wyhamował na stacyjce lyljowa zapadka
obywatel piszący
w lokalnej kronice towarzyskiej powszechnie znane pierdoły
skasował szmaragdowy bilet
czerwonogęby dyżurny w służbowej popie na bakier
dał znak
skład ruszył z turkotem
rozbudzone
wille za semaforem zafalowały szyfonowymi zasłonkami
ptaszęta furkotem zakręciły swoje esy-floresy
kiedy po ósmej w mieścinie nastało cicho
poeta który nie był z ostatnich
zapalił marnego skręta
obsunął bejsbolówkę na zdobione w myślach laurem czoło
rzucił okiem w stronę magistratu
raz dwa trzy wlazł na ogólnodostępny piedestał
znany gest unaocznił
maszerującym przeciw wynaturzeniom w masowej kulturze
Dodane przez RokGemino
dnia 19.07.2023 20:20 ˇ
3 Komentarzy ·
331 Czytań ·
|