|
dnia 03.05.2024 13:57
Zwabił mnie tytuł i nie żałuję... Czyli Godot be Godota - ryzykowne, ale ciekawe. Same paradoksy, a ile można wyczytać pomiędzy... Kiedyś nasza genialna uczennica uczyniła podlirką... kostkę brukową. Niestety, musiała znielubić poezję. Pozdrawiam. |
dnia 03.05.2024 15:45
...ejże,nie czuje się chyba pl,jak ostatni kołek w płocie...niezakonserwowany.Z drugiej strony wszyscy czasami tak mamy.Tak sobie wyczytałam.Pozdrawiam.Ewa. |
dnia 04.05.2024 11:13
W tym wierszu mnie najbardziej zaciekawiło zaburzenie upływu czasu.
Czekanie, które do niczego nie prowadzi, bo czasoprzestrzeń nie jest już linearna.
Bardzo możliwe, że w ten sposób peel zaczyna zabawę ze swoją pamięcią, która prowadzi do dramatycznej konstatacji - o bezsensie własnego życia.
Myślę jednak, że tyle rzeczy można z drewna wytworzyć, że peel w końcu znajdzie odpowiednie "zastosowanie". Skoro znaleźliśmy się w gronie literatów, to może... papier? Na nim zapiszmy chociaż ten wiersz, co powyżej i poczucie "niepotrzebności" uda się złagodzić.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 04.05.2024 14:48
Zachwycił mnie ten prosty tekst, dzięki swojej wielowymiarowości.
Tytułowy fornir - jest cienką warstwą okleiny, elementem czysto estetycznym, ledwie POZORUJĄCYM trwałość prawdziwego drzewa; owszem, wciąż widać na nim słoje/ metaforyczny ludzki wiek, ale : drzewo zostało ścięte.
Jako symbol siły, ukorzenienia, rozrostu nowych gałęzi ( vide - pokoleń, relacji, więzi ) przestało istnieć - tracąc całą moc i witalność.
Nastał teraz czas rozliczeń, wspomnień, bilansów ( słoje układają się : do początku), lecz najbardziej sugestywne i poruszające jest dla mnie porównanie do muru.
Jest on z cegły - palonej ( co metaforycznie może podkreślać trudne czasy, w jakich się / wykuwał/; mur jednak wylądował w nowym miejscu - prawdopodobnie - stary człowiek został przesiedlony z rodzinnego miejsca, utracił ziemię pod nogami, nie odnajduje się, tęskni, ale to nie wszystko, bo w nowym miejscu - /murem / są jego blokady, zahamowania wobec nowej sytuacji; właściwie PL manifestuje opór.
Pozbawiony gniazda, korzeni - nie nadaje się ani do wielkich czynów ( by spalać się dla innych, czy nowych pomysłów ), ani .. .jako / mebel /, czyli np. senior , który zamieszkał z młodymi, słowem : dziadziuś w domu.
pozdrawiam. |
|
|