kolejny wiek otwiera swe ubojnie
ludzka żertwa w każdej walucie
wysoko na aukcjach
im więcej humanizmów im głośniej
na światowych konferencjach pokoju
tym mniej litości na polach bitew

tam uprawia się kości jak szparagi
rekrutacja do takiej roboty poszerza się
o coraz większy krąg i obejmuje już wszystkie
po których wędrował za Wergiliuszem
Dante

nad głowami latają anioły śmierci
nie chronią przed nimi żadne ściany
i tylko w piwnicach modlitwy kobiet
wydają się bardziej odporne na pociski
pewniejsze niż grube pancerze czołgów

święty Józef zbiera z podwórek zabite dzieci
święty Franciszek martwe koty i psy
te jeszcze żywe udają nieżywe

Maria w błagalnym chórze patrzy
jak Syn jej znowu wychodzi na krzyż