dnia 27.09.2007 22:01
omijać. |
dnia 27.09.2007 22:03
ale pierwej pozmieniać wersyfikację, teraz widzimy że dopieroś się zarejestrował. za krótkie zresztą. |
dnia 27.09.2007 22:12
Dłużej to dobry postulat. |
dnia 27.09.2007 22:26
widzę tu wszystkie rozterki z dawnych wierszy/dni/czasów. i dlatego bolą te słowa, jakby na nowo.
pozdrawiam |
dnia 27.09.2007 22:35
serdecznie witam!
myślałem, że już mi nie będzie dane czytać Lirowych tekstów. cieszy powrót, cieszy. |
dnia 28.09.2007 04:10
Ładnie przyozdobiony żal.
Pozdrawiam |
dnia 28.09.2007 09:27
Witaj lirze! Długo kazałeś na siebie czekać.
Bardzo lirowy ten wiersz.
Pozdrawiam. |
dnia 28.09.2007 09:31
lir, witaj brakowało tu Ciebie, wiersz w Twoim specyficznym stylu, który bardzo lubię. Twoje pisanie jest inne niz tu "trzymających władzę" i dobrze. Dobra inność dodaje temu portalowi kolorytu. Widzieć Ciebie to radość, czytać przyjemność. Pozdrawiam:):) |
dnia 28.09.2007 09:33
Witm i pozdrawiam Wszystkich!
Jeszcze nie mogę się połapać , a raczej przyzwyczaić do nowych "kliknięć" na PP. Popróbuję. |
dnia 28.09.2007 10:27
I ja lubię Lira i jego kawałki. :-) Witamy znowu na łonie...PP.
Wiersz skondensowany, dla mnie bardzo smakowity. Chociaż może pierwszy wers bym nieco zmieniła.
Pozdrawiam serdecznie!
Aś |
dnia 28.09.2007 12:22
O widzę kółko znajomych...
Tylko ,że na stronie są i inni. Podrabiane emocje nie robią na mnie wrażenia.Stylizowane głębie tym bardziej.
Lirze szorujesz po dnie. |
dnia 28.09.2007 14:45
pierwszy wers czytam :
już tak nie mogę
- miniaturka faktycznie bardzo lirowa - trzeba jak zwykle dłużej
Witaj znowu ! :))
niezapomka |
dnia 28.09.2007 14:46
Witaj Lirze. Życie człowieka jest krótkie. A w nim ból. Bywa, że rozdzierający. Czasem przez większą jego część nieustannie zdaje się on mieć swoje pięć minut. Dłużej tak nie można. Bardzo przekonujący dla mnie ten smutny życiowy wiersz. |
dnia 28.09.2007 17:13
Możesz mi nie wierzyć ale właśnie dzisiaj pomyślałam o Tobie, wkleisz coś czy nie. No i proszę! Do wiersza jeszcze wrócę. Pozdrawiam
:) |
dnia 28.09.2007 20:19
Lirze!!! nareszcie jesteś!
Widzę ,że cykl powiększa się o nowe utwory.
Wiersz "jak szpilka ból"
Pozdrawiam:)
Sława |
dnia 28.09.2007 21:24
A ja tak znowu prawie że nocą. Właściwie przebudzony, bo miałem wezwanie do chorego.
Dzięki za serdeczności i komentarze. Czuję się mimo wszystko jak nowicjusz, oby tak zawsze w podejściu do pisania wierszy, ale tu bardziej ze względu na ogarnięcie kliknięć na nowej stronie PP.
Do lima: tak, szoruję po dnie. Trudno tu o podrabianie emocji i stylizowanie głębi. W wierszu tym bardziej. |
dnia 28.09.2007 21:55
jakkolwiek nie chcę posądzać o nienaturalność emocji, to nie przekonują mnie one w tym zapisie. autor przyzwyczaił do cedzenia przez zęby - ale tym razem przeszło to w niekorzystne wrażenie 'wysilenia' tekstu, emocji, być może, niewątpliwie mocnych, ale podanych nieprzekonywująco. ja bym ten tekst rozpisał - tutaj pozostały takie strzępy, które nie składają się na zgrabną budowlę; może by więc jakiś lep, albo coś?
oczywiście, powrót cieszy. teraz czekam na potrząśnięcie wierszem ;) pozdr. |
dnia 28.09.2007 22:26
jako całość - jak dla mnie niekoniecznie => zdecydowanie za mało w treści przy nadmiernym udziale emocji.
w moim odczuciu tym bardziej w przypadku podobnej "ascetycznej" formy, oszczędnego języka, przydałaby się mniej "ascetyczna" treść;)
poza tym - drobne uwagi/watpliwości, po kolei:
- 1. wers zdecydowanie dałbym w wersji niezy;
- przemyślałbym jeszcze podział na strofy.
pozdrawiam. |
dnia 30.09.2007 08:10
Jest obraz ( otwarty dla intrerpretacji), treść i emocje - a wszystko w skondensowanej formie, bez rozrzutności słów i środków.
Jest coś więcej - jest niepowtarzalny klimat ocierający się o lęk, cierpienie i pogodzenie się z sytuacją bez wyjścia, a jednak nie do końca...
(...proponuję tylko rezygnację ze wstępnego zaimka - jest zbędnym dopowiedzeniem pierwszego wersu)
Tekst krótki, a można o nim dużo więcej - przy każdej strofie można się na dłużej zatrzymać - świadczy to o wiarygodności tekstu - przynajmniej dla mnie. |
dnia 30.09.2007 14:20
Wyrzuciłabym tylko "ja". Wiersz bardzo skondensowany co nie oznacza, że nie ma do niego interpretacji. Wolałabym jednak żeby była ona bardziej uchwytna. Pozdrawiam
:) |
dnia 30.09.2007 15:20
tak, tak. pierwszy wers poprawiam. rzeczywiście lepiej bez "ja".
Jeszcze raz serdeczne dzięki. Postaram się wkrótce i Was odwiedzić. |
dnia 23.12.2014 18:09
Pięknie! |