|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Lodowce |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 01.08.2022 20:08
Smutne, nie pomyślałabym, ze lodowce mogą posłużyć za element metafory "topniejącej" duchowości... Pozdrawiam. |
dnia 02.08.2022 06:17
Kościoły jak lodowce, zimne (choć ogrzewane), białe(bo niewinne - zbudowane przecież przez człowieka), opuszczone(bo człowiek zaniedbuje kontakt z Bogiem). Świetnie ujęte słowem. |
dnia 02.08.2022 08:52
Świetna metafora. Bardzo podoba mi się spokój odmalowanego pejzażu skandynawskiego. Sama byłam tylko w Finlandii. Surowość, a jednocześnie monotonia ich architektury przywoływała u mnie skrajne myśli:
czy ci ludzie nie chcą się od siebie różnić? Wyłamać się ze schematu? Nagle postawić dom, który wreszcie przykuje uwagę, a nie kolejny taki sam- tylko niebieski?
A poza tym, to mając protestantów wokół, widzę, że im, pewne poczucie akceptacji w oczach Boga towarzyszy na codzień. Są zorganizowani, wspólnotowi i gotowi do dobroczynności. Jedna z moich sąsiadek, jest skąpą osobą, ale postrzega siebie - jako bardzo religijną. GROMADZI. I czuje, że tego właśnie Bóg od niej oczekuje. To świadczy o tym, że nie tylko w kościele rozwijają swoją duchowość, ale poprzez praktykę codziennego postępowania, nie ważne jak my to oceniamy. U nas więcej dzieje się w Kościele, ale poza nim, jeszcze nie ma tak prężnych wspólnot, mylę się?
A tak już na marginesie, to lepszego lodowca ( jeśli chodzi o sama optykę) niż Filharmonia Szczecińska się nie znajdzie((: pozdrawiam serdecznie((:, D. |
dnia 03.08.2022 15:31
silva
Ta metafora zrodziła się w dość nieoczywisty sposób. Wędrowałem przez Danię, gdzie większość kościołów i w środku, i na zewnątrz pomalowana jest na biało. A z Danią powiązana jest Grenlandia. I to wszystko złożyło się w ową, jak piszesz, metaforę "topniejącej duchowości". To tyle w sprawach chyba warsztatu. Dziękuję za wrażliwe czytanie. Pozdrawiam |
dnia 03.08.2022 15:33
Kazimiera Szczykutowicz
Bardzo dziękuję. Wrażliwość czytelnika, a jeszcze przecież profesjonalisty, to rzecz bezcenna. Pozdrawiam |
dnia 03.08.2022 15:43
Dagny
Masz wiele interesujących i trafnych spostrzeżeń. Zastanawiam się jednak, czy owa "praktyka codziennego postępowania" nie zastępuje "duchowości" ? I zostaje, tak przecież cenne, poczucie wspólnoty. Dziękuję za pochwałę metafory. Pozdrawiam |
dnia 03.08.2022 20:38
Do Vic51:
(((: dziękuję za miłe słowo. Oczywiście, że sama duchowość, bez praktyki postępowania nie jest wiele warta, gdyż wiara bez uczynków - ( wszyscy wiemy), jest martwa. Interesujący jest dla mnie jednak ich stosunek do bogacenia się jako jedna z dróg prowadzących do Boga. Jakby nie patrzeć, u nas bogacze nawet w bajkach byli piętnowani. Cnotą jest ubóstwo, (w razie czego nawet własny płaszcz powinniśmy umieć oddać jak, Św. Marcin)😉. Pozdrawiam serdecznie ((;, D. |
dnia 04.08.2022 17:15
Porównanie ciekawe, bo otwiera na dyskusje
Czy duchowość rzeczywiście topnieje, czy może stała się skamienieliną?
Białe kościoły, może trochę przybrudzone smogiem?, przypominają wapienie, w których odcisnął się jeden tylko (z bardzo licznych) profili wymarłej duchowości. |
dnia 05.08.2022 12:19
adaszewski
W moim przekonaniu duchowość to immanentna cecha człowieka. Przejawia się w przeróżnej postaci, bywa, że słabnie w jednej z form, ale odradza się w innej. I jeśli kiedyś ostatecznie wymrze, to tylko razem z nami - ludźmi. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 46
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|