|
dnia 08.01.2022 13:07
...ten myślnikowizm zamierzony? |
dnia 08.01.2022 14:46
Między słowem a zdaniem, między drobiną a Kosmosem, i tu pilno, i tam ciągnie |
dnia 08.01.2022 14:54
Echr30;
Język supeł.
Mam nadzieję widzisz jak kiwam głową.
Horyzontalnie. |
dnia 08.01.2022 14:56
r30 wyłazi zamiast kropek trzech. Frustrujące dość. |
dnia 08.01.2022 16:51
-:))
dalibóg powiadam ci silva że żem przytłoczony jest poniekąd
zbyt gęsto od nawiązań i co próbuję rozplątać znaczenia grzęznę
z drugiej strony można go brać wprost jako obraz
albo jako kadry z filmu
nie jestem przygotowany do obcowania z tym sposobem postrzegania poezji
ale jak lubisz eksperyment a lubisz (pasjonujesz się) nic mnie do tego
pozdrawiam -:)) |
dnia 08.01.2022 17:03
Nasycony, obrazowy, gęsty, pełen odniesień. Sposób pisania i forma cekawe. Pozdrawiam serdecznie, A |
dnia 08.01.2022 18:33
Ten wiersz jest jak oszałamiający arras. Choć nie jestem w stanie prześledzić wzrokiem i rozczytać wszystkich wątków, pyszni się bujnością mieniących się barw.. Myślę, że dla erudyty to prawdziwa skarbnica odniesień, pozdrawiam serdecznie, D. |
dnia 08.01.2022 19:33
Mithotyn, jak najbardziej, to mój eksperyment z inkluzyjnością, ale można jej nie zauważać... Pozdrawiam.
Ad, co to za jakiś komentarz w wielkim rozkroku... Tyle powiedziałeś, mówiąc niewiele. Pozdrawiam.
michalok, witaj u mnie. Fajnie , że kiwasz, a system tub taki, że wrzuca niechciane liczby. U mnie też ma być Perse'a, a wskoczyła jakaś 17 z ; ... Pozdrawiam.
aleks, nie bądź przytłoczony, to proste w pierwszej warstwie i nieco bardziej skomplikowane w kolejnych, ale jest spoko... To taki nowy cykl inspirowany drzeworytami Hokusaia. Pozdrawiam.
Magrygał, tyle dałeś epitetów, że się rumienię, choć już nie pamiętam, kiedy byłam pensjonarką... Dziękuję i pozdrawiam.
Dagny, witaj u mnie. Oczywiście przesadziłaś, nawet bardzo... To takie pomieszanie z poplątaniem. Jeśli ktoś ma życzenie, może poszukać czegoś, ale wcale nie musi... Pozdrawiam. |
dnia 08.01.2022 19:47
...równie dobrze mogę oglądać przez sztachety Dziewicę z Guadalupy Salvadora Dali |
dnia 08.01.2022 20:16
Mithotyn, a kto Ci zabroni? Twój wybór i Twoje prawo. Dziękuję za powrót. Pozdrawiam. |
dnia 08.01.2022 23:19
przy pierwszym czytaniu zauważyłem, że to musi być eksperyment;
przy drugim stwierdziłem, że to żadna nowość (każde kolejne czytanie pewnie by to potwierdziło);
próbując się z tekstem po raz trzeci... usłyszałem wewnętrzny głos - zostaw to na później;
z ochotą przystałem na tę propozycję... pozdrawiam autora :))) |
dnia 09.01.2022 03:25
Obawiam się powiedzieć że myślniki to sprytny aczkolwiek tani chwyt. Nie sposób przebrnąć przez tekst bez niepowetowanych strat szarej masy. Wbijam się więc natychmiast w naukowe opracowanie aby znaleźć coś na poparcie mojej tezy. Jeszcze tu wrócę. |
dnia 09.01.2022 07:04
Sam53, bardzo mnie cieszy, że zamierzasz jeszcze raz przeczytać. Ja też tak mam, że przy kolejnym czytaniu docieram do czegoś nowego. To samo z filmami. Pozdrawiam.
Michaloku, sprytny czy tani - nieważne, ważne, że te dywizy jednak intrygują i zmuszają do drążenia tematu. Dziękuję za kolejny powrót. Pozdrawiam. |
dnia 09.01.2022 11:02
Trzy strofy, jak trzy obrazy, jak tryptyk, jak trzy łodzie z rybakami zdanymi na żywioł. Trudny w odbiorze jak dla mnie, ale dzięki temu poczytałam o niezwykłej sztuce i absolutnie mi z tym dobrze. Esencja zobrazowania natury.
Pozdrawiam Silvo. |
dnia 09.01.2022 14:38
Marguerite, witaj u mnie. Hokusaia polecam każdemu, Perse'a także, a co do odbioru tekstu - można całkiem zwyczajnie... Pozdrawiam. |
dnia 09.01.2022 20:48
gdyby w gębie rosły grzyby ... informacja i wiedza przywołana tylko aby zaimponować to efekciarstwo dobre dla małolatów; bez osobistego doświadczenia i wniosków z nich wynikających to tylko obrazki, coś jak szlaczki w zeszytach szkoły podstawowej - - - |
dnia 09.01.2022 20:54
...albo freski oszalałej wyobraźni... :)! |
dnia 09.01.2022 22:28
Jacku, zaskakuje mnie Twój komentarz, chociaż zarówno szlaczki, jak i freski mają swój urok... Tu raczej nie ma efekciarstwa. Pozdrawiam. |
dnia 10.01.2022 13:49
Mocno surrealistyczne podejście, dorównujące mojej nadwzroczności ;) |
dnia 10.01.2022 13:56
trzy - tryptyk (trzy cząstki), ale może też triada, trójkąt trójka i jak krotność, trójka - najbardziej pozytywna cyfra w uniwersalnej symbolice? Poza tym czytając zwróciłam uwagę na grę słów i znaczeń tam, gdzie zostały włączone myślniki. Czy to jest kod do odkrycia sensu wiersza, czy tylko taka sobie zabawa?... Tak, czy siak - inaczej, a przez to intrygująco. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 10.01.2022 17:37
Ja ten wiersz odbieram (w skrócie) jako specyficzne ukazanie "drogi", jej życzliwości. Tu akurat na przykładzie morza (droga morska). Puenta sugeruje, że najważniejsze są "ryby", które odbieram jako symbol życia, odradzania się, mądrości.
Ale...
Ale wiersz jest pełen inkluzji.
Może w ten sposób pokazujesz, jak skomplikowana jest ta droga. którą pokonują łodzie "pełne ryb".
Z tym że - zamiast ryb, widzę te pływające "bursztynki", a w nich zatopione tajemnice, które należy rozgryzać. I te tajemnice przesłaniają mi istotę - "ryby" - i jej (istoty), znaczenie.
Już kiedyś pisałam pod którymś z Twoich utworów, że nie lubię inkluzji. Ale rozumiem, że można się nimi fascynować. |
dnia 10.01.2022 18:05
Moja łódź miała pewną trudność z dopłynięciem bez szwanku...Gratuluję odwagi na szlaku poszukiwań. Do odkrywców świat należy. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 10.01.2022 21:22
poznałem już Twoje wypieki z tej foremki, muszę przyznać, są smaczne, lepiej jednak czyta się je na papierze, wiem bo próbowałem, pozdrawiam, |
dnia 11.01.2022 07:31
Macieju, witaj u mnie. Nazwanie podejścia do treści surrealistycznym bardzo mnie cieszy... Pozdrawiam.
Ewuniu, ogromnie mnie cieszy, że znowu tu zaglądasz. Dante hołubił liczbę trzy i nie tylko on, chociaż Beckett wybrał czwórkę... Na obrazie Hokusaia widzimy trzy łodzie... Pozdrawiam.
Małgorzato, miło Cię gościć. Ja uwielbiam inkluzje, ale na Kurpiach, słynących z bursztyniarstwa, inkluzje są uznawane za coś niepożądanego. Kurpie zwą je wścibkami lub ścibkami, bo im zakłócały przezroczystość bursztynu, takiego idealnego, czyli cacka. Pozdrawiam.
Vox51, przykro mi za Twoją łódź, ale trudności wzmagają kreatywność, no i jednoczą... Pozdrawiam.
Robercie, masz rację, kontynuuję to, co czytałeś w wersji papier(k)owej... Pozdrawiam. |
dnia 29.01.2022 11:03
Erudycyjny, obrazowy. Czytam z przyjemnością. Pozdrawiam. |
dnia 03.02.2022 22:34
Otulona, jakże miło Cię gościć, dziękuję, wczesniej nie wiedziałam o Twoim wpisie. Pozdrawiam. |
|
|