|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: odprawa zawodników |
|
|
dla Pawła i Agaty
słucham bardzo. nisze zachodu dopalają się w żarówkach
i gwałtem. na przykład podchodzi on, prosi o ogień,
najlepiej wewnętrzny, a ja
nie mogę. przechodzę nad sobą do porządku dziennego.
no merece la pena, laleczko. kiedy się rozprężaliśmy
pan Roman obiecał mi okcie, ydki i goździki
do trumny. pojawia się eustres, gorączka
przedstartowa. pamiętam, mam nie mierzyć
na siłę i nie patrzeć na odległości. rozliczać szeregi
na dłuższe foulee, odbijać się z bliska. czekam
na czysty przejazd. wiem, Marek nie był wiśnia,
ale i tak złamał bat na nasturcji, delicji i
zahaczał nogami o drągi.
Dodane przez slh
dnia 12.08.2007 20:01 ˇ
15 Komentarzy ·
1014 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 12.08.2007 20:41
Ech, można z jednej str. powiedzieć, że "zamknięty", że jakoś
trudno, bo nie wiem kto to pan Roman, że o marku nei wspomnę...
Ale mimo tego "ustawiły" się mi obrazki, wersy "zagadały" i nawet sympatycznie się przeczytał wiersz. Jest interesujący, ma to "coś" , co lubię. Pozdrawiam. |
dnia 12.08.2007 20:43
hermetyczny, wiem. chodzi głównie o składanie obrazów. |
dnia 12.08.2007 21:02
Ale byków narobiłem. Przepraszam.
Zatem: ech, można z jednej str. powiedzieć, że "zamknięty", że jakoś trudno, bo nie wiem kto to pan Roman, że o Marku nie wspomnę.... Pozdrawiam. |
dnia 12.08.2007 21:02
Sprawny, ale "pamiętam, mam nie mierzyć na siłę". A tutaj trochę tej siły widzę. Składanie obrazów rozumiem, ale komunikatywność na tym cierpi. Pozdrawiam! |
dnia 12.08.2007 21:08
Nie będę się usprawiedliwiał. Nie rozumiem. Pozdrawiam. |
dnia 12.08.2007 23:41
heh, no wrzuciłaś zamkniętą puszkę i to bez klucza. ratuje mnie jedynie to co wiem, i to, że spotykałem się kiedyś z kobieta, która ujeżdża. ale to mnie. |
dnia 13.08.2007 06:19
kurde, w sensie, że nie mnie ujeżdża tylko konie :D:D:D |
dnia 13.08.2007 10:11
Łojej Kuśmir - boczeńcu ;D
Hermetyczny jak puszka Pandory przed otwarciem.
Usprawiedliwienie dla Autora - jak ją otworzysz, to wiesz co się stanie, a my jak te pijane kozice - niet.
I jest trouble i to niemały - cóż robić?
:) |
dnia 13.08.2007 11:36
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))...
Jakby się ktoś pytał to to jest także komentarz do wiersza, naturalnie:) |
dnia 13.08.2007 12:05
Nie moja poetyka ale w rewanżu przeczytałam, trochę pospolitych zwrotów, mało poezji między wierszami i nie widzę emocji :) Może tak zawoalowałaś uczucia, że tylko ty je widzisz:)Pozdrawiam |
dnia 13.08.2007 13:05
tylko niektóre obrazy, niektóre wersy. |
dnia 13.08.2007 18:12
No tak. Wierzyński w swoich Wierszach olimpijskich - co oczywiste i wynika z ówczesnej konwencji - opisywał skok )w górę). Już bardziej to było skomplikowane u Peipera. Nie wiem, czy miła slh taką dyscyplinę uprawia, czy to wspomnienia z dziecięcych jeszcze czasów przeskakiwania drągów. W sposób świadomy łamie jakieś tam przecież funkcjonujące zasady 'kontraktu odbiorczego" celowo wprowadzając przekaz a-koherentny, poszarpany. Ale może być w tym swoisty urok. A i hermetyzm nie tak bardzo szczelny. Pozdrawiam. Henryk |
dnia 13.08.2007 18:24
W górę = wzwyż |
dnia 13.08.2007 18:33
nie e, miła slh jeździectwo uprawia :) |
dnia 14.08.2007 14:45
Elo esz pe; Powiem tak: wiersza nie kminię (chyba, że polecimy po bandzie i weźmiemy tytuł jako jedyny prawdziwy trop;>, wolałbym nie) i uważam, że jest efekciarski (pełno tu petard słownych).
Ale mnie to jakoś beszczelnie nie przeszkadza; jest niebanalnie, rytmicznie; gospodarka kropami, pauzami. Może być. Zdarowia R. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|