poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 02.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Cześć Nemeczek
Wiersz - tytuł: fatale
letnia noc
zachodzi piołunem

jak rdzą
odsłania zieleń
gotowych traw

białość i przepaścistość

zjadliwa
cielesność

rzeczywistości napięte
struny

pękają
palcami

jak
prawda zmysłowego
nasycenia
Dodane przez Ola Cichy dnia 08.11.2017 19:56 ˇ 34 Komentarzy · 1163 Czytań · Drukuj
Komentarze
abirecka dnia 08.11.2017 20:20
Do perwersji wyrafinowane :)

:)))
RokGemino dnia 08.11.2017 21:02
rzeczywiście wyrafinowana poetyka.
albo dobrze, albo źle misie widzi;

struny

pękają
pod palcami


pozdrawiam po długim niepozdrawianiu.
zyga66 dnia 08.11.2017 21:39
jesień, trzymam się gorącej czarnej herbaty, przetrzymam, cieplutko pozdrawiam :)
lunatyk dnia 08.11.2017 22:00
Jak miło,że wróciłaś ze swoją delikatnością i pięknymi wersami... :-) Pozdrawiam :-):-)
konto zabl na wniosek usera 8 dnia 08.11.2017 22:56
jesień, jeśli taka jest, jesień, o której myślę, że swoimi nocami modli się do moich powiek, aby drgnęły, czasem bywa przekleństwem natchnienia.

Tak skojarzyłem. Dziwne, prawda?

Drażni mnie przepaścistość, czytam raczej przepastność

pozdrawiam C.
Janusz dnia 08.11.2017 23:24
rzeczywistości napięte
struny

pękają
pod palcami

To kupiłem, reszta dla mnie niespójna jakaś, widać nieostry jestem... :)
Ale za to pozdrawiam podwójnie :)
Ola Cichy dnia 09.11.2017 06:50
abirecka;
Jakże miło:)))))
Pozdrowioneczka.
Ciesze się z takiego odbioru.
Serdeczności.:):):)
Ola.:):):)

Juliusz Karowdzi;
Pozdrowioneczka ciepełkowe w drugą stronę.
Zawszeć jest okazja.

Ale... wszystko w porządku.
Bez "pod".
:):):):
Zamierzone.
Ola.

zyga66;
:)))))))
Herbatka dobra na wszystko:)
Czekolada jeszcze lepsza.
Miło.Dzięki za wpis.
Pozdrówka.:)
O.

lunatyk:
Dziękuję za ciepełkowe słowa.
Całuski ślę.
Ola.:):):)

Craonn;
:):):):):)

i

Musi być "przeapaścistość"- bo to od innego niż myślisz wyrazu pochodzi. Takie tam słowotwórstwo.

Taka jesień.
O.
:)

Janusz;
:):):)
Serdeczności:):):):):):)

Zawsze coś.
Kup bez "pod".
Nie ma innej opcji.:):):):)
Pozdróweczka. O.
Magrygał dnia 09.11.2017 09:33
za dużo szeleszczących końcówek. Zmysłowość jest, choć "prawda zmysłowego nasycenia" zbyt konkretną jest ta prawda, czegoś subtelniejszego oczekiwałbym. Serdeczności,
A
Kazimiera Szczykutowicz dnia 09.11.2017 09:57
Nasycone ością.
Bernadetta33 dnia 09.11.2017 10:34
Na pewno tekst do dopracowania.

Przepastność, jak sugeruje Craonn, chociaż najlepiej zastąpić to słowo innym.

Panie Magrygał? Gdzie tutaj Pan ma szeleszczące końcówki? Jeśli już, to pojawiła się w tym utworze aliteracja. "Uwielbiam" jak się ludzie próbują popisywać wiedzą, a nie mają bladego pojęcia o niektórych dziedzinach czy też terminologii.
Magrygał dnia 09.11.2017 10:58
Bernadetta33 - a ja nie ludzie, Pani Bernadetto33, tylko ja, więc nie uogólniajmy niczego ma moim przykładzie. Poza tym proszę nie zakłócać mi miłego poniekąd dialogu z nie mniej miłą Olą. Życzę poszerzania prawdziwie głębokiej wiedzy o szeleszczących końcówkach, o której inny pojęcia mieć przecież nie może, gdyż niewtajemniczonym pozostaje. Pozdrawiam, A
Bernadetta33 dnia 09.11.2017 13:14
Daruj Pan sobie.

Tutaj nie ma szeleszczących końcówek.

Myślę, że Pani Ola wybaczy, że zakłóciłam ten "miły dialog", ale myślę, że bardziej jej zależy na konkretach, niż "dialogowaniu".
Jeśli się mylę, to przepraszam.
Magrygał dnia 09.11.2017 13:16
Barnadetta33 - fraza "Daruj Pan sobie" godna jest poetessy :)))))))))))))
Nie ma za co. Proszę zakłócać do woli.
Miłego dnia,
A
Magrygał dnia 09.11.2017 13:23
Ola - przepraszam Cię za dodatkowe dywagacje, które nijak się mają do twego pięknego wiersza. Pozdrówka, A
małgorzata sochoń dnia 09.11.2017 17:51
Przepaścistość wygląda o wiele ciekawiej niż przepastność. Jest mięsista w swoim brzmieniu i posiada prawdziwą głębię przepaści, a nie jakąś tam głębię kieszeni w stylonowym fartuchu.

Kieszeń w stylonowym fartuchu może być przepastna, ale tam, gdzie jest noc, trawy i piołunu, tylko przepaścista przepaść.

Ale jest w tym niesamowitym wierszu jeden wers, który wygląda słabiej.
chodzi mi o to "jak".

Zastanawiałąm się, co by tu wymyslić, tak dla siebie samej, żeby zobaczyć, czy dam radę. Było trudno.
małgorzata sochoń dnia 09.11.2017 17:55
O, tu c.d. Przepraszam, ale kom. się wyrwał!

Tak wydobywałam to "jak", które jest w tym obrazie jakieś za cięzkie, jakieś za twarde, że aż zamieniłam je w inne słowo, które ma tyle treści, że aż, paradoksalnie, mogłoby być nie za ciężkie i nie za twarde dla tego wiersza.
małgorzata sochoń dnia 09.11.2017 18:00
Bo to "jak" mogłoby by być też troche pytaniem. Nie tylko słowem służącym porównaniu.

rzeczywistości napięte
struny

pękają
palcami

-jak?-

jak
prawda zmysłowego
nasycenia.

ale co zrobić, zeby to zapisać bez tego dodatkowego jak?
małgorzata sochoń dnia 09.11.2017 18:17
Żeby zrozumieć, dlaczego wybrałam to inne słowo, które zaraz przedstawie, tzreba zastanowic się nad "pękaniem palcami". Co to moze być?
Palce służą do chwytania, dotykania, mają unerwiona skórę. Przydają się do zmysłowego odbierania świata. Uzupełniają inne sposoby. Jest taki zmysł, zmysł dotyku.
A jak następuje nasycenie, co się dzieje? Jak jest tak duże, że aż ogromne? Czy można sobie wyobrazić pękające z nasycenia palce? A jeśli te palce są trawami? Czy można sobie wyobrazic kwitnące źdźbła? Albo - źdźbła zwieńczone kłosami pełnymi nasion? I pękajace torebeczki, łuski, z których te nasiona wypadają? Można. Można nawet je zobaczyć.

I dlatego wybrałam na zastepstwo słowu "jak" słowo "łąk":

rzeczywistości napięte
struny

pękają
palcami

łąk

prawda zmysłowego
nasycenia.

Teraz w tym słowie "łąk", w tym wierszu, jest i dźwięk pekniecia (a co? Nie moze tak brzmieć: "ŁĄK"? ALBO - "łĄK"?:))), jest i wołanie: Łąk!, a też są odpowiedzi i wyjaśnienia:

Pękają palcami łąk (palce- trawa), bo jest to łąk zmysłowego nasycenia prawda.

O.

:)
małgorzata sochoń dnia 09.11.2017 18:27
Fatale, fraktale.

Olu, przepraszam za to rozpisanie się pod Twoim tekstem, ale skoro już czytam wszystkie Twoje wiersze, to komentując raz na jakiś czas, robię to tak, żeby wystarczyło za te wszystkie pozostałe "niekomntowania".
małgorzata sochoń dnia 09.11.2017 18:27
"Niekomentowania", oczywiście.
Ola Cichy dnia 09.11.2017 19:12
Magrygał:
Rozumiem intencję "szeleszczących końcówek".
Ale... wszystko celowe.:)
Zamierzona dosłowność lub nie... Też.
Pozdrowioneczka ciepełkowe.
Ola.

Kazimiera Szczykutowicz:
Ano. :):):):)
Nasyceniowo.
Pozdrowioneczka.
Ola.:)

Bernadetta33;

Chyba powiedziałam wszystko tak jak chciałam.:):):)
Nie czuję konieczności dopracowania w tej treści i formie, o której myślałam.:):):)

Sprawa Określenia "szeleszczących końcówek"- techniczna.
Słuszność formalna po Twej stronie.:):):)
"Przepaścistość" musi być.

Malgoś dobrze ją czuje.

Miły jednak Twój komentarz (e) i cenne.
Pozdróweczka.
Ola.:)

małgorzata sochoń:
Małgoś niesamowita żeś jest.:):):)
Jakże ciepełkowo czyta się Twoje rozważania.:):):)
Tak. Zastanawiałam się nadtym "jak".
To ostatnia dokjlejka.
Ale nie wiem. "Łak" - rozwija, ale i zawęża.
Chyba jeszcze nie to.
Dźwiękowo noooo...

Ale podwójne "jak" chyba nie.:(
Jakże mi miło.
Dziękuję, że poświęciłaś mnie i tekstowi tak wiele uwagi.:):):):)
Ola.
Ola Cichy dnia 09.11.2017 19:13
nad tym... z doklejką:):):)
O.
Alfred dnia 09.11.2017 20:23
pękają palcami :

martwiła się kura
że już nie macana
pewnikiem na rosół
jutro będzie brana

rzeczywistości
napięte struny:

gdy byłem młody
struny mi wciąż grały
dziś czekam wnuków
wspomnieniem nabrzmiały

kto cielesności
w pełni upust daje
żerem się ślepej
namiętności staje

kiedy już dusza
w ciele zaistniała
niechaj ozdobą
będzie twego ciała

namiętność rzeczą ważną
pięknie zmysły grają
gdy obopólne szczęście
na uwadze mają

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊  🌹.
adaszewski dnia 09.11.2017 20:34
naciągnięte, napęte, że aż boję się, że puści
koma17 dnia 09.11.2017 20:49
Nie wdając się w drobiazgową analizę powiem tak - pod każdym słowem jest tyle drżeń, że letnia noc dzwoni głośno. :-)) Pozdrawiam
Ola Cichy dnia 09.11.2017 21:53
Alfred;
Och...

Trzecia.
Pozdróweczka.Ola.:):):):)


adaszewski;
Dlaczego myślę, że to nie komplement?

Hmmmm... wahałeś się?
O.

koma17;
:):):)
Bużki.:)
I pozdróweczka.
O.
bombonierka dnia 10.11.2017 07:59
Olu, z ogromną przyjemnością;-))))))))))))))

w myśl zasady, że czasem to co najprostsze jest najlepsze może by tak zastąpić jednego "jaka"-" niczym"? Tylko waham się czy dolnego, czy górnego...
ale to tylko takie moje dywagacje , a wiersz Twój;-)
serdecznie
Ola Cichy dnia 10.11.2017 08:18
bombonierka.
Jakże mi mi miło.:)

W moim tekście tylko jeden "jak".
W sumie jest potrzebny, ponieważ... no właśnie.
Każdy poczyta po swojemu.
Pozdróweczka ciepełkowe.
Ola.:)
Robert Furs dnia 10.11.2017 13:03
trudno tu już wtrącić swoje trzy grosze - ale było się i czytało, a autorka zapewne wyciąga właściwe wnioski z komentarzy, a te prawie zawsze są słusznie nieposłusznie jak mądre dopełniacze :) pozdrawiam,
eitheror dnia 10.11.2017 15:11
Dla mnie urzekający,zmysłowy.
INTUNA dnia 10.11.2017 18:47
Ola - wiadomo, że sensualnie.
Ola Cichy dnia 11.11.2017 11:28
Robert Furs;
Miło,że się czytało.
I dziękuję za "Słusznie nieposłusznie mądre dopełniacze"
Serdeczności :)
Ola.

eitheror:
:):):)
Lubię słowo "urzekający"
Pozdrawiam.
O.

INTUNA:
:):):):)
Cieszę się Twoją wizytką.
Pozdrówka.Ola.
konto zabl na wniosek usera 4 dnia 14.11.2017 01:18
Tak wiele w tak niewielu słowach
perfekcyjnie skomasowany tekst
Ola Cichy dnia 23.11.2017 23:36
Chińska bajka:
Miło mi, że podoba się.
Pozdrowionka.
Ola.:):)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67168943 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005