dnia 06.09.2007 08:33
hipopotam |
dnia 06.09.2007 08:42
diabełek. |
dnia 06.09.2007 08:59
W jakimś totalnym dołku jesteś, czy co? Tekst moim zdaniem do niczego. |
dnia 06.09.2007 09:06
chwileczkę, nie utożsamiaj mnie z podmiotem lirycznym. i jesli krytykujesz mój wiersz, to proszę konstruktywnie, a nie na zasadzie nie podoba mi się, bo nie. |
dnia 06.09.2007 09:48
tutaj się nie da konstruktywnie. jedno słowo na wers nic nie tworzy. peel jest tutaj jakąś ciasną bańką chwilowej pustki, z której nic nie wynika. pustka. |
dnia 06.09.2007 09:57
no to już coś jest, podmiot odczuwa pustkę, a nie pytanie do mnie, czy w dołku jestem. na tej stronie chyba mówimy o wierszach, a nie o ewentualnych dołkach autora. jakbym miała doła, to bym poszła do przyjaciólki i wygadała się. |
dnia 06.09.2007 10:16
Straszna tragedia czyli grafomania.
Pozdrawiam. |
dnia 06.09.2007 10:18
wbijać gwóźdź młotkiem w tył głowy? to jakieś takie niewygodne. lepiej w czoło. |
dnia 06.09.2007 10:19
Anial - zanim napiszesz coś takiego to:
a) pójdź do przyjaciółki i wygadaj się
b) poczytaj sobie dużo współczesnej poezji. Zacznij od tej nagradzanej lub nominowanej do ogólnopolskich nagród.
c) poćwicz do szuflady
Pozdrawiam. |
dnia 06.09.2007 10:20
a 'grafomania', to akurat ulubione sformułowanie na pp juz od bardzo dawna, ale co to właściwie oznacza? |
dnia 06.09.2007 10:57
bzdet... z cyklu łeb koński. Pozdro. |
dnia 06.09.2007 12:02
Proszę nie mylić podmiotu wiersza z jego autorem.
Koniec lekcji pierwszej.
Teraz do autora. Wyobraziłem sobie tę sytuację i odczytałem na głos. Wyszła całkiem ciekawa groteska. |
dnia 06.09.2007 12:29
Martinezzie;pisanie do szuflady mam za sobą.
51fu:strzelenie komuś w tył głowy, to chyba najbardziej upokarzająca śmierć i niehonorowa dla zabójcy, a zrobienie czegoś podobnego sobie, no to naprawdę musi być przykra sprawa dla podmiotu
hanczuk; dla mnie makabreska ;)
pozdrawiam |
dnia 06.09.2007 12:44
skojarzyło się z /Kombajnem........./
"walnij mnie w głowę wełnianym młotkiem"
ale to inna historia: bo w tej powyzszej peel's not home.. |
dnia 06.09.2007 13:52
Ciekawe,hihi.,. czytelnik, podmiot i autor giną tu inaczej, choć tą samą śmiercią,.,.
Pozdrawiam,. |
dnia 06.09.2007 16:50
puk, puk, kto tam? dzięcioł. |
dnia 06.09.2007 19:20
"leżąc wbijam sobie gwóźdź
w tył głowy młotkiem"
August
puk puk puk
kto tam?
"Jerami Cruise, Fred Vogel" |
dnia 06.09.2007 22:03
Jezu, pani na poważnie! a tak w ogóle, to gdzie jest o strzelaniu? |
dnia 07.09.2007 07:21
nie ma nigdzie o strzelaniu, chodzi o atak w tył głowy, no tak na poważnie
pani? jestem młoda jejszcze i panienka ;) |
dnia 07.09.2007 07:22
a tak w ogóle termin 'grafomania' jest bez sensu, tzn. co? mania pisania? |
dnia 07.09.2007 09:13
Aniu, zastanów się nad zmianą nicka, chyba że chcesz rubasznych skojarzeń wśród użytkowników ;-) Pozdrawiam. |
dnia 10.09.2007 11:47
Ależ ja to w dobrej wierze, Aniu. Naprawdę. Po prostu może się kojarzyć i przed tym ostrzegam, bo mogłaś po prostu tego nie dostrzec, o tym nie pomyśleć. To nie było złośliwe. Pozdrawiam! |