coraz trudniej człowieczy utrzymywać poziom
międzyludzkich relacji by z sobą się godzić
docieramy do ściany i stwierdzić przychodzi
że poezji kres bliski że wszystko jest prozą
ładne słówka okrągłe bez fałszu czy półprawd
zgrabne strofy i rymy już nie chcą nas bawić
nie jesteśmy wzajemnych tajemnic ciekawi
droga którą idziemy przestała być wspólna
czy tam dokąd zmierzamy choć ktoś na nas czeka
czy też droga okaże się donikąd drogą
czy jak zwykle jak dotąd będziemy narzekać
cześć oddając obłudzie nie prawdy prorokom
zanim chmury nadejdą i powieje grozą
wiersz układam zwyczajny nie pisany prozą
Dodane przez kaem
dnia 20.08.2021 11:04 ˇ
5 Komentarzy ·
324 Czytań ·
|