Świat jest miejscem dla dnia oraz nocy.
Nokturn miliona owadów od lata do teraz.
Temperatura rośnie jak rośliny powoli odmienia
zimno przez ciepło jak dwa kroki do przodu jeden
do tyłu.

Zima jest porą nocy ale nie tylko, czasem każdy
szczegół ciągnie jak mroźne powietrze.
Koc zsunięty ze snu, kubek bez gorącej herbaty.
Cisza utopiona w samotności i pies błąkający się
na drodze.

Czas kiedy łamie się powietrze i odwrotnie słońce
dociera do ziemi, opuszcza promienie dodaje barwy,
może niezmienny zachód, odporny na sen jeży, liści.