dnia 15.09.2018 08:25
Wszystko jest płynne, rozkołysane. Co zdołamy uchwycić, zostanie z nami, czasem obraz, czasem gest, miłość, chwila i wiersz.
Pozdrawiam :-) |
dnia 15.09.2018 10:54
Olu dla mnie to jest inna wersja poprzedniego wiersza.
Taka monokultura z wybujałą /jak po metafizycznym azocie/ wersyfikacją.
NIezła, ale drobisz w miejscu.
Mam niedosyt tym bardziej, że kobiecość twojego pisania ledwo rozpuściła włosy. |
dnia 15.09.2018 11:07
koma 17;
:)))))
chwila i wiersz
buziaki
:)
Ola.
Grain:
he, he- monokultura, fajne.
To całkiem fajne miejsce.
I nie jedyne poletko.
Stawaj w szranki- pogadamy o kobiecości i rozpuszczaniu włośów.
Pozdróweczka.
Ola. |
dnia 15.09.2018 11:31
-:)))
fajne są takie rozważania na luzie w zamyśleniu przychodzą do głowy ciekawe pomysły koncepcje czy idee ale nie zawsze uda się je potem spisać dokładnie do końca
słowa oddają jedynie treść
nieprawdaż olu -:))))
pozdrawiam -:))) |
dnia 15.09.2018 11:58
Chyba lepiej jak koma17 nie potrafię oddać swoich wrażeń :)
Moc pozdrowień. |
dnia 15.09.2018 12:31
Mam wrażenie, jakby był niedokończony. Pozdrawiam -:) |
dnia 15.09.2018 13:03
...nie tą razą |
dnia 15.09.2018 21:57
aleksandrerulissestor:
Czasami tak.:))))))))))
Ciepełko ślę.
O.
Janusz:
Na tak, ? Miło mi.
Pozdrawiam z ciepełkiem.
Ola.
O.:)
zdzislawis:
Taki miał być.
W kazdym razie tak myślałam, a w zasadzie czułam.
Pozdrówka.
O.
:)
Mithotyn:
:(
ale
:)))))))))))))
Pozdróweczka.
Fajnie, że zaglądasz.
O. |
dnia 16.09.2018 00:46
a ja czytam sobie tak:) Wybacz Olu
wieczór rozwiesza wiersze
na drzewach
mrok
poeci piszą
kobiety czekają
krzątają się
tkają suknie penelopy
poeci piszą
zatraca się w bieli
chwila
mruży oczy
miłość
jak umieranie
uchyla ciała
i gesty
gesty |
dnia 16.09.2018 04:56
Miianna:
:))))))))))))
Zakusy na zminę tej spontaniczności już były.
Pewnie ję jeszcze pojawią.
I to nie jedyne.
Miło mi, że pochyliłaś się nad tekstem i poczytałaś według swojej wrażliwości.
Serdecznoości i słoneczka.
Zapowiada się ładny dzień.
:)))
Ola. |
dnia 16.09.2018 12:42
Podpisuję się pod Komą. Pozdrawiam:) |
dnia 16.09.2018 13:49
Śliczna pierwsza cząstka...widzę ją...i wszystko tak delikatnie drga...na granicy :)))
Serdeczności posyłam, z popołudniowym słońcem, którego u nas dostatek:) |
dnia 16.09.2018 14:53
subtelny i eteryczny, w moim klimacie :))), pozdrawiam serdecznie |
dnia 16.09.2018 16:32
Magiczny. Poetycki. Uwielbiam jego klimat.
Pozdrawiam ciepło :)))
A. |
dnia 16.09.2018 16:40
Miły i jak zwykle u Ciebie delikatnie. Pozdrawiam. |
dnia 16.09.2018 17:19
" nasze cienie wśród martwych pnie
wieszają zorze"
Kobiety jak Pandora
wierzą, że wszystko, co dostały od bogów
jest dobre i piękne jak one.
Nie ma obaw, trza otwierać |
dnia 16.09.2018 17:48
Poeci piszą wiersze, a kobiety - czekają... Chciałby się kiedyś odwrócić role...
Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 16.09.2018 18:03
Chciałoby :-) :-) |
dnia 17.09.2018 07:48
PaULA:
Dziękuję za czytanie i wpis.
Serdeczności.:))))
Ola.
:)
mgnienie;
Dziękuję Wiesiu.
Pozdrowionka- z dzisiejszym też
Będzie ładnie, a ja tak długo w pracy.
Buziaki Ola.
:)
:)
szeptem:
Miło, że tekst odnajduje się w tym magicznym klimacie.
Lubię.
Serdeczności.:)
Ola.
:)
otulona:
:)))))))))
Odpozdrawiam.
Cieszę się Twoją wizytką.
Ola.
:)
adaszewski:
:))))
Cytacik :)))
No, nie wiem...
Fajna ta Twoja ciekawość zawartości puszki.
:)
O.
Lunatyk:
Ha...
Czekanie może może być poezją:)))
Pozdróweczka ciepełkowe.
Ola.
:))))) |
dnia 17.09.2018 07:50
ela_zwolińska:
:)))))))))))))
subtelny i eteryczny.. cieszę się że nadal w klimacie.
Pozdróweczka ślę.
:) |
dnia 17.09.2018 08:59
ciekawy wiersz, pozdrowionka z miejsca w Bieszczadach gdzie nawet internet błądzi po połoninach - chociaż z opóźnieniem to z satysfakcją go czytam i pozdrawiam, |
dnia 17.09.2018 19:50
Robert Furs:
Bieszczady, ale cudnie;)
To pobłądzenia tu i tam:)
Miło mi, że zajrzaleś i napisałeś serdeczne słówko.
Pozdróweczka.
Ola.
:) |
dnia 17.09.2018 22:09
i
jest ok :) tańczysz słowem, :) |
dnia 18.09.2018 12:54
winyl:
Dzięki.
Pozdrawiam.
O.
:))))) |