Z jednej strony
dzieci swarliwe
- naszych synów uskrzydlona obietnica,
anioły wędrowne wstępujące odważnie
do nieba zwykłego życia.
Z drugiej strony
troskliwe pryncypia
- świątecznym dzwonem przyzywane,
wieczorne przypomnienie
księgi zdarzeń nieprzeczytanych.
Z trzeciej strony
dociekliwe głębią duszy
dźwięki pentatonu
- chwalą jednakość czasów
upartym chwili mijaniem.
Z czwartej strony
chłopaki za bary z życiem
biorą się zawczasu,
a dziewczyny wciąż jeszcze nie znają
swego, szczęśliwego losu.
Dodane przez Grzegorz Moss
dnia 18.08.2019 17:08 ˇ
6 Komentarzy ·
790 Czytań ·
|