|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: scenariusz |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 21.09.2007 05:04
no, dobry kawałek... Pozdro. |
dnia 21.09.2007 05:54
Dobry, dobry. Ściskać dłoń takiemu - zaszczyt :) |
dnia 21.09.2007 06:36
podoba się :))) |
dnia 21.09.2007 06:43
naj.b podoba się wtrącenie o Morricone i koniec
msz. druga niezbyt
pozdrawiam |
dnia 21.09.2007 07:39
scenariusz bolywoodzki, ale formalnie wiersz niczego sobie, nawet się podoba |
dnia 21.09.2007 08:32
"Filmy kręcą w Ameryce" a w Ekwadorze rosną bananowce...tak można dywagować bez końca, ale emigrant zawsze jest pełen pytań, na które odpowiada mu tylko życie, dzień bieżący...ciekawie; J.S |
dnia 21.09.2007 09:07
Czarna rozpacz. |
dnia 21.09.2007 09:45
ten element fatyczny w tekście jest poniżej Twojego poziomu, Howdy. reszta gra. |
dnia 21.09.2007 09:46
Jednego tu nie rozumiem :
Albo trzymać się
na przykład. - za coś? - no chyba nie o to chodziło ale tak wyszło :D
reszta okej , jest nad czym podumać. |
dnia 21.09.2007 11:21
Nieźle - w moim odczuciu - ale jest kilka niejaności, trochę połamanegu ciągu logicznego (zbyt dużych skoków myślowych) i trochę waty.
Zacznijmy od waty:
"i poszedł, tak dalej" - co niby Morricone zrobił? - wata
"Albo trzymać się na przykład." - zero znaczenia. Odnosi się jak rozumiem do tego co peel lubi. Tzn co? - wata
"żeby było dobrze." = żeby było po staremu - oba nie potrzebne.
Niejasności:
"jest fizyką (wspólny zbiór. Pusty)" - dlaczego kropka pomiędzy? wspólny zbiór, puste co? Kropka rodzielając nie naddaje znaczenia wcale - miom zdaniem.
Przeskoki:
Tak naprawde przeskokami są waty słowne - po ich wycięciu robi się czysto i zrozumiale. I moim zdaniem ostrzej
Pozwoliłem sobie wkleić na próbę posprzątaną wersję. Tylko tak dla check outu, zobaczmy:
Wysyłasz mnie na pewne życie. Stąd do Edynburga
musi działać zwarcie (nic nie świeci). Jeśli nie znasz
telewizji, nie wiesz - Morricone wziął oskara za wszystko
Cyple, dworce, pełny bak. Zadzwoń,
ale ja wolę budzić z bliska, wstawać z podłogi
i zamykać za sobą drzwi. Widzisz? Wszystko
jest fizyką (wspólny zbiór pusty)
Kupię stół pod jednym warunkiem,
żeby można było przy nim usiąść, żeby było
po staremu. Obwód zamknięty - ja wstaję
wcześnie, ty pijasz kawę. Filmy kręcą w Ameryce.
ps - wysłyanie na pewne życie - hmm... ciekawe ale czy nie ograne?
"żeby było po staremu" - chyba zbat wprost ale może...
Pozdrawiam. |
dnia 21.09.2007 11:29
No tak - jak to sią często z wycinaniem waty zdarza odsłaniają się pewne dziury z łatwizną ale zatykać je proponuję sensem a nie watą.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 21.09.2007 12:18
Propozycja Martinezza, choć niewiele zmieniona, wygląda i brzmi lepiej.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam |
dnia 21.09.2007 12:23
Wspaniały jest i juz. Pozdrawiam. |
dnia 21.09.2007 14:25
martinezz ty jesteś jakiś nieogarnięty czy jak?
po staremu nie ma nic wspólnego z ŻEBY BYŁO DOBRZE.
po staremu jest niemal przeciwieństwem. ja wiem co ja piszę. nie ma żadnej waty, człowieniu. trzymać się na przykład to jest coś jak TRZYMAĆ SIĘ DLA PRZYKŁADU, albo ROBIĆ ZA PRZYKŁAD. nie ma tutaj trzymania się ZA COŚ.
kupowania stołu jest myśleniem o przyszłości - dopuszczaniem myśli o ewentualnej WSPÓLNEJ PRZYSZŁOŚCI. jednocześnie jest to proste lekarstwo na każde problemy i stresy. jak możesz być taki nieogarnięty, przecie jesteś traki mądry i wszystko kminisz.
a po zbiorze kropka bo jest ewentualność. wspólny zbiór - jako jedno zdanie i Pusty (jako wtrącenie). pomyśleć trochę - nie boli.
dziękuję ci za twoją wersję bo teraz to ty zabrałeś sens. bo pewnie nie wiesz o co kaman z tym że MOrricone poszedł - to ma głębsze znaczenie niż oznajmienie komuś że dostał nagrodę. bardziej chodzi o to że jako człowiek (dla mnie znaczący pewnie więcej niż dla ciebie) odebrał tę nagrodę tak zwyczajnie, po prostu (WZIĄŁ I POSZEDŁ) i nie chce mi się dalej tłumaczyć. następnym razem zapytaj albo się raczej zastanów zanim z całą pewnością siebie oznajmisz że jest WATA i koniec.
no a to ŻEBY BYŁO PO STAREMU to spierdolenie kompletne, sprowadzasz czytelników na złą drogę interpretacyjną i w ogóle zaraz poproszę żeby usunęli tekst ze strony. |
dnia 21.09.2007 16:01
Bardzo cię proszę CZŁOWIENIU żebyś do mnie tak nie pyskował.
Nie podoba ci się koment trudno. Nie wyjeżdżaj mi tu z rozgarnięciem bo nie rozumiesz co to znaczy budowanie sensów w wierszu.
Tak chłopcze po straremu nie znaczy po nowemu a jak się tatuś z mamunią kłucili to nie znaczy po dobremu. Dajże spokój...
Kolejny artysta za dwa trzysta...
ps. Poproś lepiej żeby sunęli twoje pyskówki. Weź i pójdź, i tak, i tego tamtego. |
dnia 21.09.2007 16:27
się podoba w sensie hormonalnym, młodym :)
(bez złośliwości)
no i ta złość w reakcjach bez udawania chyba?
chociaż... tytuł przecież jakby nie było scenariusz
dla mnie to z Morricone
wzięła i poszła
i może jeszcze stół
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności z mojego przybrzegu
emba |
dnia 21.09.2007 20:23
Zadzwoń,
ale ja wolę budzić z bliska, wstawać z podłogi
i zamykać za sobą drzwi. Widzisz?
- to sobie zabieram
pozdrawiam ciepło:)
ellena |
dnia 21.09.2007 23:55
hehehe - taką kręcę bekę że przyznam ci szczerze że nie wiem co odpisać, naprawdę mnie CZŁOWIENIU zagiąłeś, leżę i kwiczę. nie dość że pojęcia nie masz o interpretacji to jeszcze słowa PYSKÓWKA mega nadużywasz. jeśli ja nie wiem co znaczy budowanie sensu w wierszu, to ciebie w ogóle nie ma :)
heheh
kolejny komentator za dwa trzysta. |
dnia 21.09.2007 23:57
i teraz już bez śmiechów chichów żądam przeprosin za ten kwaśny rzut TATUŚ MAMUSIA bo przegiąłeś, facet. grzecznie proszę, naprawdę. |
dnia 22.09.2007 14:49
Panowie captain howdy i Martinezz123,
bardzo proszę o powstrzymanie się od wycieczek osobistych w komentarzach. |
dnia 23.09.2007 17:21
zaskakujący w zwrotach akcji i powiązaniach. podoba się. serdecznie. |
dnia 26.09.2007 16:28
jak dla mnie jeszcze do dopracowania.
uwagi/sugestie/wątpliwości - po kolei:
w pierwszej pierwsze zdanie efekciarskie, w każdym razie da się je tutaj obronić;)
w drugiej dałbym i poszedł, i tak dalej., następnie coś bym zrobił z "rozjeżdzającym się", jeśli chodzi o skojarzenia "budzeniowe", zdaniem zaczynającym się od Zadzwoń.
w trzeciej na początku naciągane pomieszanie nauk - w końcu wspólny zbiór to pojęcie matematyczne - coś bym z tym zrobił (na marginesie - zmieniłbym interpunkcje w nawiasie, wspólny zbiór - pusty, albo [i[wspólny zbiór, pusty[/i]). poza tym za bardzo rzuca się w oczy, że od Widzisz? do nawiasu to wtręt-dygresja - również coś bym z tym zrobił, np. dałbym całą dygresję w nawias albo wywaliłbym zdanie zaczynające się od Albo.
w czwartej, żeby było dobrze. Po staremu. - nie za łatwo? "podkręciłbym" ten fragment.
pozdrawiam. |
dnia 26.09.2007 20:55
Nie zgadzam się z Wierszofilem co do "zbioru". Fizyka i matematyka zazębiają się ściśle. Całość ok, ale wciąż bazujesz na tej samej metodzie. Trochę tęskno do powiewu jakiejś świeżości, nowych rozwiązań. Pozdrawiam! |
dnia 26.09.2007 20:56
Aha! Jeszcze jedno: dajcie sobie z Martinezem po razie i spokój ;-) |
dnia 26.09.2007 21:08
Grzegorz - niekoniecznie, raczej niektóre gałęzie matematyki to "narzędzia" dla fizyki, wspomniane przez Ciebie "zazębienie" występuje tutaj na trochę innych zasadach.
w każdym razie "nauka o zbiorach" nie ma z fizyką niczego wspólnego.
pozdrawiam.
PS: i przyłączam się do "apelu" Grzegorza - nie ma powodu, żeby się denerwować, to tylko tekst:) |
dnia 27.09.2007 23:32
a ja już nie pijam kawy - wrzody się odezwały.
o ile to o mnie, ale równie dobrze może być o mnie, czemu nie :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|