W ten dzień listopadowy,
groby okryją opadłe liście,
zatrzymam się na chwilę,
pomyślę o swoich bliskich.
W swojej iluzji długo tkwię,
że to jest tylko zły sen,
że wreszcie się obudzą
i coś powiedzą nam ludziom.
W kielichu życia chowam tęsknotę,
otulam ich szczerymi myślami.
Dobre wspomnienia po bliskich
pozostawiam na zawsze z nami.
Zapalam lampkę dla zadumy,
ogień w mym sercu płonie,
to co zostało po nich
chowam w zmarznięte dłonie.
Dodane przez kusyl
dnia 04.11.2019 19:39 ˇ
1 Komentarzy ·
274 Czytań ·
|