poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 25.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Kalkomania
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
Wiersz - tytuł: w imię ojca i syna
ojciec często wychodził
z siebie po czym manifestował siłę. bił
na oślep. pianę z piwa zawsze odtrącał. matkę też
dlatego zaszywała się u sąsiadki. próbował tego
kilkukrotnie ale nie pomogło. babcia była mocno wierząca
w niego. nic to mimo słów pełnych matczynej piersi. siary
nie miał a my wszyscy dusze na ramieniu nosiliśmy
i wkładaliśmy do żelazka żeby ładną koszulę ubrał. wtedy
wychodził sobie. a nam na spokój.

Dodane przez Dawid Drapisz dnia 13.08.2023 22:10 ˇ 8 Komentarzy · 408 Czytań · Drukuj
Komentarze
Mithotyn dnia 14.08.2023 05:54
ojciec często wychodził
z siebie po czym manifestował siłę. bił

na oślep. pianę z piwa zawsze odtrącał. matkę też
dlatego zaszywała się u sąsiadki. próbował tego
kilkukrotnie ale nie pomogło. babcia była mocno wierząca
w niego.

nic to mimo słów pełnych matczynej piersi. siary
nie miał a my wszyscy dusze na ramieniu nosiliśmy
i wkładaliśmy do żelazka żeby ładną koszulę ubrał.
wtedy

wychodził sobie. a nam na spokój.



...WoW!
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 14.08.2023 07:11
Zbyt dosłownie, niemal jak surowe mięso rzucone na talerz, został podany ten wiersz, choć przyznam - odczuwam wielkie(!) współczucie wobec ofiar wszelkich krzywd mających miejsce w tej najwrażliwszej z tkanek, jaką jest RODZINA.
Zwłaszcza, jeśli w pamięci młodego umysłu i dziecięcego serduszka pozostaną obrazy przemocy, strachu i.. .bezsilności wobec nich - jest to drastyczne!

Sam tytuł jednak, nawiązuje do podskórnej krytyki / katolickich - ( tytuł) , patriarchalnych układów rodzinnych i to właśnie, dla mnie, POZBAWIA wiersz wydźwięku uniwersalnego ( jakim jest opowieść o dziecięcej krzywdzie), pozycjonując go po stronie upolitycznionego piętnowania określonej tradycji.

Oczywiście wszelka przemoc - powinna być wszędzie potępiana w zarodku, fakt jednak, że Autor dziś, po latach, już z pewną światopoglądową tendencyjnością wraca do tamtych zdarzeń szukając (?) przyczyny wg. konkretnych schematów / uproszczeń, budzi moją NIEUFNOŚĆ a może jednak, pewne krzywdy zostały tu tylko celowo wyostrzone, aby pasowały do / lewicowej narracji/???

Upolitycznianie sztuki, jest jej krzywdzeniem, płaszczeniem, pospolitym instrumentalizowaniem; sama się od tego odcinam i.. ..🧐 nie znajduję w takowej uniwersalnych przekazów, pozdrawiam.
( Z wszelkich polemik dzisiaj się wypisuję z przyczyn ode mnie niezależnych), pozdr., D.
Robert Furs dnia 14.08.2023 07:11
fryzurka Mithotyn zacna, a i wiersz zatrzymuje,
silva dnia 14.08.2023 12:46
Smutne, ale wielu ojców kojarzy się dzieciom ze spokojem, gdy wychodzili z domu... Ciekawe łamanie znaczeń z pomocą przerzutni lub i bez niej. Pozdrawiam.
IZa dnia 14.08.2023 18:24
Są tematy, które wręcz nie znoszą ornamentowych ozdobników.
Takim jest ten wiersz.
Moim zdaniem bardzo dobry !!!
Pozdrawiam.
Trojanda dnia 15.08.2023 09:24
Szorstki, brutalny i równie bolesny jak dzieciństwo w przemocowej rodzinie potworów, w tym konkretnym przypadku ukrytych za katolicką maską, co dodatkowo podkreśla obłudę/ wyprasowana koszula, gdy elegant idzie do ludzi + tytuł wskazujący na pozornà religijność ojca. Niestety to dość uniwersalny opis, znam dzieci z takich rodzin. Dodam, że maski mogą nosić różne, niekoniecznie religijne. Dobrze, że poezja nie ucieka od takich tematów, grzechem jest także brak reakcji lub wręcz akceptacja - tu w osobie babci. Dziękuję za ten wiersz, mnie poruszył.
RokGemino dnia 15.08.2023 18:53
no cóż poradzisz.
tatko tatkowi nierówny, są tacy i owacy.
tako to było jest i będzie, w domach zacnych i niezacnych. pośród wierzących, wątpiących, negujących takoż.

pozdrowczyk.
Dawid Drapisz dnia 16.08.2023 11:57
bardzo dziękuję za przeczytanie, refleksje oraz komentarze...

czule :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72012433 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005