dnia 03.04.2021 06:12
bardzo udany wiersz
sugestywny obraz + zdecydowana teza
to lubię
no i
świetnie ujęta puenta |
dnia 03.04.2021 06:19
++ |
dnia 03.04.2021 07:44
"drży lekko
jak dziewczyna zdejmująca sukienkę
na pierwszej randce" - to mi się podoba. Pozdrawiam świątecznie |
dnia 03.04.2021 11:45
-:))
czyli że szczawik zajęczy
dobry na zgagę
mylony z koniczyną ze względu na jej profetyczne konotacje
pozdrawiam -:)) |
dnia 03.04.2021 14:05
Hm... Dziewczyna zdejmująca sukienkę na pierwszej randce to głównie drży o kasę... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 03.04.2021 14:51
Wiersz, który wywołuje miłe skojarzenia i wprawia w przyjemny nastrój - a to potrzebne dziś jak najbardziej.
Pozdrawiam świątecznie :-) :-) |
dnia 03.04.2021 18:31
Janusz; zlituj się chopie - każda leci na kasę? :) z taką interesownością co by robiła w górskim lesie? z daleka od tras tirów?...padła by z głodu i chłodu... :) |
dnia 03.04.2021 18:38
aleksanderulissestor; szkoda że tylko mimochodem wspomniałeś te < profetyczne konotacje > bo wolałbym, abyś temat rozwinął...zawsze chętnie poznaję głębszą symbolikę tematu - zatem proszę - bądź łaskaw...nigdy za mało wiedzy...a ja jestem zawsze jej niesyt - :) !! |
dnia 03.04.2021 18:41
Robert; i Ciebie pozdrawiam serdecznie i świątecznie Wszystkich obecnych na portalu poezja polska |
dnia 03.04.2021 18:43
lunatyk; :) Wesołego Alleluja! :) |
dnia 03.04.2021 19:11
-:))
jest taka wróżba
ten kto znajdzie czterolistną koniczynę ten znajdzie szczęście i nie tylko
każdy listek coś konkretnego znaczy
więcej pod hasłem czterolistna koniczyna
ale wy mieszczuchy skąd macie o takich ważnych sprawach wiedzieć -:))
pozdrawiam -:)) |
dnia 03.04.2021 19:14
Jacku, to ja widać niedzisiejszy jestem. Bo za moich czasów to taka, co od razu podnosi sukienkę, robiła to albo za kasę, albo puszczalska była. Na pierwszej randce mogłem od normalnej dziewczyny co najwyżej dostać delikatnego całusa, nic więcej :) |
dnia 03.04.2021 19:42
Janusz; mamy różne doświadczenia... :) siła perswazji rozdziewiczy każde niewiniątko... :) szarżuję, wybacz... :) |
dnia 03.04.2021 19:49
aleksanderulissestor; aleś mnie rozbawił zwrotem - wy mieszczuchy... :) bardzo się pomyliłeś...no i wiersz dotyczy szczawiku zajęczego zwanego zajęczą koniczyną - nic tu o "czterolistnej" - bo to poznałem gdy bywałem jako 10-latek na wakacjach u babci...żadna rewelacja, wybacz...sądziłem że masz coś innego w zanadrzu...ponadto połowę niemal swojego życia spędziłem na wsiach...co prawda zawsze w okolicach podtatrzańskich... :) |
dnia 03.04.2021 20:40
najwięcej czterolistnych koniczynek naraz, znalazłem za latryną na poligonie wojskowym w Raduczu. a, nazbierałem wtedy tyle, że w końcu musiałem odliczać strony w Idiocie, żeby nie były zbyt blisko siebie.
nie ma inak, łanu czterolistnych koniczynek trzeba, żeby sobie w wojsku, w pogodny dzień, za latryną czytać Idiotę. |
dnia 03.04.2021 23:20
tomnasz; życie to w sumie wielki kawał zrobiony nam przez tatusia i mamusię...:) z Idiotą Dostoja pod pachą jest zawsze dostojnie... |
dnia 04.04.2021 17:12
Zwabił mnie tytuł, a tu tyle do rozważenia i odczucia - bardzo sensualnie przy okazji badyli... Pozdrawiam, |
dnia 04.04.2021 18:35
Wspinać się w tą lub tamtą lepiej uciekać
kwas to kwas Jurek |
dnia 05.04.2021 17:44
Szczawik zajęczy, jeszcze jedna roślinka z gatunku florystycznych barometrów, o której bardzo pięknie napisał niegdyś Władimir Sołouchin w przepiękne - dla mnie przynajmniej - pod względem literacko poznawczej "gawędzącej" książce pt. "Zielsko" :)
Kiedyś w swoim "Dyariuszu czterech pór roku" napisałam:
"Szczawik zajęczy (Oxalis) - nazywany przez Niemców "kwaśną koniczyną" (Sauerklee) posiada pewne znaczenie lecznicze."
Z wielką sympatią dla Autora za ten cudny wiersz :-) |
dnia 05.04.2021 21:38
abirecka; :) jak to dobrze, że przy okazji czytelnicy dzielą się swoją wiedzą odnośnie tematu wiersza - zaciekawiony proponowanymi lekturami :) |
dnia 05.04.2021 21:45
"Dyariusz" mogę podarować, tylko poproszę o adres :) Sołouchina trzeba szukać po antykwariatach [wydany został jeszcze w latach siedemdziesiątych XX wieku],
:) |