Dziecięcy bąk zatacza swoje ostatnie koło,
Wokół panny życia, światła i cieni.
Wiara napędza strach przed końcem.
Naiwnym rybom można wmówić naprawdę wszystko.
Nauka przeciw wierze stanie twardo
I stłumi strach ludzki przed wielkim początkiem.
A gdy nadejdzie dzień prawdy,
Zginie wszelkie rybactwo w swej iluzji.
I wybudzi się ze snu nowy człowiek.
Nie będzie już jego Bogów, gdy zobaczy prawdę.
Wielu obudzi się zbyt gwałtownie.
Nie przyjmą do siebie bezbożnego świata.
Umrą tracąc wiarę w sens swojego istnienia,
I z braku silnej woli do wewnętrznej zmiany.
Wiosna, bowiem nie przychodzi bez słowa.
Zanim zakwitnie pierwszy kwiat, jeszcze wiele się wydarzy.
Okaże się siła ludzkiej wiary, która im większa
Tym większą szkodę samej sobie wyrządza.
Nie patriota, nie wierzący, ale mądry przeżyje,
Kto dla nauki się poświęci i wyższy rozum posiąść będzie umiał.
Dodane przez ArthurNeo
dnia 31.08.2007 09:32 ˇ
16 Komentarzy ·
565 Czytań ·
|