|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: jak nitka |
|
|
Moje życie.
proste niczym nitka zaczepiona na gałęzi.
Bez trudu wiatr porywa ją w każdą stronę.
A ona trzyma się,
jeszcze się trzyma.
Kolejny podmuch, tym razem za mocny
urwał ją i zaczepił o nową gałąź.
za każdym razem coraz słabsza, bardziej podatna
na wiatr,
na deszcz,
na smutek.
Każdą kroplę wchłania bezpowrotnie,
każdy promyk słońca łapie niczym nadzieję
na lepsze jutro, na szczęście.
codziennie zmaga się z tym samym problemem
sama, zawsze sama.
błądzi od jednej do drugiej gałęzi z nadzieją,
że tym razem będzie to ta ostatnia.
Może już nie będzie się tułać przez los?
może wreszcie umilknie wiatr,
wiatr, który daje innym życie, a jej śmierć.
Dodane przez kaisa
dnia 16.08.2007 21:14 ˇ
27 Komentarzy ·
822 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 16.08.2007 21:17
skoro nitka, to może krawiectwo, a nie poezja?
powtórzenia, przypadkowy podział na wersy (a przynajmniej tak wygląda), nic ciekawego w treści, w języku też nic. |
dnia 16.08.2007 21:22
dobrego kaisa, po nitce do kłębka,
pozdr.;) |
dnia 16.08.2007 22:39
niech będzie i krawiectwo. To jak to nazwiemy, nie zmieni wersów tego tekstu, tylko pojęcie o tych którzy go komentują. Turpiści się sami nie nazwali, więc i krawiectwo ktoś musiał nazwać. Za co, rzecz jasna, bardzo dziękuję, gdyż tak się składa, że mam dwa teksty związane z nićmi. Gdzieś je tam podeśle....
"moje życie", to dobrze, że Pani podmiot, o swoim życiu opowiada. Jeśli ma taką potrzebę, to czemu by jej nie zaspokoić. I dla higieny umysłu to wcale nie zaszkodzi. Najpierw widzimy ją z bliska. Widzę ją tak, jakby to drzewo istniało tylko na tle nieba. Przyglądam się małej, walczącej z wiatrem nitce. Patrzę na nią jakby suchym okiem naukowca na wakacjach. Bardziej to śmieszne obserwatorium, gdy w takiej wręcz mikromalnej skali, jak na miejsce ludzkiego przeżycia. Jakbym nie zauważał jej dramatu. Jakby całe jej istnienie było nieznacznym, małym, pogodzonym ze sobą haiku. Nie pomagam nitce, aby nie naruszać jej wewnętrznego ładu. To tak jak miałbym kamień rozłupać, bo być może czuje się za ciężki. A raczej o tym nie myśle, bo jest to dla mnie oczywiste. Ta nitka mnie ciekawi, ale nie wzbudza moich emocji. Natomiast od "za każdym razem" czuję się jak bym widział cierpiącą istotę ludzką, w permanentnej walce o bolesnym schemacie i tutaj z kolei zachowań naturalnych pojawia się u mnie już potrzebna empatia i jakaś bliźniego swego analityczność. Ta nitka jest jeszcze bardzo młoda i delikatna. Jak większość ludzi. Jest w drodze. Szuka miejsca bez wiatru. Nie miała jeszcze okazji pogodzić się z wiatrem, który i tak zawsze będzie. Co jest zupełnie normalne. Każde życie ma swoją grawitacje. Nie rozumie(jak większość z nas), że wiatr nie tylo śmierć jej daje, ale i życie. Czuje się poszkodowana na tle innych. Wszak i ona wiatru życie i śmierć daje.
W obrazie podoba mi się "Każdż kroplę wchłania bezpowrotnie.
Nie oceniam tego wiersza. Śpiący jestem.
Proszę pisac dalej(do wszystkich jednostek). |
dnia 16.08.2007 22:46
ęrrata. przepraszam. "Każdą kroplę wchłania bezpowrotnie" źle zacytowałem. Wiem jak słowo ważne dla pismiennych. Jakbym dziecko czyje, imieniem cudzym nazwał. Idę spać |
dnia 16.08.2007 23:15
skoro nitka na gałęzi i witr ją targa na wszystkie strony to na pewno nie prosta...
poskaracać to trzeba.. powtórzenia powykreślać... |
dnia 16.08.2007 23:38
niestety "prysła wątła nić..." mnie sie nie podoba. ot, jak powylewanie żali (stół z powylewanymi żalami)
ale przecież wiersz zawsze moze się zmienić :) |
dnia 17.08.2007 00:51
grafomania |
dnia 17.08.2007 03:52
no, nie tak... Pozdro. |
dnia 17.08.2007 07:17
niestety, porównanie życia do nitki, to już chyba było ;-)
poza tym nieporadnie przegadanie w treści. mozna było mocniej i celniej "dobrać się" do tematu.
widać duży i kwitnący zapał autora ;-) pisać , pisać i pisać. nie przejmować się nadmiernie opiniami ;-)
zekas
rok 2007 rokiem pokory |
dnia 17.08.2007 07:43
dziekuje za komentarze ... wszystkich ...
zekas ... nie wiem moze bylo ale ja nie mialam przyjemnosci ... :) mozna by mocniej tylko wlasnie mialo byc tak nieporadnie ..... bo coz moze nitka nie mozna chyba pisac mocniej piszac o nitce bo bylo by przesadne tak mysle ..... ... :P .....
podoba mi sie wypowiedz hanczuka ....
co do opini cicho...to juz mi sie wydaje o czym kolwiek by pisac to sie doczepil tematu tresci ... etc
a co do la-windy .... ??????????? gdzie tu sa powylewane zale??????????????? pozdrawiam wszystkich |
dnia 17.08.2007 07:46
kazdy jest czasem na zakrecie z ktorego nie wie jak zawrocic ... i o tym ten wiersz la - windo |
dnia 17.08.2007 08:25
Ano zgoda, każdy. Chodzi tylko o to, żeby umieć o tym pisać. A tutaj banalnie , bardzo "banal- nie" z tą nitką - niestety. Pozdrawiam. |
dnia 17.08.2007 08:39
czasem trzeba i banaly pisac ... nie wszystko musi byc takie przemyslane jak twoje wiersze fenrir!! wrrrrrrrrr ..... ale w porzadku ..... |
dnia 17.08.2007 09:19
a .. i pozdrawiam |
dnia 17.08.2007 09:40
jeśli już to doczepiłA
poza tym ortografia, że ech...
pozdrawiam też.
ps. jeśli tekst kiepski (a ten tak się czyta) żaden komentarz mu nie pomoże. |
dnia 17.08.2007 15:02
ortografa?????????
to przepraszam -doczepila
komentarz nie pomorze??????
ktoory mial pomoc?? |
dnia 17.08.2007 15:22
"miało być nieporadne"?
"nie musi być przemyślane"?
o czym my tutaj mówimy? tak to żaden komentarz nie jest w stanie pomóc. droga autorko, jeśli się chce przekazać treść, trafić do czytelnika, ważna jest PRECYZJA, a do tego wiersz po prostu musi być przemyślany. i co autorka tak warczy na komentatorów? komentatorzy przecież nie warczą na autorkę ;) <boisie>
tutaj wiersz jest przede wszystkim jakby pisany w jakimś amoku, bardzo żarliwie i emocjonalnie podany, ale to przekazowi nie służy, myśl jest nieuporządkowana, nieprecyzyjna, autorka jakby mówi o wszystkim i o niczym; pomijam już kwestię braku dbałości o ciekawy' oryginalny, atrakcyjny dla czytelnika język |
dnia 17.08.2007 18:19
:) .... panie Jakubie :) .... moj odpis byl dosyc przewrotnie napisany ..... :) ciekawe jest pojeciem wzglednym gdyz kazdy moze miec inna opinie na ten temat,nie mozna wiec mowic ze cos nie jest ciekawe gdyz moze tak byc tylko dla danego odbiorcy lub kilku odbiorcow ,dla innych moze byc ciekawe ..... :). jest wiec nieciekawy aczkolwiek dla pana i innych - owszem.
moj wiersz jest przemyslany i dobrze napisal twoj przedmowca hanczuk .. ktory sie choc zastanowil co chcialam napisac ..... nie jest pisane w amoku ..... i nie ma tu wlasnie emocji i wlasnie o to troche chodzilo ze ta nitka juz taka bez emocji spokojnie poddaje sie temu co los jej przyniesie ... nie wiem gdzie wy tu te emocje widzicie.nie mowie o wszystkim i o niczym mowie o sensie zycia.ktory owa nitka wlasnie stracila, ktyorego szuka. i zaznaczylam ze to co dla innych oznacza zyc dla niej znaczy umierac ... wiec nie warto patrzec na potrzeby innych tylko na swoje ..... :) |
dnia 17.08.2007 20:32
Od czytelników też wymagajmy precyzji. |
dnia 17.08.2007 21:39
jakoś wpadłaś mi w oko - jak ta nitka i pewnie nie wywiniesz sie już spod mojego krytycznego oka;) bo ojjj - przegadałaś kobieto bardzo ten wiersz : - A ona trzyma się,
jeszcze się trzyma. zaczepiona na gałęzi. = za chwilę znowu: zaczepił o nową gałąź. = i jeszcze: błądzi od jednej do drugiej gałęzi. nie lubię też czegoś takiego : codziennie zmaga się z tym samym problemem. dużo: na na na. jeszcze na nie: "bez trudu wiatr porywa ją w każdą stronę a ona jeszcze się trzyma". zrobiłam lekki skrót i zobaczę co o tym sądzisz =hmm? póki co - pozdrowię.
zaczepiona nitka
wiatr szarpie ją w różne strony
kolejny mocny podmuch uczepił
w nową gałąź
coraz bardziej słaba
podatna na deszcz smutek
wchłania bezpowrotne krople
sama łapie słońce niesiona losem
i nadzieją że umilknie wiatr który daje
innym życie a jej śmierć
jak mnie |
dnia 18.08.2007 13:05
moze jeszcze inaczej, nie do konca taka zmiana mi sie podoba ... fakt .. wiesz ze nie zauwazylam tych gałęzi?? ... :P ciesze sie ze wpadlam ci w oko hehe choc moze nie powinnam sie z tego cieszyc?? ,... ;p pozdrawiam...
moze powinno to byc cos tak pomiedzy moim wierszem a twoją jego wersja??
choc mi sie ta moja nawet podoba choc z ta gałęzią trzeba by jednak cos zrobic ... ;) |
dnia 18.08.2007 22:11
A ona trzyma się,
jeszcze się trzyma.
Każdą kroplę wchłania bezpowrotnie,
każdy promyk słońca łapie niczym nadzieję
-
nieestetycznie to brzmi.
zle się czyta. |
dnia 19.08.2007 10:53
matrixen dziekuje za twoja wypowiedz .... oczywiscie szanuje kazda wypowiedz nawet negatywna jesli nie obraza, a twoja nie obraza .... pozdrawiam ... nie rozumie wprawdzie czemu nieestetycznie choc moze sie zle czytac ... rozumie ... :) |
dnia 19.08.2007 10:55
tzn rozumie ze moze sie zle czytac ale nie rozumie czemu nieestetyczne sa te fragmenty ... troszke namieszalam :P |
dnia 24.08.2007 09:34
.. no wiesz , ztymi gałęziami każdy ma kłopot , " cholerne krzoki " , nie jesteś odosobniona - a z wierszem można sie jeszcze pomocować - pozdrawia, ładnie .. |
dnia 24.08.2007 20:53
:) i sie usmiechnelam przez stani |
dnia 02.09.2007 16:38
ja tez wolę być już w niebie. ale czekam na Maryję aby sama mnie zabrała. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 12
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|