z życiem tak jak ze wszystkim jesteśmy na bakier
ono samo wie lepiej jak trzeba traktować
tych co swoje przechodząc obeszli się smakiem
doświadczając obłudy dawanego słowa

i dziś kiedy z dni każdy dniem dziecka się staje
gdy już nic nas nie dziwi i nie zaskakuje
trudniej jest nam przynajmniej tak mi się wydaje
choćby szeptem okazać co każde z nas czuje

dojrzewają czereśnie ale dziś ich widok
nie zachwyca jak kiedyś gdy byliśmy młodsi
myśli niczym obłoki gdzie chcą sobie idą

a wiatr plotąc w gałęziach to swoje trzy po trzy
skrywa już buszujące wśród czereśni szpaki
tylko... czemu ten smutek taki byle jaki