dnia 18.02.2022 23:28
Powiało Herbertem, ale to dobrze :) |
dnia 19.02.2022 08:50
Bardzo ciekawie, jak twierdzi Dehnel, ważne rzeczy warto powtarzać, zwłaszcza w tak wycyzelowanej formie. I dziękuję za wyjaśnienie eleuterii, nie musiałam szukać... Pozdrawiam. |
dnia 19.02.2022 10:13
Wobec tego : Vivat eleuteria!
Wiersz piękny, natchniony. Najbardziej podoba mi się w nim podkreślenie faktu, że te dionizje nie mogłyby się odbywać, gdyby uprzednio sam Dionizos nie był tak nasycony miłością. Bezinteresowną a zarazem nieśmiertelną przez swoją moc i piękno. Inspirujące, pozdrawiam ((: |
dnia 19.02.2022 11:55
nie ma poezji bez archetypów, nie ma poezji bez kochanych wnuków,
nie ma poezji bez: wina, miłości, narodzin i śmierci, dzięki bogom jest też; wczoraj, dziś i daj boże będzie jeszcze jutro, pozdrawiam, |
dnia 19.02.2022 14:16
A gdzie menady? Bez nich Dionizos nie jest Dionizosem. I gdzie trup Orfeusza?... Bez niego ten medal ma tylko jedną stronę. I w końcu gdzie Apollo? Bez niego Dionizos nie ma antytezy. |
dnia 19.02.2022 16:20
adaszewski; dobre pytania - oczekuję odpowiedzi wierszowanej...rękawica rzucona - - -?! |
dnia 19.02.2022 20:36
-:))
z pomocą trunków nietrudno osiągnąć błogostan
jest wiele metod beztrunkowych znanych z opowiadań
ale wszystkie zaczynają się od postanowienia- mam to wszystko (...) gdzieś
nie można powiedzieć że to łatwa droga i nie wszyscy osiągają zamierzony cel
wchodzą w grę w tej zabawie skutki uboczne również
trzeba więc mieć predyspozycje żeby wyjść z tego cało
pozdrawiam --:)) |
dnia 19.02.2022 20:57
aleksanderulissestor; jeśli powstanie wiersz, którego bohaterem będzie aleksanderulissestor - abstynencja stanie się imperatywem nowej cywilizacji, ale już nie człowieka, lecz robotów - radość mnie ogarnia, że tego nie doczekam- - - |
dnia 20.02.2022 08:15
Ale w tym wierszu to babcia gra pierwsze skrzypce. Podmiot liryczny powinien nabyć w aptece diapazon. A potem to już z górki - czując metaliczny posmak w ustach nauczyć się rezonować. Trzymam za peela kciuka, bo drugiego od urodzenia ssę. |
dnia 20.02.2022 09:49
-:))
ryzykowna teza jakoby abstynenci mieliby być pozbawieni uczuć
skoro to alkoholizm tępi je lub odbiera nadużywającym nawet najszlachetniejszych trunków
pozdrawiam -:)) |
dnia 20.02.2022 12:14
Maciej Sawa; diapazon? w aptece? :) ja go znajduję w winie, w poezji, w łóżku... |
dnia 20.02.2022 12:22
aleksanderulissestor; alkoholizm wyklucza smakowanie, a wino trzeba degustować, wszystkimi zmysłami - - - wino podnosi wrażliwość zmysłów, także poczucie humoru... |
dnia 20.02.2022 13:00
jaceksojan
A gdzie się kupuje lekarstwa? ;) Poza tym końcówka zon mnie sprowadziła na te tory - wlazłem na nie świadomie. No i mamy przecież utarte powiedzenia; seksu jak na lekarstwo, polać z aptekarską precyzją, poezja w pigułce. Długo wymieniać ;) |
dnia 20.02.2022 22:56
Maciej Sawa; diapazon jako skala (śpiewaka)? jako przyrząd (kamerton)? czy diapazon uczuć (rozpiętość)? - - - |
dnia 21.02.2022 10:43
Nie moja wrażliwość. Nie kupuję. To tyle. Pozdrawiam.
Łoj. Nie że coś tam. Mam słabszy dzień? Ugryzła mnie mucha? Posucha erotyczna uszkodziła szare komóry, szumi tu mi daj? Niech mi ktoś pomoże, bo jędza w aptece sprawdza dokładnie moje recepty. I nic nie mogę nabyć. |
dnia 21.02.2022 13:39
jaceksojan
Za kamertonem bym szedł (i nie o dosłowność mnie biega), ale nie przymuszam. |
dnia 22.02.2022 09:02
Maciej Sawa; rozumiem że melodia nie pasuje, ale nigdzie nie ma większej demokracji (czyt. wolności) jak w muzyce - |