Skarb Świat znalazłem
przez Boga ukryty
wśród pereł
by ludziom szukanie utrudnić
zbadałem kształty, wagę i barwę
rękę stwórcy dostrzegłem
wśród setek tysięcy
jedyny bezcenny autentyk
lecz rysa na szkliwie wyryta
rękoma zbyt prostych ludzi
jak można ideał z czymkolwiek pomylić
jak można nie hołubić piękności
choć skarb tak dotknięty
łatwy dostępny
przez tłumy był podziwiany
o zgrozo, ciemnogród dzień chama świętuje
za zwykły brylant był brany
więc wziąłem do ręki ów skarb przecudowny
ów klejnot, szczyt boskich zdolności
wtem nagle o dziwo
on w ogień się zmienił
gorący aż do białości
przeszył on dłoń mą
przez ramię ku sercu
pustosząc po drodze co było
została szara grudka popiołu
tak to się to wszystko skończyło
Dodane przez Slawbicki
dnia 17.09.2007 21:01 ˇ
9 Komentarzy ·
811 Czytań ·
|