyrody w moich wierszach jest znacząca. Już ktoś kiedyś zauważył mój sposób pisania i interpretowania świata. Ja je łącze i na tej podstawie próbuję zrozumieć. To nie jest trudne. To ułatwia, ponieważ zwierzęta i rośliny nas otaczają. To mój świat. On nie jest skomplikowany. :) |
dnia 13.05.2024 04:51
https://wiez.pl/2020/10/08/zylam-w-swiecie-szarego-deszczu-fragmenty-wierszy-laureatki-literackiej-nagrody-nobla-2020/. Proszę przeczytać jak laureatka nagrody Nobla doskonale łączy swoje emocje ze światem przyrody z jej zjawiskami. To proste jak deszcz. :) I Szymborska... |
dnia 13.05.2024 05:19
Silva Zmienię temat na obronę swojego braku zainteresowania literaturą i sztuką w ogólnym jej pojęciu. Niemieccy lekarze i naukowcy wciąż badają i próbują rozwiązać problem demencji, który w ich kraju jest na wysokim poziomie. Badania wykazały, że osoby które zajmowały wysokie stanowiska, osoby oczytane i posiadające wykształcenie. Osoby których życie było wypełnione pracą i rozwojem umysłowym wcale nie są odporne na tę chorobę. Wydawałoby się, że mózg który ma szerokie spektrum rozwoju, wiedza, kilka języków itd. posiada w sobie możliwość, jakby odporność. Ale niestety nie, tak się nie dzieje. Z racji zawodu miałam możliwość to obserwować. Więc co daje nam ochronę przed degradacją komórek mózgowych? Odpowiedź jest prosta. Proste, najprostsze rzeczy, takie jak uśmiech, zabawa, gra w karty. Inne rozrywki:) dla każdego będą inne. W zależności od zainteresowań. :) Chroń nas Boże przed demencją. Bo jest straszna, odczłowiecza... |
dnia 13.05.2024 05:29
Glück i jej przełomowy ,,The Wild Iris" gdzie bohaterami są kwiaty ogrodowe rozmawiające z ogrodnikiem i bóstwem o naturze życia. Albo inny przykład naszej noblistki... Jest tego mnóstwo, ale ja już nie mam dzisiaj czasu na podawanie kolejnych przykładów. |
dnia 13.05.2024 05:59
marzenna52 Tak trzymać! Ja stosuję pięknoterapię - ogrodnictwo, przyroda, haiku, dużo spacerów, fotografowanie, dobre lektury itp. I ogromnie mnie cieszy, gdy ktoś się uśmiechnie. Pozdrawiam. |
dnia 14.05.2024 02:28
Co ma Pluton, koci miot do urodzenia dziecka...? Tyle, co heblowana deska...a tytuł wiersza do wiersza podobnie, to związek żyrafy z katowicką autostradą. |
dnia 14.05.2024 04:00
jaceksojan Nie mogę się skupić i panu odpowiedzieć, ponieważ od czwartej rano obserwuję ogromnego czarnego pająka, który wszedł do mojego pokoju. Pan ma problem z moim wierszem, a ja z pająkiem. Pan ma problem z wieloma innymi sytuacjami. Ostatni pana wiersz dosyć jasno deklaruje chęć albo niechęć do rzeczy, które pana przerastają :) Zastanawiam się czy walczyć z tym pająkiem, czy zabić go, a może poczekam aż odnajdzie drogę do otwartego okna i będzie sobie żył w swoim świecie. W moim pokoju nie ma dla niego miejsca. Powinnam go zabić i nie tolerować obecność która mnie irytuje. Aczkolwiek nie znam się na pająkach i być może jest nieszkodliwy. Jednak jak pan sądzi powinnam go zabić? Czy pozwolić mu na swobodne poruszanie? Tak trudna zaakceptować i pogodzić się z odmiennością. Jest naprawdę duży i czarny. Inny niż ja. Nie powinien tutaj być. :) |
dnia 14.05.2024 04:18
Miałam napisać tak trudno zaakceptować... Oczywiście nie odpowiedziałam na pana rozterki:) i robię to z rozmysłem. Jeśli cokolwiek do pana nie dociera to proszę sobie podarować. Moja tolerancja pozwał mi na swobodę:) Mam jedno pytanie do pana. Jeżeli zaistniałaby sytuacja, że w pana najbliższym otoczeniu, może nawet w najbliższej rodzinie pojawiłby się potomstwo lub odwiedziłby pana krewny nie spełniający oczekiwań, jak mój czarny pająk - czy pozwoliłby pan mu istnieć? Mój wiersz to obraz systemu, który wprowadza na świecie... może innym razem. Przez to odpisywanie nie wiem gdzie poszedł pająk:) Chyba dzisiaj spędzę dzień na zewnątrz:) |
dnia 14.05.2024 04:30
Z tego stresu znów źle napisałam:) Moja tolerancja pozwala mi... Oraz pojawiłoby się potomstwo... Pana Bóg zapewne nie ma nic przeciwko pana poglądom. Znam bardzo religijną osobę. To moja dawna sąsiadka. Lubię ją ale nagminne zabija małe kotki twierdząc że sterylizacja... Co powinnam zrobić? |
dnia 14.05.2024 05:33
Jaceksojan Proszę się nie obrażać. Das ist nicht meine Schuld. Och, przepraszam. Język wroga :) Za długo jestem za granicą:) Jestem pewna, że cała wina jest po stronie pająka:) Ja go nie stworzyłam i nie zapraszałam. Mój Bóg... moja wiara! Tak, mój bóg pozwala mi na... no właśnie na co? :) |
dnia 14.05.2024 22:20
ja bardzo szanuję ludzi, którzy pomagają cierpiącym zwierzętom, to piękna i szlachetna cecha, pozdrawiam |
dnia 15.05.2024 04:33
ela_zwolinska Oczywiście popieram Twoje zdanie. Jest w Polsce lekarz, który stworzył dla zwierząt wioskę. Coś wspaniałego. I znam osobiście małżeństwo, które całe życie poświęca ratowaniu starych i schorowanych psów. Rola kotów w moim tekście jest porównaniem, poniekąd metaforą. Mogłabym napisać o delfinach, które są katowane w imię jakiejś bezzasadnej wiary w nie wiem co. Bo właśnie to chciałam pokazać. W Islamie koty nie są obdarzane specjalnym szacunkiem. Płakałam kiedy okazało się że kotek mojej córki ma guza mózgu i byłam przerażona reakcją Muzułmanina. Powiedział, że mój stres jest niepotrzebny. Zwierzęta to jakby nic. Nie ma potrzeby użalać się nad ich cierpieniem. I tu kończy się szlachetność? Czy może to jest po prostu inny sposób myślenia? Kwestia wyboru, interpretacji wersów Koranu, ewangeli i przypowieści w Biblii. Dla mnie doskonałym przykładem skrajności, który chciałam pokazać jest właśnie sposób traktowania kobiet i zwierząt. Dla nas Europejczyków, gdzie większość wyznawców to Katolicy, istnieją fundamentalne zasady, dla Islamistów też. Ale w całej tej religijności budzą się demony. Nagle okazuje się że kobieta nie posiada praw, jej nadrzędną rolą jest prokreacja. Wyznaczanie ról w imię Boga. Nie ma odstępstw! Rozpisałam się pod komentarzem Jacka Stojana. :) Ucieszył mnie i rozbawił jego komentarz. Ponieważ to kolejny dowód jak nasza wiara potrafi prowadzić do nienawiści. Jak sposób interpretacji przykazań bożych ułatwia nam sterowanie ludzkim losem. Jesteś inny!? Nie masz praw, nie należysz do społeczności która w imię Boga... Dla mnie najważniejsze jest przykazanie miłości. I mam nadzieję, że z tych krótkich ale jakże prawdziwych słów człowiek nie stworzy kolejnej nieuzasadnionej wersji, która to jemu i według jego widzimisię będzie przyczyną nienawiści, śmierci... Dlatego tak banalny jest tytuł - Kocham. :) Kocham, a nie potępiam i nie nienawidzę i nie wyśmiewam... Ktoś powyżej odpowiedział że ludzie wszystko ustawiają po kątach i na świeczniku. I tutaj mam nadzieję że pośród tych ,,ustawiaczy" można znaleźć człowieka. W pełnym znaczeniu człowieczeństwa:) |
dnia 16.05.2024 16:09
Żywot kotów od życia ludzkiego różni tylko potencjał intelektualny, zdolny całkowicie zmienić środowisko bytowania. Czym innym jest instynkt przetrwania właściwy zwierzętom, czym innym imponderabilia, rządzące ludzkim zachowaniom, nawet wbrew życiu ( własnemu ). To są porównywalne światy ale tylko na najniższym, egzystencjalnym poziomie. Naiwnością i niewiedzą jest zestawianie i porównywanie bytu kota i człowieka. Rzekłbym, typowe, dziecinne, ekologiczne zajawki na poziomie szkoły podstawowej. |
dnia 16.05.2024 16:18
Dodam, niańczę znajdy kocie niemal od szkoły podstawowej, i moja obecna Stokrotka ma wszystkie cechy dziecka przy misce, na którą się czasem boczy...natomiast jej ewentualny miot może regulować natura albo człowiek. Natomiast dziecko ludzkie ma prawo do opieki i prawo do tej opieki zobowiązuje i słusznie. Natura kota rządzi się innymi racjami, natura dziecka poczętego innymi. I dobrze byłoby trzymać się tego. |
dnia 16.05.2024 17:44
Jaceksojan Dziękuję za odpowiedź. Wnioskuję że potwierdza pan że - nie ma nic wielkiego w uratowaniu życia kota? - I nie przeszkadza panu także kolejny wers? Ależ nie, kolejny wers jest naganny, niezgodny? Ale z czym niezgodny? Ja piszę o życiu. Pan broni praw dziecka. W moim wierszu życie jako życie, Dziecko i matka przeżyją jeśli kolejne wybory człowieka nie będą nazywane wolą Boga, w imię Boga itd. Skoro nie kot, to jakie inne zwierzątko lub istota zadowoliłaby pana kubki smakowe? :) |
dnia 16.05.2024 19:06
https://youtu.be/zzTZZqZKVTQ?si=T01Rcxl_OtATlGR_ |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
 Gości Online: 38
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)