Zadam ci Bogusiu nie lada zadanie, chodzi mi o rychłe świata ratowanie.
Masz iskierki w oczach i radosną twarz, nie czuj się samotny, bo masz jeszcze nas.
Pandemia zabija, wcale nie żartuje, znalazłam w szufladzie wspaniałą lekturę.
Mała ta broszurka, Płomienia Miłości, pomaga zrozumieć, jak pokonać złego,
który zbiera żniwo, świata już całego.
Gdy jej treść przeczytasz i spojrzysz w jej oczy, ona moc cudowną nad tobą roztoczy.
Twój poprzednik Stefa , pokazywał znaki, z których czytać można było, bez litery prawa.
Często to powtarzał, litera zabija, lecz z nauki Pana jasno to wynika :
"Jedno Ojcze nasz, lub Zdrowaś Maryjo, wśród największej oschłości duszy odmówione,
jest owocniejsze, niż pełna egzaltacji modlitwa, pełna obfitości łaski...."
Będę ciebie Bogusiu głęboko wspierała, w Duchu moim codziennie, będę tak śpiewała:
Zdrowaś Maryjo Bogarodzico, błagamy Ciebie, święta dziewico...
Gdy płomień miłości rozbłyśnie nad światem, wtedy brat dla brata w zgodzie rękę poda.
Ty czuwaj na straży, patrz w Maryi oczy, żaden ciebie diabeł w życiu nie zaskoczy.
Modlitwa serc ludzkich, oślepi szatana, będzie mu na ziemi, władza odebrana.
Zniewolonej ludzkości, przekaż płomień ognia miłości.
Dodane przez leosia
dnia 27.03.2020 21:28 ˇ
9 Komentarzy ·
420 Czytań ·
|