cztery panie mgr z dąsem
mówiły żadne to mecyje
kazek bombel też powije
jak się zaprze
na przekór naturze
wyda na świat
pulchne i duże
już pisały na ścianie
piramidalne hieroglify
argument to nijaki i lichy
bo mu panie
z przodu brak wyłazu
z tyłu też ani później
ani od razu
pukaniem w czoło
niezrażone panie cztery
kazek weźże do cholery
nowych możliwości blaskiem
rozjaśnij ciemnotę
tę z drapaczy
i za łozianym płotem
kazek nie bądź
bez półtora jaj oszołom
nie ufaj nawiedzonym szkołom
my gites faceci
wiemy trują jak śnieguliczki
żeby nie wiem co
nie rozszerzy ci miedniczki
Dodane przez RokGemino
dnia 24.12.2023 01:07 ˇ
7 Komentarzy ·
347 Czytań ·
|