wszędzie po kątach walało się najlepszych
trzydzieści jeden lat odleżałych warstwami
przekładanymi rzadkim geniuszem
aż pewnego dnia całość wyjechała na kilku
ciężarówkach wraz z towarzyszącą jej
pełną dokumentacją foto
z pracowni Francisa Bacona przy 7 Reece Mews
w Londynie do Szkocji - miejsca swoich narodzin
gdy słońce schowało się już za masywem
zimnych ultramarynowych wzgórz
a niebo zabarwiło szklanym laserunkiem
różu alizarynowego o odcieniu ust
których pierwowzorem była zapewne
lub mogłaby być "Dziewczyna z perłą"
z którą
poznałem się jeszcze w szkole z reprodukcji
na korytarzu podczas długiej przerwy
Dodane przez stawil
dnia 26.09.2018 14:57 ˇ
11 Komentarzy ·
574 Czytań ·
|