|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: RZEKO |
|
|
Spłodził cię strach i głód Australopiteka.
Oswajał Aborygen eukaliptusem o kamień,
kamieniem o kamień,
myślą, o kamień.
Rosłaś nadzieją zbieracza, tłukiem i kopieniaczym kijem,
cięciwą w konaniu łani,
ryczywołem i tarłem grającym nie raz i nie cztery,
i snem bawolim, Magdaleńczyka.
Karkiem niewolnika koryto twoje,
skałą wobec tysięcy w kole zaklętym słowa i puklerza,
przymusem bogactwa i nędzy
w galopie rąk ponaglanych razami Karmy,
urodzajem przez policzki i ramiona, przez plecy,
- w nieskończoność -
jak fale, biczami Kserksesa.
W sztolni wyrąbanej czernią umierania,
utoczona z misterium Hefajstosa, rzemieślnika,
doli siudry, peona i chłopskiej, wysiłkiem zwierzęcia
od brzasku do zmierzchu, nieswojej,
bez pamięci, bez sławy,
w norze ku ziemi pochylonej, gdzie i słońce i nie wzeszło,
tylko tortillas z larw muszych
i nędza przednówka o smaku lebiody.
Uczył cię ekonom, kacyk i czarnoksiężnik - lichwiarz,
różdżką głodu w wodospadzie wolności obywatelskiej,
frasobliwie ogłoszonej, jednym i drugim
- pariasom, gdy bruk ścielą, i karmicznym maharadżom,
i maleństwom spisanym, jako tryb maszyny,
na zużycie przed zachodem.
Dźwigasz skarby o jakich ni wiedzieć nam, ani marzyć
- obfite, że wszystkim starczyć by mogły, i każdemu.
Nimi tęsknią mandaryni zysku,
oligarchowie despotii i kastolubnych demokracji,
gdy łowiąc ryby co większe, wołają
- nasz sąd i nasze prawo żądne, tak urodzajne i hojne,
- urodzajem, tak owocnie was dzielimy!
Rzeko pracy wezbranej
- dokąd niesiesz niepewnych ryżu, dachu i powietrza,
że i myśl gasimy
przed brzaskiem?
Dodane przez Grzegorz Moss
dnia 29.09.2019 06:42 ˇ
22 Komentarzy ·
721 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 29.09.2019 09:22
...patetyczny arcybełkot |
dnia 29.09.2019 10:15
Poeta Mithotyn: Nie denerwuj się chłopie, przeczytaj kilka razy - może coś zrozumiesz? A może jednak już coś niecoś pojąłeś... i dlatego tak Cię zdenerwował ten wiersz? Pozdrawiam. |
dnia 29.09.2019 11:47
...ty faktycznie zakładasz, że masz do czynienia z kretynami, którym cały czas przeprojektowujesz własne deficyty dot., choćby "zdenerwowania", czy braku "pojmowania"
- cóż, tkwij w tym przezabawnym fantazjowaniu przenoszonym na innych
i taka prośba; nie odbieraj sobie tytułu; "poety", mnie ten pejoratyw jest potrzebny, jak kurze młotek |
dnia 29.09.2019 12:25
Długie nudne poplątane i faktycznie wyszedł,, nadbełkot słowny". Jedynie co ciekawe to rzeka niosąca kretynów wprost do zagłady.
Warto sobie spojrzeć na ruiny miast i różne budowle które stoją pod wodą to zmienia pogląd na te pierdoły o australopitekach i podobne. Radzę popatrzeć |
dnia 29.09.2019 13:06
Poeta Mithotyn: O kompleksach piszesz i boleśnie przeżywasz - to przyjmuję ze zrozumieniem, O czym jednak świadczy Twoje adekwatne do wizerunku nachalne, pełne agresji komentatorskie chrząkanie w PP? Każdy ma jakieś ograniczenia - czy jednak powinieneś się z nimi tak bardzo obnosić? |
dnia 29.09.2019 13:07
Poeta Ojciec Przekręt: Chylę głowę przed wielkością Twego tytanicznego pióra, mistrza od "g" i pieluchomajtek, i skromnie przypominam, że w odróżnieniu od Twych wysokich manier, nie krzątam się po PP jako delegat jasności, karcąc niesłusznie piszących sloganami z pozycji recenzenta małych. Pozdrawiam i nie zapraszam w ubogie, progi. |
dnia 29.09.2019 13:13
Sorry maestro ale przeginasz komentarz dotyczy tego tekstu a nie twojej osoby a jak się o gównie pisze zawsze wyjdzie gówno które ukazuje tłuste gówna bo one lubiejom pływać na wierzchu.
Lepiej o gównie niż bełkotać😄 |
dnia 29.09.2019 14:24
Szanowni Poeci - Mithotyn i Ojciec Przekręt: Pozostaję pełen uznania dla wielkości i determinacji Waszego pióra, intelektu i emocji poetyckich. Wasz problem polega na tym, że emocje przesłaniają Wam władze poznawcze - wcale wielkie - czasowo je wyłączając na użytek PP.
Eksponując subiektywną, formalną niedoskonałość wiersza w intencji pogrzebania dyskursu o fundamentalnych problemach ludzkości - wyzysku i pogardzie, próbujecie oponentom zamknąć usta w tej kwestii. Czy robicie to tylko we własnym interesie? Pozdrawiam. |
dnia 29.09.2019 15:14
Fundamentalnym problemem ludzkości jest głupota gdyż bandy idiotów wybierają małe bandy złodziei oszołomów i ujów żądnych władzy i zysków i te małe bandy opasłych knurów nierobów gnomów etc etc pod płaszczykiem tzw demokracji wprowadza swoje pomysły w życie a owe pomysły są tak posrane jakby owe gnomy wcielały je w życie pod hasłem Po mnie niech nastąpi koniec świata.
I o tym trzeba było jasno napisać np o tak:
Kasta
Ludzi
Eliminujących
Rozum
Krótko zwięźle i na temat.
Emoncje to mieli te australopterodaktyle😄 |
dnia 29.09.2019 16:17
...twoje prymitywne wycieczki ad personam, po komentarzach niezgodnych z twoimi megalomańskimi oczekiwaniami, mają tylko jeden cel;
- odwet jadący twoimi wynaturzonymi fantazjami po autorach takich wypowiedzi, co brzmi i smieszno, i straszno
- ja pozostanę - czytając te bzdury - przy; "smieszno"
HOWGH! |
dnia 29.09.2019 22:42
Ojciec Przekręt: Nie jestem hura optymistą w kwestiach społecznych, ale osobą zatroskaną o przyszłość - dlatego napisałem ten wiersz. Nie podzielam też naiwnych, oświeceniowych iluzji co do zbawczej roli Rozumu w historii. Rozum w płaszczyźnie indywidualnej i zbiorowej pozostaje w służbie emocji i nawyków, a te są pochodną interesów. O kastach pisałem już kiedyś w PP, więc tylko powtórzę. Od "zawsze" największe nieszczęścia indywidualne i społeczne mają źródło w kastach, które kwitną według trójschematu: po pierwsze - ograbić, po drugie - stworzyć ideologię chwały grabieżców, po trzecie - ograbionych oślepić ideologią i obezwładnić instytucjami. W rozlicznych wariantach - metoda dalej skuteczna i w naszych czasach, w Polsce także. Mój wiersz jako krytyka "kastolubnych demokracji", piętnuje również polskich, kastowych uzurpatorów, interesownie "trzymających władzę" wbrew suwerenowi, a nawet się do tego, w swej arogancji i historycznej głupocie, publicznie przyznających. Wybacz, ale ponieważ krytykę kast potrafię wyrazić bez odwoływania się do semantyki rynsztoku, więc Twojej metodyki i życzliwych rad co do "kasty ludzi eliminujących rozum" i "rozumowego" wierszopisarstwa w PP przyjąć nie mogę. Oczywiście... pozdrawiam antykastowo. |
dnia 30.09.2019 07:40
dobrze się czytał, mógłbym się czepiać dwóch metafor, tylko nie za bardzo wiem po co, :) to że mi się nie podobają? przecież nie jestem wyrocznią dla innych mogą być ciekawe, pozdrawiam, |
dnia 30.09.2019 11:22
Bez pracy nie ma kołaczy - to staropolskie przysłowie najlepiej oddaje jej sens. Pytanie tylko, czy te kołacze pozostaną dla pracującego, czy też zostaną mu odebrane przez złodziei i cwaniaków. Niestety, ten ostatni przypadek zagnieździł się na dobre we współczesnych systemach społeczno-gospodarczych.
Doceniam troskę poetów o ludzi okradywanych i lamenty nad ich losem, jednak wadą tej troski jest jej jałowość. W tym względzie bliższe mi są słowa Międzynarodówki: Wyklęty powstań ludu ziemi, powstańcie, których dręczy głód :) Tyle tylko, że niestety dalej jest jak jest, a jeden wyzysk został zastąpiony innym... Widocznie taka już jest ludzka natura, że muszą być wyzyskiwani i wyzyskujący :)
Moc pozdrowień. |
dnia 30.09.2019 14:48
Pięknie i symbolicznie :) Moja opinia zbliżona do opinii Roberta F. :)
Bardzo serdecznie :) |
dnia 30.09.2019 16:39
Janusz: Czy powiesz zdeptanemu człowiekowi, by nie podnosił głowy przeciw złu, bo "zło ma przyczynę w ludzkiej naturze"? Czy powiesz to emerytce, której polityk ukradł emeryturę, albo młodemu, okradzionemu przez pracodawcę? A może dziecku i żonie, której męża kastowy / aryjski zbrodniarz zagłodził, zakatował lub zagazował w obozie? A może tysiącom i milionom innych - nie hurtem ogólnego sloganu - ale każdemu z osobna, wytłumaczysz to ludzkim słowem pocieszenia? Czy "ludzkiej naturze" wystawisz rachunek i od niej domagać się będziesz zadośćuczynienia za to wszystko, i zaprzestania haniebnych praktyk, czy raczej żywym ludziom / sprawcom i instytucjom?
Wbrew stałości "ludzkiej natury", skala społecznych nieprawości w różnych czasach i systemach różni się i zmienia, czego doświadczamy także w Polsce, i wtedy nie "zła natura ludzka" ma szansę iść do więzienia, ale przestępcy. Bo zło i jego przyczyny najrzetelniej można i trzeba diagnozować i ścigać z bliska - tu i teraz. Oczywiście, żaden wiersz sam nie zmieni rzeczywistości, ale jako kropla wśród milionów kropli ma rzeźbić świadomość - i taka właśnie jest jego skromna, społeczna rola. Pozdrawiam. |
dnia 02.10.2019 10:31
Grzegorzu, czy gdzieś napisałem, że należy godzić się ze złem, bo jego przyczyna leży w ludzkiej naturze? Stwierdziłem tylko, że pięknoduchowskie lamenty niczego nie zmienią, tu potrzebna jest skuteczna walka ze złem, a tej, niestety, nie jest za wiele, bywają tylko pozory... A tu fragment mojego starego wiersza o poetach zaangażowanych:
.......................
Cierpienie udaje bez granic,
gdy widzi wnoszonych na tarczy -
on im hymnów gromnice zapali
tupetu mu zawsze wystarczy
Gdzieś w cieniu sprytnie przycupnie,
gdy inni za wolność się biją
bo umrzeć spokojnie chce w łóżku
cierpiący za ludzkość idol
Moc pozdrowień. |
dnia 02.10.2019 12:13
Janusz. Nie chodzi o "pięknoduchowskie lamenty" i "naiwne iluzje poetów", ale o to , aby wszystko, co ważne w dyskursie społecznym - np. wyzysk, deptanie ludzkiej godności - miało należne miejsce także w dyskursie poetyckim. Poezja nie może być tylko "wsobna", zanurzona bez reszty w nieprzebytych głębiach psychiki twórcy, choć tego ostatniego już życzyli sobie i zapewne, dalej sobie życzą kastowi maharadżowie przemocy, oligarchowie i inni despoci. Jednak poezji nie można zamknąć ust w najistotniejszych sprawach. Aż nie mogę uwierzyć, że jakoby nie rozumiesz tego, i starasz się gorliwie pomóc w/w "dobroczyńcom ludzkości" w skanalizowaniu problematyki PP. Czy masz w tym jakiś interes? Jeśli tak, to choć cenię Twoje zdanie, powiem - niełatwe masz zadanie! Pozdrawiam. |
dnia 02.10.2019 14:16
Grzegorzu, nikt poezji "nie zamyka ust", a posądzanie mnie, że mógłbym mieć w tym jakiś interes, jest po prostu śmieszne. Staram się jedynie trzeźwo oceniać skuteczność "poezji zaangażowanej" w zmienianiu świata na lepsze. Żyć złudzeniami oczywiście można... |
dnia 02.10.2019 16:19
Janusz: Sztuka, w tym poezja, nie obala tronów, ale budując ducha, "podminowuje" je. To dlatego drżeli, drżą ir30; nie tylko drżą przed nią despoci, a wiedzą o tym twórcy i czytelnicy. Dlaczego więc tak uporczywie głosisz bezsens, a nawet obśmiewasz wiersze społecznie zaangażowane? Licząc, że więcej nie zaszczycisz mnie swoimi "bezstronnymi opiniami" na stronach moich wierszy, pozdrawiam i nie zapraszam. |
dnia 02.10.2019 17:40
Grzegorzu, a ja się nie napraszam - i liczę na wzajemność :)
Wszystkiego najlepszego. |
dnia 02.10.2019 18:55
Janusz, masz to jak w banku. Pozdrawiam! |
dnia 03.10.2019 13:55
Dziękuję Wszystkim zainteresowanym i życzliwym, i... pozostałym. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 26
Użytkownicy Online: mrówkojad
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|