Przyzwoity materiał genetyczny - zwrot ukradziony Jasiowi Kapeli -
to jedyne co mnie tu mocno trzyma, żal zmarnować taki potencjał.

W drugim rozdaniu mogę mieć mniej szczęścia urodzić się małym
gejem żydem na zadupiu bez boga świata ludzi miasta maszyny
-mieć przejebane - albo

w czystym kraju, gdzie ścieżki rowerowe tworzą arterie
umożliwiające komunikację dla rowerów wózków dziecięcych inwalidzkich
-mieć wyjebane.

Za młodu ma trzy koła, dorosły dwa, stary cztery, może i wyrzucają
stary chleb, ale chodniki są czyste. Wszystko to było by moim udziałem.

Na razie nie jestem udziałowcem nie mam pozycji, nie mam nawet pozy.
Jako kiepski artysta kradnij, zostaniesz geniuszem to będziesz się inspirował.